Podziel się wrażeniami!
Zauważyłem ostatnio dziwne artefakty na obrazie z Netflixa. Jak postacie są dość statyczne, to wtedy jest piękne 4k, ale czasem jak coś jest w ruchu, to widzę jakby rozmazane kontury, albo dodatkowe kontury wokół postaci. Do tego znalazłem scenę, gdzie pojawiają się takie białe dziury na obrazie. Ten sam fragment puściłem na komórce i tam obraz jest bez zarzutów.
Włączcie serial "Sex Education" sezon 2 odcinek 3. . Scena w samochodzie od czasu 32:20. Jak dziewczyna głaszcze jaszczurkę (artefakty na kciuku), a potem kilkanaście sekund dalej białe artefakty na pionowej belce oddzielającej szyby w drzwiach z boku tej bohaterki z jaszczurką. Wygląda to tragicznie, jakby obraz się rozsypywał.
Wsparcie Sony, bez urazy ale pracują tam chyba ludzie z przypadku, stwierdziło, ze tv jest ok. A stwierdziło to po tym, jak mi kazali wyczyścić pamięć podręczna i zrestartować tv. Debile nie dbający o markę.
Nagrałem fragment filmu gdzie widać jak się obraz rozsypał https://drive.google.com/file/d/1gVPmE_r7zHBSjcWSFZtlcfQnvP8ZjNKt/view?usp=sharing
na samym początku na kciuku i kilkanaście sekund później na pionowej belce okiennej.
To jest zdjęcie jpg a nie film.
Takie artefakty to wynik słabej przepustowości sieci internetowej/połączenia z serwerami, ewentualnie błąd ze strony Netfliksa, choć mało prawdopodobne, aby mieli na serwerze uszkodzone pliki.
To może wynikać ze słabej prędkości internetu po WIFI, więc albo szybszy internet albo połącz kablem TV, albo jedno i drugie
Wiem. Coś nie tak z generowanym linkiem z google.
https://drive.google.com/file/d/1UJXDSdq5j57nlwyrfxTJCpD4u6VFN7Xm/view?usp=sharing
Ten link powinien już być do filmiku.
To nie przepustowość. Odkryłem, że to wina opcji Tryb kliszy. W scenie w samochodzie, i pewnie w innych, algorytm nie poradził sobie. Gdy wyłączyłem Tryb kliszy, to artefakty zniknęły.