anuluj
Pokazywanie wyników dla 
Zamiast tego wyszukaj 
Czy miało to oznaczać: 

Dołącz teraz - stań się częścią naszej społeczności!

Porada; zdjęcia z rajdu samochodowego

Cylin-----
Początkujący

Porada; zdjęcia z rajdu samochodowego

Witam serdecznie. Chciałbym abyscie doradzili mi co można było zrobić inaczej (lepiej) żeby ostrosć obejmowała całe samochody a nie tak jak na przykładowych fotkach. Czy na rajdach znajduje zastosowanie ustawienie odległosci hiperfokalnej? Pozdrawiam

43 ODPOW. 43
profile.country.PL.title
Lajam.
Expert

sedziak1983 napisał(a):

:c37 i na pewno nie f25


A pomyślałeś chwilę dlaczego tak było? Akurat taka wartość przysłony jest wynikiem pracy w trybie S http://klubkm.pl/forum/images/smilies/cwaniak.gif

profile.country.en_GB.title
.cezar.
Początkujący

Po pierwsze rajdowe zdjęcie nie musi być panoramowaniem, żeby było dynamiczne - panoramowanie, to bardzo często dodatek do całej relacji. Podstawą dobrego zdjęcia jest "miejscówka" (cięcia, hopki, naniesiony syf itp..) i dobre jej wykorzystanie. Rajdowe auto na asfaltowej prostej, lecące "pełną dzidą" rzadko na zdjęciach wychodzi ciekawie. Dlatego warto przed wyjazdem na rajd poszukać ciekawych miejsc i starać się tam umiejscowić. Niestety istnieje pewna zasadnicza trudność - takie miejsca są często bardzo daleko wygrodzone (kilometry taśmy) i dostęp do najciekawszych (czyt. najbliżej położonych) mają jedynie MEDIA z akredytacjami. Trzeba sobie jakoś wtedy radzić ( ale to temat na inny post albo na PW).
Jeżeli fotografujesz rajd szutrowy lub zimowy(śnieg) wtedy sytuacja jest dużo prostsza, bo "latające błoto", tumany kurzu lub śniegu same w sobie są dynamiczne i w połączeniu z autem rajdowym efekt jest zadowalający. Należy pamiętać o podstawowej rzeczy - nigdy nie "zamrażamy" kół zbyt krótkimi czasami, bo wtedy auto wygląda jakby stało.

wratislavian napisał(a):

panoramowanie najlepiej sprawdzi Ci się na prostych odcinkach kiedy masz obiektyw nacelowany pod kątem około 90 stopni do kierunku jazdy samochodu.


100% racji, ale można też panoramować pod kątem i na zakrętach jednak wtedy ostrość bezwzględnie należy utrzymywać na elementach najbliżej nas (żadne drzwi, szyby tylko przód maska, lub tył kiedy robimy zdjęcia odjeżdżającego auta)
Z całym szacunkiem dla zdjęć mitech-a ale są one akurat nieszczególne. Na 1 ostrość poszła nie wiadomo gdzie a powinna być w okolicy lewego reflektora a 2 i 3 mają ostrość trafioną, tylko obcięte są tak, że wyglądają na zwykłe pstryki.

mitech napisał(a):

Np ustawiasz sobie ostrość wcześniej na jakiś element trasy gdzie będzie jechał samochód. Może to być jakiś kamień ,słup czy inny płot i czekasz na auto.W momencie gdy pojawi się ono w miejscu gdzie ustawiłeś ostrość zaczynasz robić zdjęcia.


