Podziel się wrażeniami!
Na wstępie gorąco chciałbym podziękować administracji za "zdjęcie" z forum uprzednio założonego przeze mnie tematu dotyczącego usterki pokręteł w aparacie A99. Cenzurowanie niewygodnych tematów świadczy o głębokim szacunku jaki firma Sony darzy swoich użytkowników. Przypomnę: problem dotyczył pokrętła, za którego wymianę serwis skasował mnie na 500zł, pomimo, iż aparat był na gwarancji, a niedługo potem awarii uległo drugie pokrętło. Z przyjemnością informuję, że złożenie reklamacji z tytułu niezgodności towaru z umową i powołanie się na stosowną ustawę okazało się skuteczne - tym razem usterka identyczna jak poprzednia została usunięta nieodpłatnie i serwis nie miał żadnych zastrzeżeń co do sposobu w jaki użytkuję aparat. Niestety nie wystawia to najlepszego świadectwa obsłudze klienta Sony, która w 2 identycznych przypadkach stosuje inne podejście w zależności od tego na jaki przepis się powołuję - jest to typowa spychologia "zapłać, bo co nam zrobisz" i nadużywanie silniejszej pozycji na rynku. Jestem użytkownikiem systemu Minolta od kilkunastu lat, posiadam zarówno analogowe jak i cyfrowe aparaty Minolta i Sony, kilkanaście obiektywów i innych akcesoriów systemowych i nagle okazuje się, że nie jestem już cenionym klientem... Smutne to.
Daj sobie spokój z gwarancją producenta.
Skorzystaj z rękojmi-jest ważna dwa lata.
I na przyszłość-NIGDY nie korzystaj z gwarancji-TYLKO rękojmia.