Ustawienia do serii Park:
Pomiar światła: matrycowy (całkowity lub szeroki - jak zwał tak zwał)
ISO: 100
Ilość ekspozycji:
Park I - 9ekspozycji (-4EV do +4EV, skok 1EV),
Park II - 11ekspozycji (-4EV do +4EV, skok 1EV, oraz dodatkowe 2 klatki +0.7EV i +1.3EV)
Park III - 10ekspozycji (-4EV do +4EV, skok 1EV oraz dodatkowa 1 klatka -0.7).
Zapis pliku: RAW
Czasami wystarczą 3 ekspozycje, jednak zwykle robię minimum 5 o różnicy 1EV (-2, -1, 0, +1, +2).
Wszystko dzieje dzieje się w trybie M łącznie z AF ustawionym także na ręczne ostrzenie.
W lightroomie najpierw wywołuję zdjęcia ( nie ruszam suwaka ekspozycji!) a następnie wrzucam je do Photomatix Pro, gdzie korzystam z opcji HDR i dalej po wstępnym "zmieleniu" danych przez program - zaczynam od nowa opcja Tone Mapping...
W Tone Mapping nie mam już swoich ustawień - patrzę na zmiany pojawiające się w czasie rzeczywistym i decyduję je na ich zachowanie lub je zmieniam.
I nie zawsze korzystam z pełnej skali korekty ekspozycji.
Zdjęcie nr 9 zostało zrobione przy 10 ekspozycjach (-4Ev, -3Ev, -2Ev, -1.7Ev, -1.3Ev, -1Ev, -0.7Ev, -0,3Ev, 0Ev, +0.7Ev)
Trzy ostatnie z tej serii nie przypadły mi do gustu specjalnie, ale niech powiszą.