Z tym się akurat nie zgadzam (o czym pisałem już w innym wątku) gdyż, szczególnie na rajdach, auta nie jeżdżą "po sznurku" i czasem podróżują po innym torze a ty przez to stracisz ciekawe ujęcie, bo wycelowałeś ostrość nie tam gdzie akurat jechał "kierownik".
I na koniec coś o ciasnych fotach. Cała relacja z rajdu wyłącznie z ciasnymi ujęciami robi sie nudna. Warto czasem pokazać coś co dzieje się wokoło odcinka - czasem nawet tak, że rajdówka jest tylko małym wycinkiem całości. Polecam Ci galerie np. Dominika Kalamusa na portalu autoklub.pl to zrozumiesz o czym mówię (piszę).
No to się rozpisałem. Mam nadzieję, że zrozumiale
pzdr
EDIT:
Przypomniało mi się jeszcze, że dobrym sposobem na złapanie właściwej ostrości jest celowanie w przedni zderzak (kiedy auto się do nas zbliża), bo celowanie w szybę bardzo często powoduje, że przód (który powinien w taki wypadku być bezwzględnie ostry) "wyjeżdża" nam z zakresu ostrości i wtedy mamy udane zdjęcie... min kierowcy i pilota :D
EDIT nr 2
Zajrzyj do mojej galerii - zdjęcia bez żadnej rewelacji - jestem tylko amatorem :c46 - ale obrazują po części to o czym napisałem wyżej.

profile.country.pl_PL.title
mitech
Poszukiwacz

Co do miejscówki na rajdach to się z Kolegą zgadzam. Trzeba sobie ją dobrze wybrać.Najlepiej pojechać bardzo wcześnie kiedy jeszcze nie ma blokad. Przy tym należy postarać się aby w przyszłych kadrach nie było taśm , widzów itp.


Z całym szacunkiem dla zdjęć mitech-a ale są one akurat nieszczególne. Na 1 ostrość poszła nie wiadomo gdzie a powinna być w okolicy lewego reflektora a 2 i 3 mają ostrość trafioną, tylko obcięte są tak, że wyglądają na zwykłe pstryki.


Te zdjęcia pokazałem nie po to aby wykazać ich szczególny artyzm rajdowy tylko na poparcie mojej rady co do ustawienia ostrości na jakiś punkt trasy a następnie prowadzenie samochodu.A cięte nie były bo to są pełne kadry :smileymrgreen:

mitech napisał(a):

Np ustawiasz sobie ostrość wcześniej na jakiś element trasy gdzie będzie jechał samochód. Może to być jakiś kamień ,słup czy inny płot i czekasz na auto.W momencie gdy pojawi się ono w miejscu gdzie ustawiłeś ostrość zaczynasz robić zdjęcia.


Z tym się akurat nie zgadzam (o czym pisałem już w innym wątku) gdyż, szczególnie na rajdach, auta nie jeżdżą "po sznurku" i czasem podróżują po innym torze a ty przez to stracisz ciekawe ujęcie, bo wycelowałeś ostrość nie tam gdzie akurat jechał "kierownik".


No trudno.Ale ja obstaje przy swoim. Na pewno łatwiej i pewniej w ten sposób zrobisz prawidłową fotkę niż jak będziesz liczył na to ,że twój AF się wyrobi szczególnie jak sprzęt którym dysponujesz do demonów szybkości nie należy. A to czy prawidłowo trafisz z ostrością zależy od ciebie i od twojej percepcji w postrzeganiu różnicy odległości. Metodę tą stosuje się jeszcze np w fotografii lotniczej.
I na koniec coś o ciasnych fotach. Cała relacja z rajdu wyłącznie z ciasnymi ujęciami robi sie nudna. Warto czasem pokazać coś co dzieje się wokoło odcinka - czasem nawet tak, że rajdówka jest tylko małym wycinkiem całości.


Ano :D

profile.country.en_GB.title
.cezar.
Początkujący

mitech napisał(a):

Te zdjęcia pokazałem nie po to aby wykazać ich szczególny artyzm rajdowy tylko na poparcie mojej rady co do ustawienia ostrości na jakiś punkt trasy a następnie prowadzenie samochodu.A cięte nie były bo to są pełne kadry


Nie było moim zamiarem dyskredytowanie Twojej fotografii, chciałem jedynie wskazać, że użyłeś niezbyt trafionych przykładów. Pisząc o metodzie ustawiania ostrości pokazujesz dla przykładu nieostre zdjęcie (nr1). W kwestii pozostałych dwóch jeżeli są to pełne kadry, jak piszesz, to oczywiście ostrość jak najbardziej na + tylko zbyt duża ogniskowa sprawiła, że auto jest szalenie niefortunnie obcięte.

mitech napisał(a):

Na pewno łatwiej i pewniej w ten sposób zrobisz prawidłową fotkę niż jak będziesz liczył na to ,że twój AF się wyrobi szczególnie jak sprzęt którym dysponujesz do demonów szybkości nie należy. A to czy prawidłowo trafisz z ostrością zależy od ciebie i od twojej percepcji w postrzeganiu różnicy odległości.


