Podziel się wrażeniami!
Witam.
Postanowiłem zrobić test zużycia prądu u mnie i o to wyniki.
W trybie czuwania - 22W , po ok 30min - 0W
pulpit androida - 75W
Oglądanie TV iptv - 50-75W , zależy jaki program
Podłaczony dysk zewnętrzny pod usb, tryb obrazu kinopro HDR , odtwarzacz wbudowany
pulpit, ikony filmów - 87W
film Marsjanin 65-165W
film Tomb Raider 2018 - 55-165W
Aquamam - 69-171W
LG demo Cymatic Jazz - 150-178W
Demo Nasa HDR DolbyVision - 60-165W
Demo landscape.60.dm1 HDR DolbyVision - 60-165W
Aplikacja Netflix
film 6 Underground HDR DolbyVision - 75-167W
film Nasza Planeta, lodowe światy HDR DolbyVision - 69-162W
film Czarna Lista bez HDR - S01 odc.01 - 57-83W
Konsola Xbox one x przez HDMI
pulpit, tryb obrazu gra bez HDR - 93-115 , zależy jakie jest tło gry
gra Battlefront 2 tryb obrazu gra, HDR , pulpit - 168W
mapa Kashyyyk, szturm - 123-164W
gra Forza4 , tryb obrazu gra, HDR
pierwsza plansza, auto jedzie przez wszystkie pory roku - 123-170W
jazda w pochmurny dzień, wiosna lub jesień 125-169W
Kraina LEGO, pochmurny dzień , lekko pada deszcz 132-172W
Xbox, aplikacja Netflix, tryb obrazu gra, HDR DolbyVision
film Czarna Lista S01 odc.01 - 85-155W
film 6 Underground - 87-161W
Wszystkie ustawienia obrazu były domyślne, pobór prądu uzależniony od scen w filmach i grach.
Ciemne to mniej a jasne to więcej, wiadomo. Wiekszość filmu można przyjąć że ok 140W.
Robiłem to takim miernikiem wkładanym do gniazdka.
Deminek75
Dziękujemy, że dzielisz się z nami tymi informacjami. Jak widać produkt wypada nieco oszczędnej niż w specyfikacji
Pozdrawiam serdecznie,
Czy ktoś robił podobne testy?
Od kilku dni mam kiepski humor właśnie z powodu zużycia prądu przez ten telewizor. W czasie wyświetlania obrazu zużycie jest na podobnym lub nawet mniejszym poziomie jak zaprezentowałeś. Ogólnie do zaakceptowania, szczególnie że możliwości tego telewizorka są całkiem fajne. Ale po wyłączeniu pilotem ze zużyciem energii dzieją się cuda. Powiem tak, Wyłączony odbiornik zużywa na dobę około 0,5 kilowatogodziny energii, czyli rocznie ponad 180 kWh !!! Żeby tego było mało dyski twarde podłączone do tv mielą w nocy co kilkanaście minut tak głośno, że aż się budzę. Ponoć pomaga całkowite odcięcie odbiornika od internetu przez wypięcie kabla sieciowego i wyłączenie wi-fi w telewizorze. Właśnie to testuję ale i tak przez godzinę po wyłączeniu pilotem pobór nieprzerwanie wynosi od 23 do 25 Watt, potem spada do wartości niewykrywalnej niewykrywalnej przez mój miernik, czyli poniżej 0,5 W. Dodam, że wyłączone mam praktycznie wszystkie znane mi funkcje, które mogłyby pracować w tle albo potrzebować łączenia z siecią. Aha, moje obserwacje nie są odosobnione. Podobna opinia jest na ceneo. Nie sądzę, że takie zachowanie telewizora to przypadek, szczególnie, że zachodzi korelacja z podpięciem do internetu. Dla mnie to jawna kpina z nas klientów, użytkowników tego telewizora. Musimy rocznie płacić ponad 100 złotych za wyłączony odbiornik. Pytanie jeszcze co dzieje się z transferem danych, szczególnie jeżeli ktoś ma internet z limitem. U siebie akurat nie mogę teraz tego sprawdzić więc nie będę się upierał, że takowy istnieje. No i na koniec pracujący odbiornik jakby na to nie patrzeć zapewne szybciej się zużywa. W końcu te dwadzieścia parę Wattów, coś musi konsumować. Reasumując,bardzo ale to bardzo zawiodłem się tutaj na marce sony. Przecież to jawne wprowadzanie w błąd nabywców. Chcąc uzyskać podawane przez producenta oszczędne zużycie energii, trzeba kastrować odbiornik z internetu albo fizycznie odłączać od prądu. W czasach, gdy prawa komsumenckie wydawałoby się są tak bardzo chronione a proekologiczne zachowania promowane ten telewizor wydaje się być tego jawnym zaprzeczeniem...
