anuluj
Pokazywanie wyników dla 
Zamiast tego wyszukaj 
Czy miało to oznaczać: 

Dołącz teraz - stań się częścią naszej społeczności!

A99 i ja cz.6 - GRIP

profile.country.PL.title
kris..
Pasjonat

A99 i ja cz.6 - GRIP

W szóstej części opiszę swoje wrażenia i sugestie związane z używaniem akcesoria SONY VG-C99AM - potocznie nazywanym gripem, który pełni funkcję zarówno uchwytu pionowego, jak i pojemnika na dodatkowe zasilanie („baterry pack”).

cz6_01.jpg


Muszę się Wam przyznać, że nie zawsze byłem optymistycznie nastawiony do gripa. Po co wydawać pieniądze, zwiększać rozmiar i wagę, skoro nie przekłada się to na lepsze zdjęcia? Z perspektywy czasu stwierdzam, że byłem w błędzie! A grip ma wpływ na zdjęcia. Zdanie zmieniłem z kilku powodów:

1. Wygodne pionowe kadrowanie – fotografuję portrety i wiele sesji studyjnych jest już za mną. Trwają od dwóch do kilkunastu godzin. Portrety wykonuję przede wszystkim kadrując w pionie. Więc po kilku sesjach bez i wielu z gripem stwierdzam jasno: fotografowanie bez uchwytu pionowego jest katorgą. Wygodę używania gripa doceniam zarówno w pracy, jak i podczas prywatnego fotografowania.

cz6_02.jpg


2. Wygoda podczas poziomego kadrowania – nie mam dużych dłoni, niemniej jednak i w moim przypadku używanie gripa pomaga przy poziomym kadrowaniu. Dzieje się tak, ponieważ prawa dłoń i nadgarstek opierają się o dłuższą konstrukcję. W sytuacji, kiedy aparat mam w jednej dłoni waga rozkłada się na większą płaszczyznę. Osoby z większymi dłońmi tym bardziej docenią stosowanie gripa.

cz6_03.jpg



3. Stabilny chwyt, zwłaszcza przy cięższych obiektywach – oprócz lepszego oparcia, o którym wspomniałem wyżej, jest jeszcze kwestia większej wagi, co w przekłada się na stabilniejszy chwyt.


4. Dodatkowe zasilanie – 3 akumulatory! 3x dłuższe fotografowanie bez obaw o brak zasilania w najmniej oczekiwanym momencie.

cz6_04.jpg



5. Możliwość odpięcia od body - Na szczęście dla mnie grip nie jest „zespawany” z body, a skoro mogę, to korzystam z tego. Odpinam, przede wszystkim w sytuacji, kiedy kluczową kwestią jest waga (np. wypad w góry) lub rozmiar (np. mały bagaż podręczny w samolocie). Kilka ruchów pokrętłem, przepięcie jednego mocowania paska i zasłonięcie złącza zaślepką.

cz6_05.jpg



Chciałbym się odnieść do poprzednika, czyli do A850, a dokładnie do gripa tego aparatu (VG-C90AM). Oba te produkty cechuje specyficzne dla tego systemu umieszczenie przycisku spustu migawki, przydatne wyprofilowanie uchwytu oraz pomocne zdublowanie przycisków i joystika. Różni je natomiast zupełne inne rozwiązanie połączenia między aparatem, a gripem. Poprzedni grip łączył się przez złącza w komorze baterii aparatu. Uchwyt w A99 łączy się przez malutki port. Złącze to umieszczone jest na spodzie aparatu, pod gumą, która przy podłączaniu do gripa, chowa się do specjalnej komory:

cz6_06.jpg





Takie rozwiązanie powoduje, że nie marnuje się miejsca w komorze baterii:

cz6_07.jpg


Dzięki czemu nowy grip umożliwia stosowanie o jedną baterię więcej! Ważną zmianą są wprowadzone uszczelnienia. Co w połączeniu z uszczelnionym body tworzy zgrany duet:

cz6_08.jpg



Nie pogniewałbym się, gdyby SONY dodało uszczelnienia do obiektywów :wink:




Grip A99 jest dobrze wyprofilowany, dzięki czemu przykleja się do dłoni. Cenię sobie ten sposób projektowania uchwytu i polubiłem się z nim od mojego pierwszego dedykowanego gripa (VG-B30AM).

cz6_09.jpg


Warto wiedzieć, że VG-C99AM - tak samo jak poprzednie konstrukcje – płynnie przełącza się między bateriami. Zostało to dopracowane do tego stopnia, że mając włączony aparat, możemy odpiąć grip od body, a aparat dalej będzie włączony (wcześniej nie było to możliwe z uwagi na sposób komunikacji). Aparat z gripem działa także z jedną baterią, bez względu, w które złącze ją wepniemy.


