Problem deformacji obudowy telewizora XH9096

[Arnie11]

Mam następujący problem z  telewizorem XH9096. Mianowicie od jakiegoś czasu tylna obudowa telewizora zaczęła się deformować w trakcie jego pracy. Problem polega na tym, że na środku tylnej obudowy  materiał się zapada a po bokach występują naprężenia obudowy. Widać wszystko na zdjęciach. Wgłębienie obudowy na środku ma już głębokość 6mm. i to się cały czas powiększa. Oprócz tego obudowa emituje niepokojące trzaski. Telewizor został zakupiony w lipcu zeszłego roku. jest na gwarancji. Zamówiłem wizytę domową serwisantów. Panowie stwierdzili, że rzekomo "wszystko jest w porządku" i zalecili żebym sobie postawił wentylator z tyłu telewizora.  Ciężko to nawet racjonalnie komentować, gołym okiem widać, że nie jest wszystko w porządku a obudowa tak nie wyglądała, zaś samo zachowanie serwisantów można określić mianem - niepoważnego. Wygląda tak jakby serwis po prostu chciał się wymigać.  Proszę o pomoc w tej sprawie. Ja tej sprawy nie pozostawię ponieważ to nie jest produkt za 30 złotych, chcę mieć sprawny sprzęt co jest normalne.

[Arnie11]

Karas79 - Udało mi się poprzez interwencję u sprzedawcy uzyskać tą "ekspertyzę' serwisu. Okazuje się, że to żadna ekspertyza o dokument co najwyżej poświadczający nieprawdę.  Stwierdzono w nim,  że rzekomo  wykonano "badania:" tego odbiornika, które miały wykazać, że  "niewielkie odkształcenia obudowy miałyby nie być rzekomo wadą telewizora,  nie wpływać na jego działanie i bezpieczeństwo użytkowania. Jest to nieprawda ponieważ serwis nie wykonał żadnych "badań".  Żadnych. Przyjechał serwisant, stwierdził, że obudowa jest   zdeformowana, zrobił zdjęcia wady  i zlecił naprawę domową gdzie miała być wymieniona obudowa.. Z czego się potem wycofali. Także oni nie wiedzą nawet co jest przyczyną tych deformacji.. Nic nie wiedza. Telewizor nagrzewa się tak na dobrą sprawę do takiego stopnia, że  mógłby robić  za grzejnik w moim dosyć  dużym pokoju.  Twierdzenie, że deformacje są rzekomo "niewielkie" jest kpiną. One cały czas się powiększają i na dzień dzisiejszy wygląda to tragicznie. Ja jeszcze nie widziałem czegoś takiego a sporo widziałem. Sugerowanie, że to rzekomo nie wpływa na działanie sprzętu i jego użytkowanie jest de facto robieniem sobie żartów z klienta. Sprawa stanęła na tym, że opisałem to wszystko sprzedawcy a sprzedawca zwrócił się z reklamacją bezpośrednio u producenta tego "odbiornika". Zobaczymy co z tego wyniknie. Mam dokument, gdzie serwis poświadcza nieprawdę celem uchylenia się od naprawy. Ustawowego obowiązku. To już jest dowód rzeczowy. Także jakby nie poskutkowała reklamacja to Rzecznik Praw Konsumenta a później Sąd. Jestem jak najbardziej zainteresowany wspólnym działaniem. Razem będziemy silniejsi.  Nie może być tak, że w XXI wieku z klientów robi się po prostu idiotów.  Tez kupiłem ten odbiornik do konsoli. Żebym wiedział co mnie spotka w tym całym postępowaniu reklamacyjnym  w życiu bym go nie kupił.

[Karas79]

To nie jest jedyny problem. U mnie wystąpiło zakurzenie matrycy i też nie uznali reklamacji. Szykuję się właśnie do skierowania sprawy do UOKiK bo takie bzdury jakie wypisują powołując się na Kodeks Cywilny przechodzi ludzkie pojęcie. Tak jak pisałem mi mówili że taka jest budowa telewizora i że plastik nie może się odkształcić. A kurz, owady na matrycy to moja wina bo postawiłem telewizor nie w tym miejscu i jest narażony na kurz. cyt.:

„Informujemy, że Instrukcja bezpieczeństwa w rozdziale "Niedozwolone użycie"-> "Warunki" (str. 2-3PL) wskazuje, że :