Jest to oczywiście kwestia metody uzyskania dobrego zdjęcia i każdy sposób jest dobry jeżeli ma zadziałać. Chcę jedynie zwrócić uwagę, że w tym przypadku "zamykamy" się na to co może wydarzyć się w innej części drogi. Bardzo często, jak sam wiesz, nie wszystko idzie zgodnie z planem i bywa że, szczególnie na trudnych sekcjach, akcja przenosi się poza drogę ;) . Nie mówię tu o jakiś masakrycznych wypadkach, tylko o prozaicznym "ratowaniu się" szczególnie w przypadku mniej doświadczonych kierowców (chociaż i tym z czołówki się zdarzy ;) ). Ma to moim zdaniem szczególne znaczenie podczas rajdów asfaltowych (czyli przeważających w Polsce), kiedy takiemu "ratowaniu się" rowem czy poboczem towarzyszą kamienie, błoto lub chociażby trochę piasku co automatycznie dodaje zdjęciu smaku.
A jeżeli chodzi o sprzęt to ja swoje rajdy strzelam kitem 70-300 i demon szybkości to zdecydowanie nie jest a coś tam jednak ustrzelę (nie piszę tego żeby w jakiś sposób się chwalić bo nie ma czym, tylko po to, żeby autor tego wątku nie zrażał się faktem że nie ma szkła z górnej półki)

mitech napisał(a):

Metodę tą stosuje się jeszcze np w fotografii lotniczej.


Nie wiem jaką metodę stosuje się w lotniczej fotografii, ale przyznam, że przy najbliższej okazji ją wypróbuję, chociaż nie bardzo wiem gdzie w tym wypadku ustawić ostrość i czekać gdzie się zjawi obiekt :c18 Swój pierwszy piknik lotniczy robiłem metodą śledzenia obiektu i w sumie jestem zadowolony (galeria str2.)
Natomiast ostatnia Twoja fota, to jak to mawia mój kolega, dla którego język angielski jest enigmą:
"RISPEKTA" :smileythumbsup: :smileythumbsup: :smileythumbsup:
pzdr

profile.country.pl_PL.title
mitech
Poszukiwacz

mitech napisał(a):

Te zdjęcia pokazałem nie po to aby wykazać ich szczególny artyzm rajdowy tylko na poparcie mojej rady co do ustawienia ostrości na jakiś punkt trasy a następnie prowadzenie samochodu.A cięte nie były bo to są pełne kadry


Nie było moim zamiarem dyskredytowanie Twojej fotografii, chciałem jedynie wskazać, że użyłeś niezbyt trafionych przykładów. Pisząc o metodzie ustawiania ostrości pokazujesz dla przykładu nieostre zdjęcie (nr1). W kwestii pozostałych dwóch jeżeli są to pełne kadry, jak piszesz, to oczywiście ostrość jak najbardziej na + tylko zbyt duża ogniskowa sprawiła, że auto jest szalenie niefortunnie obcięte.


Nie ma sprawy.
Tak na szybko wstawiłem te bo miałem po ręką i nie za bardzo chciało mi się szukać po fotobankach zdjęć z przed pięciu lat :smileymrgreen:
A co tych obcietych to zaraz pokażę nie obcięte :c22

mitech napisał(a):

Na pewno łatwiej i pewniej w ten sposób zrobisz prawidłową fotkę niż jak będziesz liczył na to ,że twój AF się wyrobi szczególnie jak sprzęt którym dysponujesz do demonów szybkości nie należy. A to czy prawidłowo trafisz z ostrością zależy od ciebie i od twojej percepcji w postrzeganiu różnicy odległości.


