anuluj
Pokazywanie wyników dla 
Zamiast tego wyszukaj 
Czy miało to oznaczać: 

Dołącz teraz - stań się częścią naszej społeczności!

Jak przypasować.

michallisk
Początkujący

Jak przypasować.

Witam posiadam Sony a290 z obiektywem 18-55 f/3.5-5.6 i tamron 80-210 f/4.5-5.6
Jednak teraz chciałbym kupić coś jaśniejszego. Znalazłem na aukcjach taki obiektyw:

http://allegro.pl/minolta-lens-mc-rokko ... 01531.html
zastanawia mnie tylko czy bez żadnych przejściówek wpasuje w soniaka a jak nie to za ile i jaką przejścówkę kupić?

2 obiektyw to : http://allegro.pl/obiektyw-universar-13 ... 13611.html

i tu też nie wiem jakiego rodzaju przejściówkę zastosowac. Możecie mi doradzić? I czy te obiektywy będą dobre pod względem technicznym? Pozdrawiam

18 ODPOW. 18
profile.country.PL.title
Tadeusz.O
Doradca

Witaj
Obydwa wskazane obiektywy wymagają przejściówki. Ponadto do obiektywów Minolta MD potrzebna jest przejściówka z soczewką, co dodatkowo obniża jakość obrazu.
Oczywiście ostrzenie tylko ręczne w każdym przypadku.
Poszukaj raczej obiektywów Minolta/Konica-Minolta z oznaczeniem AF (nie MD), lub firm niezależnych: Tamron, Sigma i tp. Oczywiście wszystkie firmowe obiektywy Sony, jak najbardziej też.
Niestety jasne obiektywy AF nie będą tanie...
Jeśli jesteś przekonany, że ręczne ustawianie ostrości to jest to, co lubisz i chcesz mieć, to jest cała gama obiektywów z gwintem M42 i do tego tania przejściówka (ok. 40zł), lub droższa z elektroniką potwierdzającą ostrość (ok. 150zł)

------------------------------
fotoamator
profile.country.PL.title
piotruso
Znawca

michallisk napisał(a):

Witam posiadam Sony a290 z obiektywem 18-55 f/3.5-5.6 i tamron 80-210 f/4.5-5.6
Jednak teraz chciałbym kupić coś jaśniejszego. Znalazłem na aukcjach taki obiektyw:
i tu też nie wiem jakiego rodzaju przejściówkę zastosowac. Możecie mi doradzić? I czy te obiektywy będą dobre pod względem technicznym? Pozdrawiam



Tak jak Tadeusz napisał, potrzebna będzie przejściówka dodatkowo z elementem optycznym aby uzyskać ostrzenie na nieskończoność. Za te niedogodności odpowiada konstrukcja obiektywów a dokładnie ich odległość od powierzchni elementu rejestrującego (register distance). Nie może ona być mniejsza niż dla obiektywów dedykowanych bo nie da rady wykonać przejściówki, która tą odległość by skracała (są pojedyncze wyjątki gdzie przejściówka chowa się do wnętrza korpusu i umożliwia odzyskanie 1 lub 2 mm z odległości roboczej, w niektórych obiektywach z innych systemów można podmienić mocowanie oryginalne na mocowanie minoltowskie i obiektywy będą poprawnie pracowały w całym zakresie).
Body Sony (a właściwie konstrukcja mocowania obiektywów, elektronika ich i sterowanie przysłoną) jest kontynuacją Minolty. Ale Minolta miała dwa systemy małoobrazkowe mocowania obiektywów - system manualny MD i od 1985r. system autofocus A. Sony kontynuuje system A. Ty natomiast wskazałeś obiektywy z tym starszym mocowaniem - systemem MD. Dlatego bezpośrednio te obiektywy nie będą pasować do korpusów Sony. Zastosowanie przejściówki z elementem optycznym też nie jest najlepszym wyjściem gdyż dochodzi dodatkowe szkło na drodze światła od obiektu do matrycy, które nie było projektowane dla tego konkretnego obiektywu. W związku z tym właściwości optyczne danego obiektywu się zmieniają - niestety, na gorsze. Dlatego stosowanie takich przejściówek ma sens tylko w wyjątkowych wypadkach.
Jeżeli nie przeszkadza Ci ustawianie ręczne ostrości i parametrów naświetlania to możesz skorzystać z obiektywów z mocowaniem M42 - Tadeusz już wyjaśnił dlaczego. Ja jednak radziłbym najpierw chwilkę popracować z takim obiektywem a dopiero potem zdecydować się na zakup. To jest zupełnie inna praca niż z obiektywami z przeniesieniem przysłony i AF (lub choćby potwierdzeniem ostrości). Ja wiem, że cena w okolicach 100 zł a nawet poniżej może być niezłą zachętą ale jednak warto się przekonać, czy damy radę korzystać na co dzień z takich obiektywów, czy nie lepiej dozbierać do np. Minoltowskiej 50\1,7, Sony 35\1,8.

michallisk
Początkujący

Mam do was jeszcze jedno pytanie ale nie chiałem zakładac nowego tematu.
Mianowicie szukam obiektywu do zdjęć przyrodniczych. Troche zwierzyny i krajobrazu. Mam coś ok 700zł +/-. Teraz robię na tamronie 80-210 który mam na sprzedaż :D http://allegro.pl/tamron-80-210mm-af-1- ... 89319.html ale on juz nie wystarcza. Myślałem o Sigmie 70-300 lub Samyang 500mm ale tu problem bo stałka i F8. Nie wiem jaki wybrać. Możecie mi doradzić? Pozdrawiam

profile.country.PL.title
Lajam.
Expert

michallisk napisał(a):

Możecie mi doradzić?