• Nie należy umieszczać telewizora w miejscach gorących, wilgotnych lub nadmiernie zapylonych; w miejscach, w których do wnętrza mogą dostawać się owady;”

Tak traktują klientów.

a tu cytat z instrukcji:

Niedozwolone użycie
Odbiornika TV nie należy instalować oraz eksploatować w
miejscach, warunkach lub okolicznościach, jakie opisano poniżej.
Niezastosowanie się do poniższych zaleceń może prowadzić do
wadliwej pracy odbiornika, a nawet pożaru, porażenia prądem
elektrycznym, uszkodzenia sprzętu i/lub obrażeń ciała.
Miejsce:
• Odbiornika TV nie należy montować na zewnątrz pomieszczeń
(w miejscach narażonych na bezpośrednie działanie promieni
słonecznych), nad brzegiem morza, na statku lub innej
jednostce pływającej, w pojeździe, w instytucjach ochrony
zdrowia, w miejscach niestabilnych lub narażonych na działanie
wody, deszczu, wilgoci lub dymu.
Warunki:
• Nie należy umieszczać telewizora w miejscach gorących,
wilgotnych lub nadmiernie zapylonych; w miejscach, w których
do wnętrza mogą dostawać się owady; w miejscach, w których
może być narażony na działanie wibracji mechanicznych lub w
pobliżu źródeł otwartego ognia, takich jak zapalona świeca
umieszczona na telewizorze. Odbiornik TV należy chronić przed
zalaniem i nie stawiać na nim żadnych przedmiotów
wypełnionych wodą, np. wazonów.
Okoliczności:
• Dotykanie mokrymi rękoma, przy zdjętej obudowie, lub
używanie z akcesoriami, które nie są zalecane przez producenta.
W czasie burz z wyładowaniami atmosferycznymi należy wyjąć
wtyczkę przewodu zasilającego telewizora z gniazdka i odłączyć
przewód antenowy.
• Instalacja telewizora z obudową
wystającą na otwartą przestrzeń. Może
to powodować uderzanie w telewizor
przez osoby lub przedmioty oraz
doprowadzić do jego uszkodzenia.
• Umieszczanie telewizora w miejscach
wilgotnych lub zakurzonych oraz
miejscach, w których występuje dym
zawierający cząsteczki tłuszczu lub
para (w pobliżu płyt kuchennych lub
nawilżaczy). Może to spowodować
pożar, porażenie prądem lub odkształcenia obudowy.
• Instalacja telewizora w miejscach narażonych na działanie
wyższych temperatur, takich jak miejsca bezpośrednio
oświetlane przez promienie słońca, położone w pobliżu
grzejnika lub nawiewu ogrzewania. W takich warunkach może
dojść do przegrzania telewizora, a w konsekwencji do
zdeformowania obudowy i/lub awarii samego urządzenia.
Robią sobie jaja bo tak jak mi odpisali w instrukcji obsługi nie ma.

Kierujcie sprawy do UOKiK im nas będzie więcej tym UOKiK skieruje sprawę do innych organów żeby sony już więcej ludzi nie zrobiła w balona. A i róbcie screeny bo pewne informacje potrafią dziwnie znikać z forum. 

[Karas79]

Ja dodatkowo złożyłem do sklepu reklamację w ramach rękojmi na co mam dwa lata i dostałem taką odpowiedź: cyt.: "W myśl artykułu 556 (2) Kodeksu Cywilnego „Sprzedawca jest odpowiedzialny z tytułu rękojmi za wady fizyczne, które istniały w chwili przejścia niebezpieczeństwa na klienta lub wynikły z przyczyny tkwiącej w sprzedanym produkcie w tej samej chwili. Jeżeli klientem jest konsument, a wada fizyczna została stwierdzona przed upływem roku od dnia wydania sprzedanego produktu, domniemywa się, że wada lub jej przyczyna istniała w chwili przejścia niebezpieczeństwa na klienta” Po upływie roku to domniemanie wygasa i to klient powinien udowodnić że wada istniała w momencie wydania produktu i że to sprzedawca za nią odpowiada. Wg naszej opinii produkt który został Panu wydany był w pełni sprawny , zgodny ze specyfikacją producenta i nie posiadał żadnych wad.

To też oczywiście jest luźna interpretacja sony. 

Ten artykuł brzmi zupełnie inaczej. Piszę to wszystko i udostępniam komu mogę żeby Sony nie traktowało nas jak kraj trzeciego świata któremu się wciska bubel a on jest zadowolony.