Podziel się wrażeniami!
Po aktualizacji firmware do wersji 6.174 pojawił się nowy problem z DV na XF9005. Problem dotyczy różnych aplikacji. Przykładowo: Netflix, Disney+ itp.
Po wybraniu pauzy lub próbie zmiany trybu wyświetlania obraz zmienia się praktycznie w rozświetloną monochromatyczną klatkę.
Problem był opisany na GitHubie:
https://github.com/CiNcH83/bravia_atv2/issues/92
Czy problem będzie naprawiony w nowej aktualizacji?
Świetny telewizor, ale niestety ma problem z Dolby Vision, trzeba liczyć że któraś z aktualizacji coś zmieni. Od siebie mogę zasugerować uruchamianie Netflixa przez KODI, można nawet wyłączyć DV.
O tym błędzie pisałem już jakiś czas temu w innym temacie na tym forum, czy coś poprawią zobaczymy... aktualnie do wszystkich serwisów streaming'owych i KODI używam Nvidia Shield TV 2019 która obsługuje DV.
Na materiałach odtwarzanych na Shield TV nie występują problemy podczas pauzy.
Co do poprawek w oprogramowaniu to akurat ta jest moim zdaniem mało drażniąca, większy problem stanowi niedziałające wygaszanie podczas wyświetlania menu Home oraz uruchamiania aplikacji i przełączania materiałów video - przykład: ekran wyboru użytkownika na Netflix - na TV cała matryca podświetlona na max (zgodnie z ustawieniem) i wyraźny clouding, ta sama sytuacja na Nvidia Shield TV - czarne sekcje ekranu wygaszone.
To samo podczas przełączania odcinków seriali - na TV ekran podświetlony, na Shield wygaszony....
Uświadomiliście mnie z tym rozmyciem na pauzie...myślałem ,że po prostu ten system tak ma...
Oczywiście jeśli jest to nieprawidłowość , to powinna się pokazać łatka softowa- z drugiej jednak strony zupełnie mi to nie przeszkadza.
Ogólnie najbardziej mnie wkurzają sztucznie podkręcane do 4K stare filmy -ziarnistość obrazu aż szczypie w oczy...
Ten sam film w "tradycyjnym" HD odbiera się zazwyczaj bardzo dobrze.Ale to problem u nadawców sygnału , a nie w TV (tak na marginesie)
Tak dokładnie. Wygaszanie w menu to pamiętam, że od zakupu był problem. Nigdy nie było local dimming aktywnego w menu. Po jednej aktualizacji menu były ustawione na stała wartość jasności ale to był bug bardziej poprawiony później.
Jest jeszcze jeden bug. Trudno to opisać. Szczególnie widoczne w Netflixie. TV jakby sam wykrywa zmianę jasności która ma się pojawić i mniej niż sekundę wcześniej rozjaśnia 'zaczepiając' o ciemną klatkę. Generalnie czytałem że wyłączenie auto sync w ustawieniach audio pomaga. Trochę lepiej jest ale problem się pojawia.
Osobiście jak porównuję np. HDR na australijskim Stanie (taki ich Netflix) z Netflixem z DV to DV dalej wypada ciemniej i musiałem gammę dać na +2, kolor na 60 i w ostateczności contract enhancer na min (wiem nie powinno sie ale obraz był płaski)
I jak nadal bez naprawy problemu? Masakra rozczarował mnie ten sony. Można to dać na gwarancję? Jako niesprawny sprzęt?
Cześć,
Podłączam się pod temat jako posiadacz XG90. Problem mam identyczny. Oglądanie czegokolwiek w Dolby Vision to generalnie męczarnia - pomaga tylko całkowita ciemność w pokoju.
Dołączam zdjęcia (oczywiście aparat trochę przekłamuje, jest lepiej niż na foto - ale widać pewną tendencje):
Powyżej nowy Batman na HBO Max.
Telewizor ma najbardziej aktualny dostępny software - jako, że testowałem już wszystko zaczynam myśleć o przywracaniu do ustawień fabrycznych i blokadzie jakichkolwiek zabezpieczeń. Nie pamiętam tylko czy jak kupowałem telewizor (2,5 roku temu) to problemy z Dolby Vision również występował. Było chyba nieco mniej treści w serwisach streamingowych więc człowiek nie zwracał uwagi.
Treść bez DV - żyleta. Dolby Vision z kolei to festiwal ciemności i jakichś dziwnych wypranych kolorów. W ostatnim czasie tylko "Wiedźmina" dało się jakoś oglądać, ale nawet sceny za dnia w pełnym słońcu są jakieś wypłowiałe. Wiem, że nowy Batman to raczej kino noir, ale chyba nie powinno to tak wyglądać.
Czy komuś finalnie udało się rozwiązać problem? Nie można wyłączyć Dolby Vision, nie można zmienić trybów obrazu. Pomaga trochę ustawienie kolorów z ciepłych/ekspert1/ekspert2 na neutralne. Generalnie Dolby Vision to dla mnie totalne rozczarowanie. Wolałbym nie mieć tego trybu, jeśli ma to tak wyglądać. Próbowałem z ustawieniami jasności, lokalnego wygaszania, zaawansowanego kontrastu, gammy i tak dalej - efekty bardzo mierne.
Czy jest sens cofać telewizor do ustawień fabrycznych? Tak naprawdę tylko to mi pozostało.