Podziel się wrażeniami!
Witam,
W moim telewizorze występują pionowe pasy ciemniejszego podświetlenia na całej powierzchni matrycy (!) które na dodatek są regularnie rozmieszczone, widać je podczas poziomego ruchu kamery na jasnych powierzchniach, szczególnie oglądając np. filmy przyrodnicze. Jaki to wywołuje dyskomfort nawet nie będę mówił. Szczerze mówiąc czuję się oszukany, ponieważ wybrałem Sony na podstawie obserwacji i porównań wielu telewizorów na ścianie, w sklepie. Po tym jak odkryłem tą wadę w swoim telewizorze, wróciłem do sklepu żeby jeszcze raz ocenić obraz w "sztuce na ścianie" - nie dopatrzyłem się tego defektu. Wezwałem serwis door to door, pan przyszedł, wypisał papier że obraz w normie, powiedział "przecież to nie plazma" i poszedł. Dlaczego czuję się oszukany? Bo ten defekt dla mnie dyskwalifikuje ten telewizor i gdybym był świadomy podczas zakupu, że może być taki "rozrzut", że jest ryzyko wystąpienia takiego kwiatka, na pewno nie wybrałbym go. I proszę nie mówić mi że to norma. ŻADEN telewizor w sklepie, w rodzinie, u znajomych, o podobnym rozmiarze, nie prezentuje takiego defektu obrazu (mówimy o podobnej oraz niższej półce cenowej). Ja rozumiem że problem nierównomierności podświetlenia dotyka ogólnie technologii LCD. Wiem, znam temat ciemnych rogów, cloudingu, przecieków światła. Ale taki "kaloryfer" na całym ekranie? Jestem mega rozczarowany. Co mogę jeszcze zrobić? Czy firma SONY nadal uważa że to norma? Mimo że o 1000 zł tańsze telewizory nie prezentują czegoś takiego?
Brawo.
Trzeba walczyć, nie wolno popuszczać, jak będziemy odpuszczać to producenci i sklepy będą robiły co chciały. Będziemy dostawać kit za ciężko zarobione pieniądze.
Następnym razem pomyśle totalnie alternatywnie. Szkoda że wcześniej nie słyszałem o telewizorach TCL.
Witam, a spotkał się może ktoś z prześwietleniem na matrycy loga stacji? Kupiłem ostatnio ten telewizor i po jakimś czasie na danym programie zostaje coś takiego jak na zdjęciu na ekranie. Serwis stwierdził, że uszkodzona jest matryca i wymienili telewizor na nowy. Niestety w nowym to samo więc zasugerowali, że wina może być po stronie dekodera, ale na poprzednim telewizorze przez kilka lat nic takiego nie było.
Witaj
wklejam odpowiedź, jaką udało nam się uzyskać od kolegów z Supportu. Mam nadzieję, że ich sugestie okażą się pomocne:
-----------
Problemem może być faktycznie dekoder.
Najprostszym testem jest odłączenie dekodera od telewizora, i uruchomienie np. Youtube lub Netflixa. Jeśli nie bedzie widocznego logo programu, podłączamy spowrotem dekoder i sprawdzamy.
.............
Daj znać w przypadku dodatkowych pytań.
Pozdrawiam, Agnieszka_J