Podziel się wrażeniami!
Proszę o interwencje w sprawie naprawy mojego telewizora (KDL-49XE7005) w serwisie Sony. 3 tygodnie temu serwis z Płocka odebrał ode mnie telewizor (z Torunia) mówiąc, że za tydzień mi go oddadzą. Minęły trzy tygodnie i nie mam ani telewizora ani wieści o telewizorze. Twierdzą, że czekają na jakąś decyzję SONY, ale korespondując z SONY dostaję tylko informacje, że ustalają o co chodzi z serwisem. Czuję się jakby mi ktoś ukradł telewizor i nie chciał oddać. Na tym etapie moja wściekłość jest już na wysokim poziomie i żądam wręcz szybkiej internwencji w mojej sprawie.
1392131
Ogólnie najgorszy serwis z którym się spotkałem, to Sony. Kilka dni już dzwonie (do Pram S.C. w Warszawie w sprawie Soundbara) i ani raz nie odebrał nikt telefonu. Ostatnio miałem problem ze sprzętem firmy Sharp i kompletnie inaczej człowieka się traktuje. Sprawa załatwiona w mig. Nie musiałem nic robić, firma przekazała moje dane i zaraz serwis sam się zgłosił i załatwił wszystko jak trzeba. Sony to jakaś ogromna porażka serwisowa!
z tego co tu czytam no i oczywiście z własnego doświadczenia zgadzam się z kolegą w 100000%.
Witam,
Z informacji jakie udało mi się uzyskać z supportu wynika, że sprawa ma charakter indywidualny. Dlatego skoro serwis się nie odzywa proponuję z Twojej strony skontaktować się z serwisem, aby uzyskać więcej i bardziej szczegółowe informacje.
Pozdrawiam
czytam pana odpowiedz kolejny raz i nie wierze.... po prostu nie wierze... telewizor został zakupiony 14.12.2019 zgłoszony do serwisu 18.12.2019 zabrany przez serwis 30.12.2019. dziś mamy 28.01.2020 serwis zgodnie z obowiązującym prawem ma 14 dni roboczych na naprawę sprzętu dziś mija 21 roboczy dzień od dnia zabrania tv do naprawy, i co ja po tylu dniach się dowiaduję?????!!! że sam mam tam zadzwonić i się dowiedzieć co się dzieje z moim tv bo nawet przedstawiciel sony tego nie potrafi!!!! To jest jakaś parodia!!! Pier....le!!! a myśli pan że nie próbowałem???!!! dodzwonić się tam to prędzej szóstkę w lotto trafie niż ktoś tam telefon odbierze!! Co to w ogóle znaczy że sprawa ma charakter indywidualny??? tzn. że mogę telewizor odzyskać za rok dwa a może w ogóle??!!! Serwis przekracza termin o tydzień i nie raczy mnie poinformować o indywidualnym toku sprawy???!!! W ogóle nie raczy mnie poinformować o NICZYM!! czy ja ten tv odzyskam czy może jednak nie bo taki jestem indywidualny!! Zresztą po co ja mam tam dzwonić lepiej powiadomić policję o wyłudzenie tv i niech to załatwiają z policją w ramach indywidualnego toku sprawy!!! Brak słów w słowniku ludzi kulturalnych żeby wyrazić to jak sony i jego pracownicy traktują klienta!!
POTWIERDZAM! Ja czekam prawie 30 dni i ZERO odpowiedzi ze strony serwisu co do zareklamowanych słuchawek sony mdr-ZX110W zakupionych w bi1 03.01.19r..
Nigdy więcej nic nie kupie tej markii.
Przed 18.00 zadzwoniłem dzisiaj do serwisu Sony do Poznania, od razu jakaś babka odebrała telefon i powiedziała co i jak. Wiem co mam robić i mam już chociaż jakąś małą szansę na to, że jak wyśle do nich sprzęt, to chociaż ktoś odbierze i powie co jest grane. Serwis z Warszawy polecam omijać szerokim łukiem, a na miejscy firmy Sony rozwiązałbym z nimi umowę od ręki. Tak jak kolego wcześniej napisał, szybciej można wygrać w totka niż dodzwonić się do serwisu w Warszawie. Pierwszy raz w życiu się z takim serwisem spotkałem.
Czemu oddałeś sprzęt na gwarancji ja bym odniósł do sklepu z tytułu rękojmi i zażądał zwrotu pieniędzy temat byłby załatwiony w ciągu 14 dni. Dobrze by było jakby wszyscy wreszcie zrozumieli, że zgodnie z prawem producent nie musi udzielać gwarancji na swoje produkty, sklep za to ma 2 lata rękojmi. Mało tego w warunkach gwarancji może być zapis, że naprawa może potrwać na przykład 120 dni roboczych i będzie to zgodne z prawem, bo zgłaszając sprzęt na gwarancji godzimy się na zapisy jakie wprowadził producent. Nie wiem jaki jest okres naprawy wpisany w gwarancje tv sony, ale może być np 28 dni roboczych (niektóre części są sprowadzane z Japonii, a to troszkę trwa).
Z serwisów korzysta się tylko do napraw pogwarancyjnych a podczas trwania gwarancji reklamacje tylko i wyłącznie u sprzedawcy.
Ktoś tu napisał, że pierwszego dnia zepsuł mu się telewizor i wezwał serwis - wierzyć się nie chce 🤣
W tym miejscu warto doprecyzować. Z serwisu korzysta się po upływie czasu rękojmi, czyli po upływie 2 lat od daty zakupu.
Gwarancja może być, może jej nie być, może być dwuletnia lub przedłużona (za dodatkową opłatą), może być dożywotnia.
Niestety ja też nie rozróżniałem rękojmi od gwarancji i "wylądowałem" w serwisie, a mogłem wymienić TV na nowy.