Podziel się wrażeniami!
Witam wszystkich. Pacjent to telewizor sony xh90.
Pewnego dnia na całej szerokości ekranu pojawiła się pozioma linia która wygląda jak martwe piksele? Robiłem już wszystkie aktualizacje, reset do ustawień fabrycznych, odłączanie od zasilania, niestety nic nie pomogło. Telewizor nie został uderzony czy w jakiś sposób uszkodzony fizycznie. Widziałem już na polskich jak i zagranicznych forach zdjęcia praktycznie identycznych przypadków i pytanie czy ktoś jeszcze spotkał się kiedyś z podobnym problemem? Czy jest szansa, że jest to mniejsza awaria którą da się naprawić w racjonalnych kosztach czy jedynie matryca której koszt to równowartość nowego telewizora?
Jakie może być stanowisko sony w takich przypadkach? Telewizor nie ma jeszcze 3 lat, nie miałem wykupionej przedłużonej gwarancji czy dodatkowego ubezpieczenia więc jak mnienam okres gwarancji producenta już minął. Czy ktoś miał podobne doświadczenia z serwisem Sony i czy jest jakaś szansa na reklamowanie po gwarancji ? Czy producent w jakiś sposób jest w stanie poczuć się do naprawy sprzętu? Może to jakaś wada fabryczna tego modelu która pojawia się po czasie czy w dzisiejszych czasach jesteśmy skazani na sprzęt który psuje się zaraz po upływie gwarancji i nie jesteśmy w stanie nic z tym zrobić? Telewizor był bardzo rzadko używany i uważam, że jego żywotność w moim przypadku to kpina żeby wymieniać telewizor co nieco ponad 2 lata.
Załączam zdjęcia mojego problemu i z góry dzięki za odpowiedź czy ktoś spotkał się z podobną sytuacją.
Na gwarancje bym nie liczył, ale popytał bym w niezależnych serwisach. To może być oczywiście usterka matrycy, ale równie dobrze sterowania albo wręcz złącza taśmy.
Dzwoniłem po serwisach i nie otrzymałem dobrych wieści. Serwisy mówią, że jeżeli byłaby to linia pionowa to jest szansa na sprawdzenie jakichś taśm. Niestety przy liniach poziomych mówili o taśmach wtopionych w matrycę i jest to niestety nienaprawialne.
Na zagranicznych forach znalazłem 2 identyczne przypadki i niestety była to matryca.
Szczerze mówiąc myślę, że producent nie poczuje się do jakiejkolwiek pomocy i naprawy tego. Gwarancja się kończy i sprzęt niestety pada.
Witam, dokładnie rok temu miałem identyczna linie na tv50x90j. Troszkę wyżej niż u Ciebie. Tv miał 1,5 roku. Wymionieno mi w ramach gwarancji na nowy 50x90s. A linia ta to padnięta matryca bez możliwości naprawy. Przynajmniej tak mi to stwierdził serwis Sony. Wystarczyły same zdjęcia i sony odrazu stwierdziło wymianę tv na nowy.
Szczęście w nieszczęściu, że wyrobiłeś się na gwarancji Najwidoczniej to jakaś wada fabryczna tych matryc, zwykły bubel