anuluj
Pokazywanie wyników dla 
Zamiast tego wyszukaj 
Czy miało to oznaczać: 

Dołącz teraz - stań się częścią naszej społeczności!

Problemy ze słuchawkami

profile.country.PL.title
Empary
Poszukiwacz

Problemy ze słuchawkami

Od około pół roku temu bez przerwy borykam się z problemami dotyczącymi nowych słuchawek sony, dokładnie modeli XB-550 oraz ZX-660. Zaczęło się jakoś we wrześniu po kupieniu tych pierwszych, po około 2 tygodniach używania zacząłem mieć w prawym kanale dziwne trzaski i brzęczenie, nasilające się przy częstotliwościach rzędu 400-500 Hz. Nie wiedząc co to jest szukałem pomocy na tym forum, żadnej sensownej rady nie dostałem, jedynie zdawkową (przypuszczam że wygenerowaną automatycznie) odpowiedź od "zespołu sony", który kazał mi się zgłosić do supportu albo odesłać sprzęt na gwarancję. Zdecydowałem się na to drugie, oddałem słuchawki na reklamację, po dwóch tygodniach dostałem informację, że nie opłacało im się ich naprawiać w związku z czym dostałem drugi egzemplarz tego samego modelu, mimo iż pytałem o przyczynę problemu nikt nie powiedział mi, co się konkretnie zepsuło. Po mniej więcej podobnym czasie te same brzęczenie i trzaski usłyszałem w drugim modelu, tym razem oddałem je na reklamację od razu, zły i zdecydowany, że tym razem wezmę zwrot pieniędzy. Moją irytację pogorszył jeszcze fakt, że serwis ociągał się z uznaniem reklamacji jak tylko mógł i nie widziałem słuchawek przez ponad miesiąc. Decyzja była taka sama, reklamację uznali i wziąłem zwrot pieniędzy, podobnie jak w poprzednim wypadku, mimo moich pytań nie dowiedziałem się co mogło spowodować usterkę. Zaraz po otrzymaniu zwrotu zrażony do XB550 kupiłem nieco droższy model ZX660 i ku mojemu zaskoczeniu historia powtarza się po raz kolejny- słuchawki kupiłem w tą niedzielę i tym razem problem wystąpił niemal od razu. Już drugiego dnia po kupnie coś w nich zaczęło rzęzić. W tym momencie zdałem sobie sprawę, że ktoś mnie delikatnie mówiąc robi w konia. Przy poprzednich dwóch sytuacjach byłem przekonany, że po prostu wadliwy model i coś się zepsuło ale tym razem zaczynam mieć wątpliwości, czy to faktycznie techniczna usterka- niestety w to, że słuchawki warte prawie 300 złotych, z którymi nic poważnego się przez ten jeden dzień nie działo (nie zwijałem, nie szarpałem kabla, nie rzucałem nimi, nie wyginałem, nie spadły na ziemię, nic z tych rzeczy) psują się drugiego dnia po kupnie nie uwierzę. Czy problem może leżeć nie w słuchawkach tylko w urządzeniu do którego je podłączam? Tylko skoro tak, to dlaczego moja reklamacja została z miejsca uznana dwa razy jako usterka techniczna i do tego serwis po kilku tygodniach "oględzin" stwierdził, że ma do czynienia z uszkodzeniem na tyle poważnym, że nie nadaje się do naprawy? Co się dzieje z moimi słuchawkami przez tyle czasu i dlaczego serwis musi przeciągać jeszcze ten okres (mimo iż zarzeka się, że procedura trwa "nie więcej niż 2 tygodnie") skoro słuchawek ani nie naprawia, ani nawet nie podaje co się mogło zepsuć. Odnoszę wrażenie, że te całe "oględziny" i 2 tygodnie czekania są dla niepoznaki, a faktycznie słuchawek przez ten czas nikt nawet nie rozbiera i po prostu uznaje każdą reklamację żeby mieć mniej roboty. Prosiłbym o pomoc, najlepiej kogoś obeznanego w temacie, bo na "zespół sony" raczej nie ma co liczyć. Naprawdę chciałbym w końcu wiedzieć skąd to się mogło wziąć i jak wreszcie zakończyć to błędne koło, w które się te pół roku temu wkopałem.

24 ODPOW. 24
profile.country.PL.title
Empary
Poszukiwacz

A co ewentualnie może dawać takie efekty? Niestety ale moje przypuszczenie że to przez telefon chyba nie jest prawdziwe bo ostatnio wymieniłem słuchawki na gwarancji na kolejne (piąta z kolei para która się zepsuła, powoli zaczynam tracić rachubę) i problem się powtarza mimo używania już innego telefonu jako źródła (inna sprawa że były ewidentnie wcześniej używane, prawdopodobnie po jakimś zwrocie bo kabel i instrukcja w środku nie były fabrycznie zapakowane, więc mogły być już wcześniej uszkodzone). Rozważałem jeszcze 2 inne hipotezy- pierwsza była taka że dzieje się tak przez zbyt wysoką głośność, ale ostatnimi czasy nie korzystam wcale z full volume, druga była taka że to nie ze słuchawkami jest problem, tylko ja mam problemy laryngologiczne. To drugie ciągle wydaje mi się, że jest mało prawdopodobne zważywszy na fakt, że objawy takie pojawiają się dopiero po pewnym czasie używania każdych nowych słuchawek oraz to, że jak już pisałem serwis sony uznał moją reklamację jeszcze poprzedniego modelu jako usterkę techniczną. Jestem kompletnie bezradny, kierując się metodą negatywnej selekcji jak ktoś tutaj zasugerował i już myślałem, że udało mi się wreszcie ustalić przyczynę tych przygód a tymczasem okazuje się że tak naprawdę przez cały czas stoję w miejscu i wiem tyle samo co wcześniej.

profile.country.PL.title
mat_czok
Expert

Trudno powiedzieć. Możliwe, że stara bateria ma wpływ na napięcia w całym urządzeniu i w ten sposób dochodzi do uszkodzeń, ale gwarancji nie ma.

profile.country.PL.title
Julexn
Poszukiwacz

Oł dejm...

To mówisz że dwa zasadniczo róźne modele wykazały tę samą anomalię?
Zgaduję że używałeś je zgodnie z zasadami użytkowania, jestem też niemal pewien, że nawet na tym samym HiFi...?
Skąd wiedziałeś o fragmencie 400-500Hz, że tam właśnie siedzi crackling? Pomierzyłeś to? 

profile.country.PL.title
Julexn
Poszukiwacz

Nie logiczne, żeby analogowy sygnał o maks. napięciu do 1,5V działając systematycznie na przetwornik słuchawki (bez dających się przy tym usłyszeć dokuczliwych skoków amplitudy). Obejrzałbym jacka pod lupą, przewód, wykluczył na innym sprzęcie lub potwierdził stan samych słuchawek co w odniesieniu do używanego HiFi byłoby odpowiedzią na ten post.

profile.country.PL.title
Empary
Poszukiwacz

Skąd wiedziałeś o fragmencie 400-500Hz, że tam właśnie siedzi crackling? Pomierzyłeś to? 

Tak, odpaliłem generator dźwięków na komputerze i patrzyłem przy jakiej częstotliwości zaczyna trzaskać. Dodam że w pierwszych XB550 ten problem się nasilał, zaczęło się od takich częstotliwości jak pisałem a potem trzeszczało też na niższych.