Podziel się wrażeniami!
Moja poczciwa A300 padła. Zapadła decyzja o zakupie nowego sprzętu. Mój wybór padł na A57 lub A65. Interesują mnie TYLKO te dwa modele, ponieważ są w moim zasięgu budżetowym, są kompatybilne z akumulatorami (NP-FM500H) i lampą (HVL-F42AM), których używałem w A300. Mam kilka fajnych obiektywów Sigmy (np. Sigma 17-70 mm f/2.8-4.5 DC Macro) , które mam nadzieję, będą działały z nowym sprzętem???
Wiele się naczytałem na temat modeli A57 i A65 i szczerze mówiąc zgłupiałem, bo i tak nie wiem, który wybrać.
Dla mnie natomiast priorytetem przy wyborze aparatu jest:
- szybkość i celność AF !!! (w A300 bywało z tym różnie)
- wysoka jakość zdjęć JPG (stosunkowo małe szumy i odwzorowanie kolorów, dopuszczalne jest lekkie ich podbijanie)
- poprawność AWB
Nic więcej mi nie potrzeba. Wszelkie wodotryski mi nie są potrzebne
Sprzęt używany najczęściej do portretów i krajobrazów.
Proszę o opinię (najlepiej tych, którzy użytkują ten sprzęt w praktyce)
PYT2. Czy z ww obiektywem Sigmy (i innymi, które działały w A300) SLT A57 będzie działać?
No tak...... najlepiej gdybyś dorwał użytkownika, który jednocześnie używał obu aparatów.
Ja jednak postaram Ci się pomóc od strony A57.
Z tego co pamiętam: A65 ma:
- większą matrycę - spece twierdzili, że wcale to nie było na "+" dla A65 ( to był dla mnie znak aby kupić A57),
- lepszy wizjer - w sklepie macałem oczami wizjer w A65 i według mnie jest lepszy - jaśniejszy
- testerzy, którzy testowali oba aparaty twierdzili, że szumy są mniejsze w A57 (to był dla mnie znak .....)
Teraz co do A57:
- na szybkość AF nie narzekam,
- celność: z zakupionym z A57 18-135 - dla mnie było OK - celował gdzie chiałem
- jakość kolorów: wydaje się, że jest prawidłowa, zresztą to kwestia gustu. Zawsze można zmienić ustawienia.
Osobiście jadę na ustawionych standardowych/neutralnych, żadnego podbijania nasycenia, kontrastu,
wyostrzania.
- obiektywy: jeśli jest to samo mocowanie, a z tego co wiem to tak właśnie jest to nie powinno być z nimi
problemów.
Wydaje mi się, że z A57 powinieneś być zadowolony
Witaj darikpa
Pytanie konkretne, więc odpowiedź... chyba też.
Wybierzesz oczywiście sam, ja tylko uzupełnię wypowiedź przedmówcy.
Są to niemal identyczne aparaty, o takich samych funkcjach i możliwościach. Dużo czau minęło, od czasu gdy miałem je oba w rękach, ale z tego co pamiętam, to jest tak:
Matryca - w obydwu jest identycznej wielkości: 23,5x15,6mm Różnica jest w ilości pikseli A57 - 16,1 Mpx; A65 - 24,3 Mpx. Implikuje to sporo większe pliki obrazu (szczególnie RAW) dla A65.
Wyswietlacz taki sam, wizjer również, tyle że powiększenie obrazu w A65 jest ciut większe: 1,04x w A57 i 1,09x w A65.
Wersja A65V ma GPS. Model A57, o ile pamiętam, jest go pozbawiony (nie występuje w wersji A57V), przynajmniej w Polsce.
Co jeszcze? A57 zrobi nieco więcej zdjęć na jednym naładowaniu akumulatora i jest o kilka gramów lżejsza.
Szumy, o których wspomniano? Matryca o mniejszej rozdzielczości, teoretycznie powinna nieco mniej szumieć. Natomiast A65 posiada rozdzielczość, która zapewnia doskonały obraz nawet z obiektywami najwyższej jakości - potrafi tę jakość wykorzystać.
Generalnie, gdybym ja miał wybierać, to uzależniłbym to od posiadanych szkieł. Gdybym miał obiektywy profesjonalne, najwyższej jakości, wybrałbym A65 (a raczej A77), lub A99, gdyż takie obiektywy zazwyczaj kryją pełną klatkę. Gdybym miał do dyspozycji obiektywy amatorskie, ze średniej półki, wybrałbym A57.
I jeszcze jedno. Jak lubisz zdjęcia seryjne, dłuższe serie wykonasz A57, no i zdjęcia na karcie zajmują mniej miejsca - bo matryca ma tylko 16MPx, a nie 24MPx.