500mm manualny wymaga cierpliwości i średnio sprawdzi się z :c56 290 bo turdno będzie Ci precyzyjnie ustawić ostrość.

Co do Sigmy 70-300 i jej odpowiedników - wątków było już wiele:http://www.forum.sony.pl/viewtopic.php?f=78&t=6289
http://www.forum.sony.pl/viewtopic.php?f=78&t=2855
http://www.forum.sony.pl/viewtopic.php?f=78&t=8190
http://www.forum.sony.pl/viewtopic.php?f=78&t=6337
http://www.forum.sony.pl/viewtopic.php?f=78&t=5552

profile.country.PL.title
piotruso
Znawca

michallisk napisał(a):

Mam do was jeszcze jedno pytanie ale nie chiałem zakładac nowego tematu.
Mianowicie szukam obiektywu do zdjęć przyrodniczych. Troche zwierzyny i krajobrazu. Mam coś ok 700zł +/-. Teraz robię na tamronie 80-210 który mam na sprzedaż :D http://allegro.pl/tamron-80-210mm-af-1- ... 89319.html" target="_blank ale on juz nie wystarcza. Myślałem o Sigmie 70-300 lub Samyang 500mm ale tu problem bo stałka i F8. Nie wiem jaki wybrać. Możecie mi doradzić? Pozdrawiam



No cóż. W tych pieniądzach ja mogę polecić jedynie Sigmę 70-300 APO Macro (dodatek APO ma tu niebagatelne znaczenie). Jeżeli możesz sobie pozwolić na używany obiektyw to ostatnio z tanich długich zoomów robi karierę Minolta 75-300/4,5-5,6 ale tylko wersja I (wygląda tak). Nieźle ocenianym obiektywem był też Soligor (czy również ten sam obiektyw występujący pod nazwą Cosina) 60-300/4-5,6. Musisz pamiętać, że mając obiektyw o ogniskowej 300 mm trudno będzie Ci zrobić super zbliżenia dzikiego zwierza z podchodu. Chyba najwięcej ciekawych fotografii zwierząt i ptaków powstaje z tzw. zasiadki czyli trzeba poznać dobrze teren, zorientować się jakie gatunki na nim występują, poczytać o ich biologii i zwyczajach, przeanalizować i zorientować się na co mamy szansę. Teraz musimy iść poobserwować z daleka zwyczaje naszych dzikich sąsiadów, gdzie żerują, gdzie nocują, jakimi ścieżkami się poruszają. Następnie budujemy czatownie, schronienie, dzięki któremu staniemy się niewidoczni dla dzikich mieszkańców. Po okresie ich przyzwyczajenia się do czatowni możemy próbować fotografować. Niestety, jest to proces długi i trudny, wymagający wielu poświęceń. Ale osoby zainteresowane fotografią przyrodniczą są gotowi ponosić różne wyrzeczenia dla zrobienia fotki dzikiego zwierza czy ptaka. Ja tu rozpisałem się o fotografii dzikiej zwierzyny w lesie ale przecież z takim obiektywem spokojnie możesz wyruszyć do parku miejskiego fotografować wiewiórki, ptaki przylatujące do karmnika (lub samemu zbudować karmnik i tam fotografować), łabędzie czy kaczki nad stawem.

michallisk
Początkujący

Jeśli chodzi o zasadzki itp to mam czatownię i pewne zwierzęta.. (kozły,sarny,zające,bobry,bażanty). Problem mam z długością ogniskowej. W czatowni siedze ze statywem. Ale jak narazie ogniskowa 210 jest za mała dlatego chyba zdecyduje się na sigmę 70-300..

profile.country.PL.title
kris..
Pasjonat

michallisk napisał(a):

Jeśli chodzi o zasadzki itp to mam czatownię i pewne zwierzęta.. (kozły,sarny,zające,bobry,bażanty). Problem mam z długością ogniskowej. W czatowni siedze ze statywem. Ale jak narazie ogniskowa 210 jest za mała dlatego chyba zdecyduje się na sigmę 70-300..


Różnica między 200, a 300mm nie jest aż taka duża , jak mogłoby się wydawać.
Popatrz sobie tutaj: LINK

____________________
FF. 14mm. 35mm. 50mm. 85mm. 135mm. 500mm. 70-210
thank god i'm a photographer
oldguest
Początkujący

kris napisał(a):

Różnica między 200, a 300mm nie jest aż taka duża , jak mogłoby się wydawać.
Popatrz sobie tutaj: LINK



Słuchaj Krisa - on ma zawsze racje :c22 , na APSC to niecałe 3 stopnie kąta widzenia :c25

profile.country.PL.title
Lajam.
Expert

Mimo wszystko, każdy mm robi swoje w tego typu fotografii. Ważne, żeby te milimetry były w ogólnie rozumianym pojęciu "używalne". :-)

Cod o rzeczonej Sigmy 70-300 - to bardzo awaryjny obiektyw i słaby jakościowo (po pewnym czasie sam zaczyna się wysuwać). Optycznie to dość fajne konstrukcje, ale zdarza się rozrzut jakościowy. Znacznie lepiej zacisnąć pasa i dołożyć do nowego Tamrona 70-300 z napędem USD.