Ja sprawdziłem ponownie i po wyłączeniu pilotem po 10 minutach mam na mierniku 0wat. Nie mam podpetych żadnych dysków a jedynie sieć po Wifi. Zastanawia mnie twoje stwierdzenie "wartości niewykrywalnej niewykrywalnej przez mój miernik, czyli poniżej 0,5 W" Z kąd taka opinia?
Aha, ja mam 55 cali a Ty?
Odpowiedzenie w tym forum, to droga przez mękę...
Ale do rzeczy. Też mam 55 cali. Jeszcze mogę zwrócić i mocno się zastanawiam. Niestety odłączenie internetu i odpięcie twardego dysku nic nie zmieniło. Dalej bierze minimum 20 wattów na godzinę przy wyłączeniu. Po wyłączeniu pilotem bitą godzinę bierze 25 watt bez dysku a prawie 27 z dyskiem. Potem przez kilkanaście minut 0,0 i znowu pół godziny 25-27 i tak w kółko... Przywróciłem ustawienia fabryczne ale różnicy nie widzę. Dalej wyłączony żre prąd jak wściekły. Mam android boxa, który w pracy łyka max. 5 watt na godzinę. W kuchni mały tv. przenośny max. 15 watt w czasie oglądania. A topowy sony wyłączony zżera 20 watt... Normalnie ręce opadają. Ciekaw jestem jak przy inicjalizacji odhaczyłeś uprawnienia google i politykę prywatności i funkcje ulepszania androida ? Ja wszędzie gdzie to możliwe, nie zgadzałem się na grzebanie w moim tv. Może te zużycie jest za karę... Miernik mam dobry. Może się mylić o 0,5-1 W ale nie o 20...
Wnioski nasuwają się same, te telewizory są drogie nie tylko w momencie zakupu ale także w utrzymaniu. Wolę nie wiedzieć ile energii pobiera wersja 65 calowa. Ciekawe czy to tylko seria XF lubi tak prąd, czy też nowsze modele też mają z tym problem? Może właściciele serii XG lub XH podzielą się wynikami?
No i kolejne spostrzeżenia... Wczoraj zrobiłem ponowną inicjalizację, w której zgodziłem się na wszystko czego chciało sony i google. Mogą mnie szpiegować jak tylko chcą... I po 7 godzinach nocnego uśpienia zużycie 50 Watt zam 140... Czyli średnio 7 W/h zamiast 20... Internet podłączony był kablem, dyski odpięte. Obserwuję teraz miernik i zmieniła się charakterystyka poboru. Piki są nadal ale dużo krótsze. Tyle na gorąco. Jest jakiś postęp. Ciekaw jestem co koledzy na to ?
Szkoda, że nie mam miernika bo chętnie bym się pobawił. Mam taką prośbę, żeby dokonać jeszcze jednego pomiaru ale z odłączonym kabelkiem od routera. Ciekawe czy coś się zmieni ? Jeśli zużycie spadnie to stworzę sobie regułę w routerze blokowania netu o określonej porze dla tv.
Kolejna relacja z frontu... Wygląda, że algorytmy telewizora już mnie prześwietliły i mniej aktywne szpiegowanie objawia się mniejszym zużyciem energii. Średnia na noc w uśpieniu spadła z 7 do 5 W/h. Podpięty internet kablem i zarejestrowany do nagrywania twardy dysk. Przypomnę tylko, że do czasu gdy zgodziłem się na infiltrację przez google i sony odbiornik zachowywał się jak diabeł w basenie z wodą święconą. Zużycie było ponad 20W/h i prawie ciągły szum pracującego dysku chociaż tv w uśpieniu...