Podziel się wrażeniami!
ostatnio chodziliśmy sobie z moją Panną w poszukianiu kita dla niej gdyż ma luba nabyła a200. odwiedziliśmy sklep foto master (ten koło foto no.1 we wro).
sprzedający Pan okazał się ogromnym scepytkiem naszego systemu. twierdził, że wielu ludzi brnie w system sony na oślep.
argumentował:
- Sony nawet telewizora nie potrafi zrobić porządnie.
- koszmarne obiektywy. między innymi: 50/1,4 nigdy nie trafiła się im ostra.
- uzyskać dobre zdjęcie według niego można jedynie a900
- sensowna szkladnia jedynie od minolty i niezależnych producentów.
- jedyne zastosowanie kita to dekielek na body.
postarałem się mu coś odpowiedzieć. na przykład, że sony ma najlepsze i najtansze entry level. to usłyszałem ironiczne "lingwista się trafił". no to mówie Panu w sklepie, że za cene a300 nie dostaniemy pewnie nawet nikona d60. Pan na to "że wolałby tego nikona, i że pewnie uważam, że nikon jest gorszy bo nie ma LV" i tak dalej i dalej.
w sklepie jest sporo obiektywów. canona nikona sigmy itd. sonego/minolty był TYLKO właśnie kit którego szukaliśmy.
po zmieszaniu go z błotem sprzedawca zawołał 200zł za dekiel do body.
jak bedziecie w tym sklepie to możecie z Panem podyskutować bardzo ciekawie. bo takiego sceptyka jeszcze nie spotkałem.
Przeprowadziłem dziś bardzo ciekawą rozmowę z miłą panią posiadającą nikona d90... schowałem alfę do plecaka i zagadałem co by mi doradziła, bo szukam jakiegoś fajnego aparatu do kupienia. Oczywiście zachwalała swój, że jest najlepszy... delikatnie zapytałem o sony. Z tego co usłyszałem dosłownie wynikało że Sony jest nic nie warte, robi słabe zdjęcia, jest drogie, niema dobrych obiektywów, LV sprawia że wizjer jest mniejszy niż w hybrydach, a200 ma słaby zoom, są drogie, powolne i stare karty oraz że "ogranicza twórcze możliwości" bo nawet na M aparat ustawia wszystko automatycznie...
Dodam tylko jeszcze że pani robiła zdjęcia żaglówkom (pływającym 200m od brzegu) na Auto z włączoną lampą. Najlepsze było to że mówiła to z takim przekonaniem i fachowością w głosie że jakby nie alfa leżąca w plecaku to bym jej nawet uwierzył...
wratislavian napisał(a):
ostatnio chodziliśmy sobie z moją Panną w poszukianiu kita dla niej gdyż ma luba nabyła a200. odwiedziliśmy sklep foto master (ten koło foto no.1 we wro).
sprzedający Pan okazał się ogromnym scepytkiem naszego systemu. twierdził, że wielu ludzi brnie w system sony na oślep.
argumentował:
- Sony nawet telewizora nie potrafi zrobić porządnie.
- koszmarne obiektywy. między innymi: 50/1,4 nigdy nie trafiła się im ostra.
- uzyskać dobre zdjęcie według niego można jedynie a900
- sensowna szkladnia jedynie od minolty i niezależnych producentów.
- jedyne zastosowanie kita to dekielek na body.
postarałem się mu coś odpowiedzieć. na przykład, że sony ma najlepsze i najtansze entry level. to usłyszałem ironiczne "lingwista się trafił". no to mówie Panu w sklepie, że za cene a300 nie dostaniemy pewnie nawet nikona d60. Pan na to "że wolałby tego nikona, i że pewnie uważam, że nikon jest gorszy bo nie ma LV" i tak dalej i dalej.
w sklepie jest sporo obiektywów. canona nikona sigmy itd. sonego/minolty był TYLKO właśnie kit którego szukaliśmy.
po zmieszaniu go z błotem sprzedawca zawołał 200zł za dekiel do body.
jak bedziecie w tym sklepie to możecie z Panem podyskutować bardzo ciekawie. bo takiego sceptyka jeszcze nie spotkałem.
Ja mam Nikona D80 i szczerze powiem że system/firma nie robi zdjęć tylko fotograf ,
dla mnie Nikon jest ok bo mam dostęp do obiektywów tej firmy ,
wojny systemowe są mi obce bo fotografię traktuję jako przygodę i myślę że tak jest ok .