Próbowałem rozpracować kwestię kolejności używania akumulatora i z tego co zauważyłem, to aparat po uruchomieniu rozpoczyna działanie na tym akumulatorze z gripa, który ma najmniejszy poziom naładowania. W ostatniej kolejności korzysta z baterii w aparacie.

cz6_10.jpg




Często widuję ludzi z gripami podpiętymi do swoich aparatów, ale nie wiedzieć czemu utrudniają sobie życie i pasek zostawiają w takim samym ustawieniu, jak bez gripa. Zdecydowanie polecam poświęcić minutę i przepiąć pasek z prawej strony, na dół. Chyba, że lubicie, jak Wam pasek zasłania wizjer :wink:

cz6_11.jpg

Jeśli Twój grip nie ma złącza paska z tej strony – wybrałeś zły system :wink:




Cóż byłby to za grip, gdyby nie miał wad? Są zmiany, za które nie pogniewałbym się, gdyby projektanci je wprowadzili:

1. Wypukłe przyciski - z niezrozumiałym dla mnie przyczyn wszystkie gripy SONY mają płaskie przyciski. Zdecydowanie wolę, jak przyciski są wyczuwalne dla palców nawet w rękawiczkach (tak jak w aparacie). Poniżej porównanie przycisków w aparacie i gripie:

cz6_12.jpg




2. Brak włącznika aparatu przy spuście migawki – rzadko kiedy mam wyłączony aparat, ale odczuwam brak włącznika w gripie.


3. Brak przycisku AFRange – żadnego innego przycisku nie brakuje mi tak bardzo, jak właśnie tego. Uruchamia on cyfrowy limiter oraz AF-D wraz z dedykowanymi obiektywami (19 czujników AF detekcji fazy i 102 czujniki AF detekcji kontrastu).


4. Korekcja EV – zastanawiam się po co zarówno w gripie, jak i w aparacie przycisk korekcji EV? Skoro mam dwa pokrętła, to w trybach A i S korektę ekspozycji wprowadzam tylnym pokrętłem. W trybie M – zarówno tylne i przednie pokrętło wprowadza zmiany ekspozycji (czy to czasem migawki, czy to wartością przysłony). Więc dla mnie to marnotrawstwo przycisku. Jeśli Wy używacie – dajcie znać.


Powyższe kwestie to drobnostki, które w moim odczuciu nie wpływają szczególnie na komfort używania.

A jakie Wy macie zdanie na temat gripów? Posiadacie, czy jest to dla Was zbędny ciężar?

cz6_13.jpg


------------

edit kris:

Zapraszam do siódmej części, w której opisuję możliwości personalizacji przycisków

____________________
FF. 14mm. 35mm. 50mm. 85mm. 135mm. 500mm. 70-210
thank god i'm a photographer
11 ODPOW. 11
profile.country.PL.title
JagiS-----
Użytkownik

Grip, to rzeczywiście wygodna sprawa. Pamiętam jak wyposażyłem w grip mój pierwszy aparat, wtedy był to Olek i od razu uznałem to rozwiązanie. Teraz chętnie dokupiłbym do α77. Szkoda tylko, że jest on tak przesadnie drogi.

[α77]
profile.country.PL.title
kris..
Pasjonat

Jagi - nie jest tani, ale warty swojej ceny.

Pamiętam, jak kupowałem A200 i VG-B30AM (nowe, w sklepie).

Aparat kosztował ok.800zł, a grip 600zł.

Czyli grip za 3/4 ceny body :wink:

____________________
FF. 14mm. 35mm. 50mm. 85mm. 135mm. 500mm. 70-210
thank god i'm a photographer