Sony, firma z której produktów od wielu lat korzystam: aparaty, kamera, radioodbiorniki, telewizory… Marka, której używanie dawało pewną gwarancję satysfakcji i było dawniej oznaką jakości, innowacyjności, a przede wszystkim niezawodności. Niestety, ale od jakiegoś czasu firma Sony przestaje tracić swoją wiarygodność. Zachwalane telewizory z serii Sony XR, które posiadają gniazdo umożliwiające ponoć obsługę modułu CAM nie spełniają swojej roli. Firma Sony przez długi czas nie była w stanie rozwiązać tego problemu. Użytkownicy zgłaszali tu na forum swoje problemy z związane z pikselizacją obrazu, która utrudniała normalne korzystanie z podstawowych funkcji telewizorów. W lutym 2022 roku pojawiła się aktualizacja, która miała ten problem wyeliminować, ale jak się okazuje go nie wyeliminowała, jedynie czasowo. Ten problem nadal istnieje! Aktualizacja o oznaczeniu PKG6.5660.0668EUA, która miała ten problem rozwiązać, okazuje się, że w ogóle go nie rozwiązała. Mówiąc wprost - firma „Sony” wydała aktualizację, która okazała się nieskuteczna i po około roku od jej wprowadzenia, nadal problemy związane z pikselizacją programów kodowanych powracają. Pytam się wobec tego firmy „Sony”, czy jesteście z siebie zadowoleni? Czy nie wydaje się Wam, że wydanie ponad 4 tys. złotych na telewizory, które ponoć gwarantują współpracę z modułem CAM to tak naprawdę nie jest po prostu wprowadzenie w błąd klientów firmy, których zapewnia się, że ten moduł działa bez problemów? Dlaczego ci, którzy zakupili TV „Sony” mają mieć dyskomfort z tytułu nieskorzystania z produktów które według zapewnień producenta to gwarantują? Owszem, może się zdarzyć, że telewizory mogą mieć pewne niedomagania (gdzie ich nie ma), ale dążenie do ich eliminacji powinno być troską firmy w dążeniu do satysfakcji klientów i ta troska powinna być przejawiana przez cały czas waszej opieki nad produktem. Temat „pikselizacji” został pozornie załatwiony (tak wam się wydaje), ale nie zniknął i nadal istnieje, tyle tylko, że ludzie po prostu w was zwątpili i coraz bardziej myślą, że nie jesteście po prostu wiarygodni, ani niezawodni i dlatego szukają innych, alternatywnych rozwiązań. Zamiast korzystać z modułów CAM, wracają do używania dekoderów, a ci bardziej zdenerwowani pozbywają się TV Sony (jeśli to jeszcze możliwe) i zakupują telewizory w konkurencyjnych firmach, które tego problemu z modułami CAM nie mają. To bardzo przykre, ale niestety prawdziwe. Co ciekawe, żaden „admin” w tej sprawie nie zabiera ostatnio głosu i cisza jak makiem zasiał..... Firmo „Sony” – otwórzcie oczy i miejcie honor coś z tym zrobić, albo przyznajcie się to tego tu i teraz, że zrejterowaliście i zostawiliście swoich klientów na pastwę losu...