Jest to oczywiście kwestia metody uzyskania dobrego zdjęcia i każdy sposób jest dobry jeżeli ma zadziałać. Chcę jedynie zwrócić uwagę, że w tym przypadku "zamykamy" się na to co może wydarzyć się w innej części drogi. Bardzo często, jak sam wiesz, nie wszystko idzie zgodnie z planem i bywa że, szczególnie na trudnych sekcjach, akcja przenosi się poza drogę ;) . Nie mówię tu o jakiś masakrycznych wypadkach, tylko o prozaicznym "ratowaniu się" szczególnie w przypadku mniej doświadczonych kierowców (chociaż i tym z czołówki się zdarzy ;) ). Ma to moim zdaniem szczególne znaczenie podczas rajdów asfaltowych (czyli przeważających w Polsce), kiedy takiemu "ratowaniu się" rowem czy poboczem towarzyszą kamienie, błoto lub chociażby trochę piasku co automatycznie dodaje zdjęciu smaku.


Wiadomo są różne szkoły robienia zdjęć i wszystkie są dobre. :D
Jest falenicka i jest otwocka :c34
:c18
Aaa jest jeszcze szkoła Sony :smileymrgreen:
No i nie rozumiem co ma mi niby ograniczać wstępne ustawienie ostrości na jakiś punkt trasy w kwestii późniejszego focenia innych sytuacji na trasie.Przecież aparatu do niczego nie przyspawałem :D
A co do bezpieczeństwa przy robieniu zdjęć podczas rajdu powiem ,że nic nie zwalnia od myślenia i na ogół można przewidywać gdzie ewentualnie może się coś nieprzyjemnego zdarzyć. Należy zawsze zachować jakieś margines bezpieczeństwa.Ale wiadomo życie czasami płata nam figle i wypadki bywają na wydawało by się bezpiecznych miejscówkach. Ale na to już nie mamy wpływu. Faktem jest ,że chcąc zrobić czasami wartościowe zdjęcie pchamy sie tam gdzie nas nie powinno być.
A jeżeli chodzi o sprzęt to ja swoje rajdy strzelam kitem 70-300 i demon szybkości to zdecydowanie nie jest a coś tam jednak ustrzelę (nie piszę tego żeby w jakiś sposób się chwalić bo nie ma czym, tylko po to, żeby autor tego wątku nie zrażał się faktem że nie ma szkła z górnej półki)


I bardzo dobrze ,że o tym piszesz. Trzeba robiść fotki czym się ma i należy starać wyciągnąć z tego sprzętu jak najwięcej. :c61

mitech napisał(a):

Metodę tą stosuje się jeszcze np w fotografii lotniczej.


Nie wiem jaką metodę stosuje się w lotniczej fotografii, ale przyznam, że przy najbliższej okazji ją wypróbuję, chociaż nie bardzo wiem gdzie w tym wypadku ustawić ostrość i czekać gdzie się zjawi obiekt :c18 Swój pierwszy piknik lotniczy robiłem metodą śledzenia obiektu i w sumie jestem zadowolony (galeria str2.)


A fotografia lotnicza to temat rzeka. Pojeździłem sobie swego czasu tu i tam po różnych pokazach :D
Natomiast ostatnia Twoja fota, to jak to mawia mój kolega, dla którego język angielski jest enigmą:
"RISPEKTA" :smileythumbsup: :smileythumbsup: :smileythumbsup:
pzdr


I jak mówią sjuksowie "sęk ju" :c22 :D

No i teraz obiecane wcześniej fotki nie cięte ale za to trochę ciasne. :smileymrgreen:
Pierwsza z nich to jest zdaje się przed ostatnia z serii jaką pokazałem
na początku z rajdu w Mikołajkach. Druga zaś jest z zimowego rajdu w
Regietowie.Fotki te były robione ,że tak powiem z tych samych miejsc tj
na ostrych zakrętach. Co daje nam możliwość uchwycenia wypadającego
spod kół piasku czy śniegu. Auto na takich wirażach ma stosunkowo nie
wielką prędkość co daje nam więcej szans na prawidłowe trafianie AFa.

profile.country.en_GB.title
.cezar.
Początkujący

Całkiem "poważna" dyskusja się nam zrobiła i trochę koledze zaśmiecamy wątek :D

mitech napisał(a):

