Podziel się wrażeniami!
Witam jestem tu greenhornem Już prawie 20 lat pstrykam lustrzankami (pierwsza to praktica a ostatnia minolta) i wreszcie dojrzałem do zakupu cyfraczka z lusterkiem. Chcę nabyć Sony, bo dowiedziałem się, że za mojego 14 letniego staruszka 500si dostanę zniżkę 10% w Fotojokerze a on nie jest już tyle wart... Jaki model wybrać (w granicach 2tys. za sam korpus) i z jakim obiektywem i lampką żeby była to uniwersalna maszyna. Noszę się z zamiarem zakupu A200 lub A 300 plus 18-200 Sigmy plus lampa. Plusem Sony jest kompatybilność ze szkłami-staruszkami na format 35mm. Rozważam również jakiś model Olympusa, Nikona D60 lub jeśli poszaleję to D5000 ( matryca CMOS) ale to nieco drożej wyjdzie. Przebywam w dzikich, polarnych klimatach już dwa lata i wierzcie mi jest tutaj co pstrykać . Jeżdżę ciągle służbowo po okolicy fotkując czym się da przy każdej okazji. Teraz na topie jest midnattsol czyli słońce o północy ale zimą z zorzą sobie poradzić może chyba tylko naprawdę dobra matryca (szumy). Poradźcie coś.
paulina napisał(a):
Creatoor napisał(a):
Jakie fotoTomek69N napisał(a):
(patrz foto)
No nic nowego nie napisze Tomku tylko wow
Tomek prosto z mostu wg. Mnie dobre a nawet bardzo
Otwarłem wytrawną książkę więc zdobyłem się na odwagę
To foto powinno brzmieć "...a ciepłe posłanie czeka..."
Ja jestem w połowie książki (typowa klasyka) więc nie chciałem się wypowiadać, ale niech tam... Poiters2 jest OK. Szkoda tylko że niebo wycięte.
Niebo jest faktycznie jak prześcieradło ale to był totalnie wyżowy dzień a to co zaproponowałeś jest git ale trochę wygląda jak powód do wszczęcia alarmu p.poż.
Ac o powiesz na to? Tam naprawdę trudno o paskudna pogodę. Śnieg spada co 25 lat a deszcz niewiele częściej Całe miasto jest jak piec szamotowy. Rozgrzane do ostatniego kamienia...dlatego postanowiłem przenieść się na północ
Gdybyś widział co czytam to byś zrozumiał...Tomek69N napisał(a):
to co zaproponowałeś jest git ale trochę wygląda jak powód do wszczęcia alarmu p.poż.
No to mam takie ale nie każ mi łazić po deszczu w poł.-zach. Francji, bo długo bym czekał...tutaj mam go non stop nieomal czasem przeplatany śniegiem.
Ta b&w obrazuje sobotni poranek, jeszcze spokojny...ulice zapełniają się po brzegi po południu. Byłem często jedynym, który spędzał południowy czas wszechobecnego gorąca na ulicy. Kiedy przypadło kogoś wyminąć idąc w cieniu to było jak pojedynek na spojrzenia - który mięczak ustąpi
No i extra! Niebo jest i reszta ok.
A tak w ogóle to mam marzenie, żeby zaliczyć jednego lata (może AD 2010) trasę widokową:
Praga (byłem bez aparatu) -Wiedeń (byłem bez aparatu) -Wenecja - Rzym - Nicea -Barcelona - Poitiers (podoba mi się mieścina) - Saint Michel-Paryż (byłem bez aparatu)- i masę różnych maluśkich malowniczych miejscowości... po drodze jakieś góry, plaże, lasy, parki. Kilka lat temu w ten sposób sąsiad dotarł przez Gibraltar aż do Maroka. Wiem, wiem w Polsce jest masę pięknych miejsc ale mam na to plan 15 obowiązkowych miejsc gdzie muszę, bo inaczej się uduszę