A teraz wybór należy do Ciebie.
Pozdrawiam.
EDIT
Pytałeś jeszcze o szybkość AF. Obydwa, dzięki technologii SLT zapewniają szybkość i dokładność AF dużo lepszą niż była w A300.
Pasować będą wszystkie obiektywy z bagnetem A. Czyli również te wyprodukowane jeszcze przez Minoltę (AF).
Nie podejmuję się porównać tych dwóch aparatów. Ja chciałem wtrącić tylko w sprawie obiektywów.
Jeżeli chodzi o obiektywy Minolty lub Sony (z mocowaniem A) to będą działać wszystkie. Problemy mogą wystąpić z obiektywami producentów niezależnych a w szczególności Sigmy. Starsze obiektywy mogą nie działać z SLT, elektronika obiektywu nie dogaduje się z elektroniką body i często jest tak, że korpus mimo zapięcia obiektywu go nie widzi. Dlatego nie przymknie przysłony, nie ustawi ostrości. Niektóre z obiektywów można odesłać do serwisu Sigmy na wymianę chipa na nowszy ale niektóre - najstarsze konstrukcje - już nie są poddawane modyfikacjom. Więc tu może być problem.
Ty wymieniłeś nie najstarszy model obiektywu. Prawdopodobne, że będzie on działał z SLT lub jest możliwa jego aktualizacja.
Piotruso - masz rację, obiektywom firm niezależnych zdarza się nie współpracować. Czasem dosyć dziwnie.
Na ostatnich Targach w Łodzi, testowałem szerokokątnego zooma, firmy niezależnej - nie pamiętam dokładnie, której - wziąłem sztukę z któregoś stoiska i był problem z AF. Na innym stoisku, ten sam model działał bez zarzutu.
I żeby było dziwniej, ten niedziałający buntował się tylko z NEX-6 + LA-EA2, z Minoltą 5D działał bez problemu.
Jednak przed zakupem warto sprawdzić, czy nasz obiektyw działa z daną puszką i, jeśli nie, czy można go w serwisie producenta usprawnić. Zawsze istnieje opcja sprzedaży obiektywu i zakupu innego - działającego, ale to zawsze jest dość kłopotliwe i często kosztowne.
Oczywiście, najlepiej używać obiektywów systemowych (Sony) - ustrzeże nas to przed niekompatybilnością i zapewni firmowy serwis.
Darikpa - napisz, na co się zdecydowałeś i jak się sprawuje
Wielkie dzięki za podpowiedzi. Zdecydowałem się na A57 (doszedłem do wniosku, że dopłacanie kilkuset złotych do większej matrycy i GPSu nie ma sensu). Ponadto udało mi się ją dostać w naprawdę dobrej cenie 2050zł z kitowym obiektywem. Dzisiaj grzałem 150km w jedną stronę aby go zdjąć ze sklepowej półki ;), bo to podobno dwa ostatnie w kraju w tej cenie...
Moje pierwsze wrażenie. Jest super!
Dodatkowe funkcje są świetne i nieźle działają. W porównaniu do starej A300 to ogromny skok technologiczny.
Co do akcesoriów.
Wszystko działa! Bateria taka sama jak w A300 (więc teraz mam już 3szt 2z 300 i nowa z 57.
Lampa F42AM działa bez kłopotu.
Obiektywy Sigmy - również działają (choć jeden z nich (17-70), będę chyba musiał dac do kalibracji. Wcześniej był on kalibrowany do A300, po zmianie body okazało się, że ma delikatny BF), drugi 70-300, działa bez kłopotu. Miałem okazję porównania Sigmy 17-70 i kitowego 18-55SAM. ...i powiem szczerze... mimo braku kalibracji w Sigmie, sprawuje się ona o niebo lepiej niż kitowy 18-55. Wogóle ten kitowy sprawia wrażenie jakiejs atrapy :)... Na początku miałem wrażenie, że to jakaś zabawka... bo i mały, i lekki ;).
Kitowy obiektyw ostrzy poprawnie ale brak mu szczegółów jakie można dostrzec przez Sigmę. Sigma daje również nieco cieplejsze kolory... Mam nadzieję, że jej regulacja się uda i będę mógł się cieszyć jakością fotografii... bo aparat z pewnością to umożliwia.
A ten elektroniczny wizjer.... Baaaardzo mi się podoba. Noszę okulary i widzę przez niego lepiej niż w tradycyjnych rozwiązaniach.
Mam tylko jedno ale... do Sony
Na ch..re mi 4 instrukcje. Jedna po polsku a pozostałe w wersji EN, ES, PT.
Co gorsza są to wersje skrócone (94 stronicowe).
Tę właściwą (rozszerzoną - 220str) musiałem i tak ściągac sobie z internetu i samodzielnie drukować...
