MDR-XB80BS słuchawki do biegania i na siłownie

[pawelszymanski6]

Jakiś czas temu postanowiłem zaopatrzyć się bezprzewodowe słuchawki o podwyższonej odporności na wilgoć tak bym wreszcie mógł zapomnieć o problemach związanych z zamakaniem membrany, co zawsze się kończyło uszkodzeniem jednej ze słuchawek.

Ale po kolei 😉

Do tej pory używałem MDR-AS400, czyli dość budżetowych słuchawek na kablu. Jakość dźwięku nie powalała, ale kupując je o tym nie myślałem. Ważne było dla mnie tylko to, że nie będą mi wypadać z uszu podczas biegania. Niestety po 2 latach intensywnego użytkowania padła jedna słuchawka, co dziwne dźwięk z tej słuchawki się wydobywał, ale na zewnątrz, a po włożeniu do ucha była cisza. Nie widziałem sensu ich naprawiać, ponieważ miałem słuchawki z NC z zestawu od A25… I tak zaczęła się męczarnia z ciągle wypadającymi słuchawkami ☹

Wytrzymałem miesiąc i zacząłem się rozglądać za czymś bezprzewodowym, a jednocześnie grającym na poziomie słuchawek z zestawu od A25.

Przymierzyłem kilka modeli Jabry i Sony, ale tylko MDR-XB80BS były dla mnie wygodne.

Wiem, wiem, tym razem dźwięk miał być priorytetem, ale chcąc nie chcąc słuchawki muszą dobrze się trzymać na uszach żeby spełniać swoje zadanie😉

Co do dźwięku jest na bardzo podobnym poziomie jak słuchawki z zestawu A25, nie są tak neutralne, mają dużo więcej basu, dzięki czemu idealnie wybijają rytm biegu 😉, ale jednocześnie mają dobrą separacje i dźwięk jest czysty (może nie tak jak 1000x, bo to zupełnie inny pułap, ale jest całkiem nieźle). Szkoda, że Sony nie dało NC w tych słuchawkach, wtedy byłoby jeszcze lepiej. Może w następnej odsłonie to zrobią.

Było chwalenie, to teraz trochę uwag.

Po pierwsze przy 40% głośności, mając odtwarzacz w odległości max 0,5 m od słuchawek udało mi się słuchać muzyki dokładnie przez 5 godzin i 34 min. (producent deklaruje max 7 godzin, ale liczyłem, że pograją bliżej tych 7, a nie poniżej 6 godzin) i tak sprawdziłem to kilkukrotnie i nigdy mi się nie udało przekroczyć 5:34…

Druga, moim zdaniem, wada tych słuchawek to płaski nieplączący się kabel łączący obie słuchawki. Ja wiem, że teraz daje się wszędzie taki kabel właśnie ze względu na zminimalizowanie supełków na kablu, ale w tym przypadku okrągły kabel byłby lepszy, lepiej układałby się na szyi podczas ćwiczeń.

Na zakończenie napiszę tylko tyle, słuchawki zdecydowanie warte są swojej ceny i polecam je z czystym sumieniem wszystkim tym, którzy nie oszczędzają się na treningach, a jednocześnie lubią słuchać muzyki.

[Sony_Poland_Team]

Dzięki za tę recenzję @pawelszymanski6! Czy mamy tutaj innych pasjonatów sportu?

Przypominamy i zachęcamy do publikowania swoich recenzji na naszym forum

Pozdrawiamy,

Zespół Sony

[ANONYMUSX8]

Te słuchawki i tak mają dużo negatywnych odpni ale słuchanie przez 6 7 godzin?!

jeśli długo się słucha muzyki na słuchawkach to one poprostu tego nie wytrzymują i dlatego wsztstko wariuje powodując się ich psucie

[pawelszymanski6]

Ciekawe rzeczy piszesz. Zawsze mi się wydawało, że słuchawki są do używania, a nie leżenia na półce. Ja do tej pory nie miałem z  nimi problemów ani z jakością dźwięku, ani z bt. Co do 7 godz grania, to chodząc 3 razy w tygodniu na 2 godziny na siłownię masz 6 godzin łącznie 😉