Podziel się wrażeniami!
Witam forumowiczów
Zdecydowałem się jednak "coś zrobić z dźwiękami" jakie wydobywają się przy podłączonym zasilaczu przez wyjście mini-jack (poprzedni wątek)
Zastanawiam się tylko czy skorzystać z niezgodności towaru z umową (sklep internetowy), czy tez skorzystać z gwarancji sony-vaio wysyłając sprzęt bezpośrednio do serwisu?
JAKIE MACIE DOŚWIADCZENIA/OPINIE SERWISIE GWARANCYJNYM SONY VAIO?
Naczytałem się w necie trochę negatywnych opinii o "naciąganiu ludzi na koszty ekspertyz" itp, ponadto zastanawia mnie jak obchodzą się ze sprzętem (jestem perfekcjonistą)
Macie jakieś doświadczenia w tej materii, ew. opinie ze słyszenia?
Z góry dzięki & miłego wieczoru
Witam, mogę się wypowiedzieć, bo sam zaraz po zakupie reklamowałem mojego laptopa. Po pierwsze dokładnie dopytaj w trakcie rozmowy z ich działem wsparcia, jak można zareklamować sprzęt z tytułu niezgodności towaru z umową, bo tam gdzie kupiłem ani w samym Sony nie potrafili mi na to pytanie odpowiedzieć. Po drugie, jeżeli będziesz reklamował sprzęt bezpośrednio w Sony w tytułu reklamacji towaru to niezależnie od tego co Ci powie szanowny konsultant na infolinii, nie wysyłaj dokumentów wraz ze sprzętem. Osobiście dołączyłem do reklamacji kartę gwarancyjną i ksero paragonu - wszystko zostało zutylizowane i dostałem sprzęt ponownie bez dokumentów - o czym Pan z infolinii mnie nie poinformował. Po trzecie udzielanie błędnych informacji na temat tego gdzie tak na serio laptop jedzie. Pan z infolinii poinformował mnie, że laptop będzie serwisowany w Warszawie, bo w Łodzi nie ma serwisu laptopów Sony, od kuriera dowiedziałem się, że moja paczka owszem jedzie do Warszawy, ale jest zaadresowana na Frankfurt (po czym niezwłocznie dzwoniłem do BOK) a tam miła Pani uświadomiła mnie, że naprawa odbędzie się w Pradze... (?) Jakby to był problem, żeby powiedzieć o tym na samym początku. Co nie zmienia faktu, że dziwi mnie droga jaką musiał przebyć mój sprzęt - Łódź - Warszawa - Frankfurt - Praga, żeby było ciekawiej, wracał również tą samą drogą. Tyle chyba o wadach, reszta to same plusy. Naprawa łącznie trwała 7 dni, w poniedziałek wysłałem, w kolejny sprzęt wrócił. Nie widać na nim najmniejszych śladów, że mogło być z nim coś nie tak, wymieniono mi płytę główną i dysk, na przeprosiny dostałem szmatkę do ekranu z logo Vaio oraz pismo (ksero), w którym jakiś dyrektor przeprasza, że Vaio miał czelność się zepsuć Do tego sprzęt wrócił z naładowaną baterią, zapakowany był w profesjonalne opakowanie i chyba ze 3 folie ochronne. Po początkowych obawach o mój nowy nabytek śmiało mogę serwisowi wystawić 5 za czas i jakoś wykonanej naprawy oraz wszystkie inne elementy, pomijając oczywiście samo zgłoszenie awarii urządzenia na BOK.
Mogę potwierdzić, że naprawa naszego laptopa Vaio tez odbyła się dość szybko - 7 dni - razem z podróżą.
Nas na szczęście Pan na infolinii poinformował, że sprzęt jedzie do Pragi. Tez dostaliśmy list z podzienkowaniem z podpisem w postaci 4 rysuneczków ala-chińskiego języka i dodatkowo szmatkę do czyszczenia ekranu. Laptop od tamtego momentu nie wykazuje reklamowanych problemów.
Najtrudniejsze w tej całej akcji było spakowanie latopa do przysłanego pudełka: nigdzie nie było napisane w którą stronę należy zgiąć wzdłuż linii Ale po kilku próbach wpadłem, że coś jest nie tak i dlaczego...
To kurier przywozi bezpieczne opakowanie, czy muszę je sobie zorganizować we własnym zakresie?
Mój Vaio sporadycznie łapie dziwne problemy z dźwiękiem, czasem podczas odtwarzania zarówno przez wbudowane głośniki jak i amplituner zewnętrzny słychać cichy trzask i dźwięk zanika. Wszystko wraca do normy po wyłączeniu urządzenia, odłączeniu na chwilę zasilacza i ponownym uruchomieniu.
Problem w tym iż sam problem występuje na tyle rzadko (np. jednorazowo na kilkanaście dni) że może nie wystąpić podczas testów serwisie.
Spróbuje jeszcze reinstalować system, aby wykluczyć stronę softu. Zastanawiam się tylko jak podejdzie do tego serwis, jeśli usterka nie jest trwała a występuje co jakiś czas. Nie ukrywam że chciałbym mieć sprzęt w 100% sprawny, bo pomimo pierwszych negatywnych odczuć polubiłem ten model
Tak na marginesie - co myślicie o powyższym przypadku i co byście zrobili? Reklamowali na rym stadium czy czekali?
velano napisał(a):
To kurier przywozi bezpieczne opakowanie, czy muszę je sobie zorganizować we własnym zakresie?
zdjęcia w wysokiej rozdzielczości to podstawa, zwłaszcza jeśli dbam o sprzęt
Bardziej zastanawia mnie sam przypadek, i to jak serwis do tego podejdzie
velano napisał(a):
Bardziej zastanawia mnie sam przypadek, i to jak serwis do tego podejdzie
mój sprzęt był b. dobrze zabezpieczony. Szkoda tylko, że w sprawie sprzętu, który zaczął sypać się 2 dni po zakupie serwis nie był mi w stanie pomóć.
Dlaczego nie mogli Ci pomóc? Może problem wyniknął z Twojej winy?