To jak na razie jedyny minus.
Jak będzie dalej, napisze po testach
Jeszcze raz dzięki za pomoc
Pozostaje zatem życzyć szybkiego poznania możliwości nowego sprzęcicha i wielu udanych, cieszących oko zdjęć!
Mam nadzieję, że nie omieszkasz się nimi pochwalić w naszej galerii. No, może nie wszystkimi, ale choć tymi najfajniejszymi.
A co do gwarancji... Mam wrażenie, że prawo - nasze, ale unijne też - wymaga dołączenia instrukcji w języku kraju, w któym aparat jest sprzedawany. A ponieważ nie wiadomo, gdzie aparat pjdzie konkretnie - z Japonii na rynek europejski, ale który kraj?? Więc instrukcje są w wielu językach. A że skrócone... wystarczająco, by móc rozpocząć użytkowanie aparatu, a resztę faktycznie łatwiej z internetu ściągnąć. Cóż, nie przeskoczymy tego, trzeba się z tym pogodzić.
Ta Sigma to 17-70/2,8-4?
A systemowy obiektyw nie jest wcale taki zły, choć robi plasticzane wrażenie... Paru użytkowników i użytkowniczek tego forum pokazało, że można nim robić znakomite zdjęcia.
Ale jak Ci Sigma lepiej pasuje, szczególnie, że ma światło f/2,8 na krótkim końcu, co często się przydaje, to za 18-55 można też parę złotych dostać... Można też jako rezerwowy zostawić
Dzisiaj robiłem pierwsze testy w plenerze. Porównywałem funcje, ich przydatność i obiektywy. Pierwsza rzecz, którą zauważyłem - AWB sprawdza się lepiej w trybie fimowym niż w foto ;), trochę to dla mnie dziwne, bo pomiar powinien być taki sam. Przy robieniu zdjęć w pochmurnym plenerze musiałem użyć ręcznego ustawienia WB. Przy fimowaniu nie było z tym problemu. AWB działało wyśmienicie.
Funkcja DRO działa moim zdaniem lepiej niż HDR. Zresztą obie są świetne.
Na ogromny plus mogę zaliczyć prostotę i intuicyjność obsługi sprzętu. Pod tym względem jest naprawdę niezły.
NIeststy rozczarowałem się trybem filmowania. (zdaję sobie sprawę, że aparat służy do fotografowania a nie filmowania... i raczej do fotografii będę go wykorzystywał). Ale skoro A57 filmuje gorzej od IPhona!!! no to już chyba lekka przesada. Pomijam nagrywający się, denerwujący dźwięk obiektywu (ot taki urok konstrukcji), ale wolno działający AF jest rozbrajający. Pozostaje jedynie tryb manualny. No i nie mogę rozgryźć parametrów kodowania filmów na poszczególnych ustawieniach, po to aby móc to później prawidłowo obrobić w Adobe Premiere, którego używam.
Co do obiektywów.
Porównywałem Sigma 17-70 (2,8-4,5) (nieskalibrowaną) i kitowy 18-55 (3,5-5,6). Wszystkie zdjęcia robiłem z tego samego miejsca, w ten sam punkt, przy ustawieniu manualnym dla obu obiektywów (28mm, f8, 1/400, iso400)... i Sigma ostrzy nieco lepiej (zastanawiam się, czy ją kalibrować, czy może ja wymagam od niej zbyt wiele). Wykonałem po kilkanaście identycznych zdjęć i zawsze był ten sam wynik na plus dla Sigmy.
Kitowy obiektyw dawał za to nieco większy kontrast i bardziej nasycone kolory. Być może to skutek zainstalowanego na Sigmie filtru UV.
Jutro testów ciąg dalszy...
Darikpa, bardzo fajnie, że dzielisz się z nami swoją przygodą z A57
Jeśli pozwolisz, skomentuję niektóre wypowiedzi.
Funkcja DRO działa na innej zasadzie i możesz być rozczarowany używając jej w gorszym oświetleniu, kiedy wymagane będzie użycie wyższego ISO. Jej działanie polega m.in. na rozjaśnianiu ciemnych miejsc, czyli jakby miejscowe podbicie ISO. A wiesz co to oznacza? Podwyższony poziom szumu w tych miejscach.
Reasumując DRO sprawdza się dobrze w dobrze oświetlonych planach, o dużej rozpiętości tonalnej, gdzie ISO jest niskie, oraz w sytuacjach, gdzie występuje ruch.
Funkcja HDR natomiast jest uniwersalna - słabo się sprawdza jedynie w sytuacjach gdzie jest dużo ruchomych planów - natomiast we wszystkich pozostałych sytuacjach - lepiej i niemal niezależnie od ustawionego ISO.