No i nie rozumiem co ma mi niby ograniczać wstępne ustawienie ostrości na jakiś punkt trasy w kwestii późniejszego focenia innych sytuacji na trasie.Przecież aparatu do niczego nie przyspawałem :D


Chodzi mi o to, żeby nie skupiać się jedynie na tym jednym konkretnym miejscu "twardo" trzymając aparat, aż nam obiekt wejdzie (w tym przypadku wjedzie) w kadr, tylko postarać się "ogarnąć" (takie teraz modne słowo to sobie go użyję :D ) całą sytuację wokoło i być przygotowanym na to, że akcja może rozegrać się w zupełnie innym miejscu. Dobrym patentem na focenie rajdów jest, aby nie odpuszczać kiedy rajdówka wyjedzie już na naszego "wymyślonego kadru". Trzeba trzymać ją w wizjerze, aż nie zniknie, bo czasem sytuacja rozwija się bardzo dynamicznie. (Podczas zeszłorocznej Barbórki Cieszyńskiej jedna z załóg po przejechaniu przez watersplash zaliczyła mały dzwonek w rowie. Widziałem, że kilka osób zaraz po "złapaniu" wody rozbryzganej przez auto zaczęła przeglądać zdjęcia a tu bęc... chyba nikt nie ujął samego momentu wpadania do rowu.)

mitech napisał(a):

A co do bezpieczeństwa przy robieniu zdjęć podczas rajdu powiem ,że nic nie zwalnia od myślenia i na ogół można przewidywać gdzie ewentualnie może się coś nieprzyjemnego zdarzyć. Należy zawsze zachować jakieś margines bezpieczeństwa


Amen :smileyexclaim:

mitech napisał(a):

Faktem jest ,że chcąc zrobić czasami wartościowe zdjęcie pchamy sie tam gdzie nas nie powinno być.


Bywa :c46

mitech napisał(a):

Fotki te były robione ,że tak powiem z tych samych miejsc tj
na ostrych zakrętach. Co daje nam możliwość uchwycenia wypadającego
spod kół piasku czy śniegu. Auto na takich wirażach ma stosunkowo nie
wielką prędkość co daje nam więcej szans na prawidłowe trafianie AFa.


Dyć prowda :smileyexclaim:
A co do samych zdjęć, to Mikołajki skomentuję cytatem kolegi wspomnianego wyżej, dla którego również język polski nie ma tajemnic:
"ZAZDRASZCZAM" :D :D :D
pzdr (dziękuję za dyskusję, którą mam nadzieję jeszcze kiedyś powtórzymy)

Cylin-----
Początkujący

No niezła księga mi się tu zrobiła :c44 Dzięki koledzy. Teraz muszę to wszystko z sensem do kupy posklejać i zapamętać, a najlepiej wypróbować w terenie. Pozrawiam

profile.country.en_GB.title
.cezar.
Początkujący

Jeżeli interesujesz się fotografią rajdową to polecam ci galerie:
autoklub.pl - szczególnie Dominik Kalamus (chociaż wole jego starsze fotografie) i Grzegorz Rosłoń
rallyfoto.com - portal fotografii rajdowej (można trafić naprawdę fajne foty, często + exif i dyskusja)
ewrc.cz- kopalnia genialnych zdjęć
fotoryzacja.pl - ogólnie fotografia motoryzacyjna więc i rajdy i wyścigi się zdarzają.
To taki mój bardzo subiektywny wybór stron, które warto oglądać (i podglądać). Jeżeli masz taką możliwość to warto "przejechać się" na mniejsze imprezy w okolicy (a bywa tego sporo: kjs-y, rallysprint-y itp.) żeby sobie poćwiczyć i poeksperymentować.
pzdr

Cylin-----
Początkujący

Cezar dzięki wielkie ale miezkam w Ilandii i nie ma tu tak często takich imprez. Ale zajrzę na te stronki. Na pewno się przydadzą. Pozdrowionka

profile.country.en_GB.title
.cezar.
Początkujący

Cylin napisał(a):

ale miezkam w Ilandii i nie ma tu tak często takich imprez


Nie wiedziałem. W takim razie na forum autoklubu ( http://www.autoklub.pl/forum/ ) szukaj informacji na temat imprez w Twojej irlandzkiej okolicy.
pzdr