PawełSzy cos tam coś tam
Śmieszy mnie twoje podejscie. Kupując słuchawki bluetooth też muszę sprawdzać czy mają one odbiornik? A może mają tylko nadajnik? A może tylko możliwośc podłączenia myszki? Kupując telewizor muszę w dokumentacji sprawdzać czy wogole odtwarza obraz? A może tylko dźwięk? A może tylko zapali się zielona dioda? A może tv jest UHD i świeci się tylko 5 pixeli a reszta po zakupie drugiego tv?. I później wina klienta bo nie doczytał w instrukcji, że telewizor ten służy tylko do ogrzewania pomieszczenia. Przecież na pudle nie ma nawet gwiazdki, która sugerowałaby, że coś jest nie tak.
Tak jak wspomniał jeden z kolegów czy komuś się to podoba czy nie kupujący ma prawo wychodzić z założenia, że producent podając ogólnie znaną funkcjonalność, będzie ona działać w sposób ogólnie przyjety. Świadczy o tym jak widać skala problemu. To nie jest jedyne forum na którym ten temat jest poruszany. Ludzie są zaskoczeni. I też nie znam innego producenta który stosuje takiego kastrata. Gdyby to był jeszcze jakiś badziew za parę groszy to bym to spokojnie przełknął. ALe to był drogi badziew.
Ja również uważam, że jest to oszustwo producenta. Obojętnie czy jest to Sony czy kto inny. Jest to jeszcze gorsze podejście do klienta niż fimy pożyczkowe które pożyczają na 2000% w skali roku bo z reguły dają gdzieś gwiazdkę. A jak jest gwiazdka to jest ogólnie przyjęte, że jest jakiś przekręt. A w Sony nawet gwiazdki nie ma. Zawsze szanowałem tą firmę. I nie pamietam innej, na której tak mocno się zawiodłem. Bluetooth to jest tylko wierzchołek góry lodowej. Najgorsze jest to, że support przyjmuje zgłoszenia a potem jest tylko zlew. Co widać i słychać często na tym forum.
No cóż, mają taki model biznesowy - ich wybór. Wiele było naprawdę dobrych firm które upadły. We mnie już klienta nie zobaczą. I niestety, nie będę jej polecał.