Ale to na pewno sam sobie sprawdzisz.
Filmowanie. Skąd przeświadczenie, że film jest gorszej jakości od nagrywanego smartfonem? Subiektywnie się nie zgodzę z takim stwierdzeniem!
Co do rejestrowania dźwięków wydawanych przez obiektyw... Cóż te obiektywy służą do fotografowania, ich konstrukcja nie była optymalizowana do celów filmowych. (Lepiej spisują się w tej materii obiektywy do NEX-a - są praktycznie bezgłośne, ale pasują również do kamer filmowych, więc stąd taka ich konstrukcja).
Ale jest wyjście: mikrofon zewnętrzny:
ECM-ALST1
Mikrofon stereo
lub
ECM-CG50
Mikrofon na uchwycie pistoletowym
wg specyfikacji na stronie sony.pl, są zgodne z Twoim aparatem: http://www.sony.pl/support/pl/product/SLT-A57/compatibility
Co do obiektywów... myślę, że suche, matematyczne tabelki i wykresy znajdziesz na optyczne.pl, natomiast właściwa ocena szkła to ocena subiektywna, przez fotografa-twórcę. A tu każdemu podoba się co innego: jednemu bokeh, innemu zafarb, innemu ostrość lub przeciwnie - miękkość obrazu
I ostatnia kwestia - po kiego grzyba Ci potrzebny obiektyw UV?
W czasach aparatów na film, miał on sens - odcinał promieniowanie UV występujące np. w wysokich górach i tylko w takich sytuacjach warto było go stosować. Do aparatu, jaki posiadasz, jest on zupełnie zbędny, jego jedynym zadaniem jest pogorszenie jakości obrazu
Jedyny wyjątek to ochrona przedniej soczewki, gdy nie używamy oslony przeciwsłonecznej (bo w zasadzie ona chroni wystarczająco), ale wystarczy filtr ochronny, nie UV, zaś dobry filtr UV, ktory tylko minimalnie wpływa na jakośc obrazu to wydatek rzędu 300 zł, więc jeśli ktoś takich używa to przy naprawdę wartościowych obiektywach i pracy w warunkach, kiedy trudno obchodzić się z obiektywami bardzo pieczołowicie.
Filta UV używam jako osłony przez zabrudzeniem obiektywu. (To takie zboczenie :), u mnie sprzęt musi być czysty i zadbany hihi). Pamiętam gdy go kupowałem, do tanich nie należał (HOYA) ;). Wówczas też, na starej A300 robiłem testy i nie zauważyłem znaczącej różnicy po jego założeniu i zdjęciu.
Co do filmów A57 kontra Iphone5. Uwierz mi, ale telefon nagrywa je lepiej. Postaram się niebawem zrobić test porównawczy i wrzucić do sieci. Oczywiście słowo "lepiej" jest też subiektywne. Ja uważam, że lepiej z czysto praktycznego (a zatem mi przydatnego) punktu widzenia.
Tzn.
1. Telefon nie gubi ostrości w trudnych warunkach (pewnie przez wysoką wartoć f), AF w A57 szaleje na wszystkich obiektywach. W przypadku trybu manual i możliwie dużym zamknięciu przysłony, filmowanie staje się prawie niemożliwe... albo to z powodu wysokiego iso albo z powodu wydłużonego czasu a co za tym idzie rozmazanego obrazu. Owszem a A57 można się bawić głębią ostrości czego w telefonie nie uświadczysz.
2. Telefon nie nagrywa hałasu obiektywu. Dokupowanie mikrofonu do A57 dla moich potrzeb jest bezcelowe, ponieważ nie kręcę zawodowych filmów a jedynie "wspomnienia z wakacji".
3. AF w trybie filmowania w A57 chodzi jak żółw. 1s opóźnienia w ostrzeniu, w filmie to wieczność.
3. Najważniejsze dla mnie. Iphone5 nagrywa Full HD w formacie MOV z którym nie ma żadnych problemów. A57 w AVCHD z którym są problemy. Mam tu na myśli płynność obrazu podczas panoramowania. Ten z A57 poprostu "kratkuje". Jest to irytujące, bo dosłownie zeza można dostać. Jest to widoczne nawet na plikach źródłowych. (próbowałem to dzisiaj przez pół dnia usunąć poprzez konwersję na różne metody, ale bez zadowalających efektów - i w końcu cierpliwość mi się skończyła)
Fakt, testowałem to tylko na jednym ustawieniu (50i 24M). Niebawem przetestuję pozostałe ustawienia a zatem do końca nie wieszam jeszcze psów na opcji filmowania aparatem.
W każdym razie podkreślam. Do fotografowania A57 jest SUPER!