anuluj
Pokazywanie wyników dla 
Zamiast tego wyszukaj 
Czy miało to oznaczać: 

Dołącz teraz - stań się częścią naszej społeczności!

Oryginalna bateria FW50

mare37
Użytkownik

Oryginalna bateria FW50

Jak sprawdzić czy bateria jest oryginalna?

24 ODPOW. 24
profile.country.PL.title
mat_czok
Expert

Nieroginalna bateria może być źle odczytywana w aparacie, co będzie skutkowało komunikatem o złej baterii.

Może powiedz nam jaką baterię chcesz sprawdzić, nową, używaną? Dlaczego chcesz sprawdzić, masz obawy czy twoja bateria jest oryginalna?

mare37
Użytkownik

Ponieważ z sony jest wiele p[odróbek dlatego pytam czy jest jakiś sposób weryfikacji. Kiedyś kupiłem bx1 w blistrze ale trzymała połowe krócej niż ta z aparatu. Obecnie mam fw50 działa w aparacie, ale jest lżejsza od oryginalnej oraz różni się jednym znakiem na naklejce. 

janio47
Poszukiwacz

Wysłałem zapytaniedo SONY w tej kwestii. Oto ona:

Szanowny Panie,
dziękuję za skontaktowanie się z Sony.
W odniesieniu do Pańskiego zapytania uprzejmie informuję, że nie posiadamy wiadomości czy baterie te zostały wypuszczone na rynek w wersji z powiększoną pojemnością. Zalecamy zakup w autoryzowanym sklepie, np. EE.

Konkludując przedstawiciel firmy stwierdza, że nic im nie wiadomo o bateriach NP-FW 50 o pojemnści wyższej niż 1020mAh. Sam mam następujące (zamienniki, podróbki to brzytkie słowo). fotoenergia 1080mAh i noname Replacement for NP-FW50. Nic się nie dzieje złego w trakcie ich użytkowania. Może minimalnie starczają na mniej fotek ale za cenę oryginału wychodzi 6 sztuk więc nie ma o czym dyskutować!

Spoiler
 
Spoiler
 

)

mare37
Użytkownik

Ale Kolego co ty mi wyjeżdzasz z fotonergią i z pojemnością jak nie o to chodzi. Takich zamienników jest od groma i trochę. Sam używałem w GW66 Bx1 innych firm czy wcześniejszej GW55 i wszystkie zamienniki działaja o połowę krócej a fotoenergia działa 3 razy krócej a w kamerach często i gęsto nie pokazuje czasu.

Pytałem o "oryginalny" akumulator, który wagowo waży 3 gramy mniej od tego z aparatem i ma wypisane te same dane jednak na naklejce rózni się paroma szczegółami i zapakowny w oryginalny blister. Z tego co mi powiedział jeden handlowiec to jest podróbka bo tylko w ten sposób można sprawdzić oryginalnośc produktu.

janio47
Poszukiwacz

Hmm kolego bez nerwów. Ja przytoczyłem oryginalną odpowiedź przedstawiciela SONY. Wg mnie jak na razie to wyznacznikiem oryginalności jest właśnie 1020mAh a nie jakieś dziwne oznaczenia naklejki itp. Kwestia ta była też omawiana na poniższym forum. Jako przykład z pytaniem do SONY zamieściłem taki link i na niego była odpowiedź.

**** (ładny blister? hehe)

http://klubkm.pl/forum/index.php?s=dc510fb9e4587d32330dac10c3628316.

Co do 3 razy krótszego czasu działania zamienników nie mogę się zgodzić.

 

Powód edycji: Post zawierał link do strony służącej celom komercyjnym.

profile.country.PL.title
mat_czok
Expert

Nieznaczne różnice w naklejce nie muszą świadczyć o nieoryginalności produktu. Sam mam dwie oryginalne baterie, do mojej alphy, a jednak naklejki się nieco różnią. Nie wiem czym to jest spowodowane, czy poprawą czytelności przepisów, czy innymi uwarunkowaniami. Niemniej jednak, inne oznaczenia na naklejce powinny być sygnałem ostrzegawczym.

Najlepiej baterię kupować w renomowanych sklepach.

aga_tl
Użytkownik

Dla mnie bardzo zastanawiająca jest informacja na stronie serwisu TRENDHOUSE: 

"Formatowanie: Nowy akumulator należy sformatować trzy razy.
Przed ładowaniem należy akumulator całkowicie rozładować, a następnie w pełni naładować."
Z tego co mi wiadomo to oryginalne akumulatory Sony nie posiadają tzw pamięci ładowania i nie trzeba ich formatować.
janio47
Poszukiwacz
profile.country.PL.title
Tadeusz.O
Doradca

Artykuł taki sobie. Nowoczesnych akumulatorów nie trzeba formować (nie - formatować - to nie dysk), jednak używając normalnie, gdzieś po trzecim (mniej więcej) ładowaniu akumulator uzyskuje pełnię sprawności. I piszę to z doświadczenia. Za każdym razem tak jest. I potem już trzyma pojemność. Ważne jest natomiast, by po rozładowaniu w aparacie do zera (tak naprawdę to nie jest zero, ale akumulator "sam" się broni przed totalnym rozładowaniem), należy możliwie jak najszybciej naładować. Natomiast zupełnie nie szkodzi doładowanie (np. aparat leżał sobie przez jakiś czas i pojemność spadła do powiedzmy 70%) - przed wyjściem na zdjęcia można podładować do pełna.

------------------------------
fotoamator