anuluj
Pokazywanie wyników dla 
Zamiast tego wyszukaj 
Czy miało to oznaczać: 

Dołącz teraz - stań się częścią naszej społeczności!

Sony a58 - prośba o pomoc w doborze obiektywu

profile.country.PL.title
SteveSwall
Poszukiwacz

Sony a58 - prośba o pomoc w doborze obiektywu

Cześć, wraz z pierwszym postem chciałabym prosić o wsparcie w doborze aparatów od osób używających Sony - bo wszyscy inni namawiają na zmianę body :wink: 

 

Mam Sony a58 z kitowym obiektywem 18-55mm i przestaje być on wystarczający. Obecnie szukam dwóch dodatkowych obiektów, również używanych, bo budżet mam dość ograniczony (powiedzmy, że do 1000 zł z lekką opcją naciągnięcia górnej granicy). 

Jakie zdjęcia robię i do czego ich potrzebuję:

- przede wszystkim zdjęcia w ruchu zwierząt (psów);

- dodatkowo portetówka (psy również, no i moje dziecko mogłoby się załapać ;));

- rzadziej, ale nadal krajobrazy (tutaj jako tło do... psów).

Nie fotografuję profesjonalnie, ale potrzebuję ładnych zdjęć do gazet (własnych artykułów) oraz na blog, który prowadzę, a w którym pojawiają się m.in. relacje z podróży i wydarzeń kynologicznych.

Przypadkiem wpadła mi w ręce Minolta AF xi 28-80 1:4-5,6 i albo ja nie umiem z nią współpracować, albo strasznie wrzuca szumy (zwłaszcza na dworze - podwójny AF tutaj jest winny?). 

Czy ktoś mógłby polecić mi coś sensownego, również nawet lekko wykraczającego ponad opisany budżet? 

Będę zobowiązana za wszelkie porady!

4 ODPOW. 4
profile.country.PL.title
piotruso
Znawca

Primo po pierwsze to nie ma czegoś takiego jak podwójny AF (żaden ze znanych mi aparatów realizujących AF nie ma czegoś takiego jak podwójny AF). W przypadku Sony i tego obiektywu Minolty AF jest realizowany przez body (silnik w korpusie aparatu) i przenoszony do obiektywu poprzez specjalny układ obracającego się wałeczka. Obiektyw ten jest natomiast nietypowy jak na tamte czasy ponieważ miał możliwość ustawiania ogniskowej za pomocą silnika (przekręcenie pierścienia ogniskowej uruchamiało silnik w korpusie obiektywu, który przesuwał układ soczewek zmieniając ogniskową.

Primo po drugie: obiektyw nie wrzuca szumów. Szumy powstają na matrycy z powodu zwiększenia czułości tej matrycy (czyli tak naprawdę wzmocnienia rejestrowanego sygnału, niestety, wzmacniając sygnał - czyli podnosząc wartość ISO - wzmacniamy również szumy, które w pewnym momencie stają się dla nas widoczne aż do nieakceptowalnego poziomu.

Teraz odnośnie zdjęć. Fotografujesz zwierzęta (ogólnie obiekty w ruchu i portrety) więc przydałoby się ustawiać krótsze czasy. Dodatkowo przy portretach fajnie wygląda mała głębia ostrości. Krótsze czasy to wyższa czułość i / lub większy otwór przysłony (jaśniejszy obiektyw / mniejsza wartość liczbowa przysłony). Mała GO to jasny obiektyw. A jaśniejszy obiektyw to droższy obiektyw.

Ja spróbowałbym dokupić dwa szkła stałoogniskowe (wiem, że to inna filozofia fotografowania ale może się przekonasz do tego). Poszukałbym jako portretowego szkła - Sony 85/2,8 SAM i jakiegoś szerokiego np. Minolta 24/2,8 (oczywiście używany). Wiem, że niektórzy polecą Minoltę 50/1,7 lub Sony 50/1,8 ale ja wolałbym trochę dłuższe. Poza tym masz już kitowe szkło więc możesz ocenić czy 50mm to ogniskowa dla Ciebie wystarczająca. Jeżeli miałby być to koniecznie zoom to może coś Minolty ze światłem 4 (Minolta 35-70/4; Minolta 24-105/3,5-4,5). Wiele nie zyskasz na świetle ale ogniskowa (szczególnie tego drugiego szkła) da Ci trochę możliwości. Ewentualnie Minolta 70-210/4 (to już teleobiektyw ale przy umiejętnym wykorzystaniu do portretów się nada, niestety, obiektyw jest bardzo wolny więc obiekty w ruchu tak nie do końca, najlepiej gdybyś mogła sobie sprawdzić, czy Ci to pasuje).

profile.country.PL.title
SteveSwall
Poszukiwacz

Dziękuję za wyjaśnienie spraw technicznych i podpowiedź. Sugeruje to więc, że to ja nie umiem posłużyć się Minoltą, która wpadła mi w ręce - będę więc próbować.

 

Sprawa wygląda tak, że w przypadku portertów długość nie jest dla mnie istotna - i tak pies jest zazwyczaj pozowany. Największy dylemat stanowią dla mnie zdjęcia w ruchu w większej odległości, bo o ile 18-55 robi zdjęcia zadowalające, o tyle z dalsza nie ściągnie i jest to dla mnie problem.

profile.country.PL.title
piotruso
Znawca

Nie tak to napisałem. Nie sugerowałem, że nie potrafisz posłużyć się Minoltą. Minolta to inny obiektyw niż kitowy, o innym zakresie ogniskowych. Aparat (a własciwie komputer współpracujący ze światłomierzem, obiektywem i body) być może sugeruje poruszenie wobec czego przy w pełni otwartej przysłonie (a czas jest ustawiany w zależności od ogniskowej aby zminimalizować poruszenie) podnosi czułość. Nie podałaś żadnych parametrów, ustawień, żadnego przykładowego zdjęcia z EXIF-em więc nie wiem w jakich trybach fotografujesz.

Nie ma znaczenia czy pies (dotyczy to również każdego "obiektu" portretowanego w więc kota, konia i człowieka) najlepiej wygląda przy stosowaniu ogniskowych uznawanych za "portretowe" czyli mniej więcej od 50mm do 135mm. A bierze się to ze skali odwzorowania obiektywu, którą można uzyskać gdyż przy tych ogniskowych model będzie wyglądał najbardziej naturalnie, bez przerysowań (robiąc zdjęcia szerokim szkłem aby wypełnić kadr portretem musisz fotografować z bliska co spowoduje nienaturalne powiększenie elementów bliższych obiektywowi - np. duży nos, mocno wystające policzki, mały tył głowy; fotografując obiektywem długoogniskowym spłaszczasz perspektywę, dalsze elementy są tej samej wielkości co bliższe - może mniejsze wrażenie nienaturalności ale jednak jest). Stąd sugestia szkła "portretowego".

Jeżeli chcesz dłuższą ogniskową do biegających zwierząt to w tej cenie chyba najlepszy byłby obiektyw Tamron SP AF 70-300 F/4-5.6 Di VC USD. Fajna jest też Minolta 70-210/4 zwana flintą ale AF jest w tym szkle powolny więc trzeba się go nauczyć aby osiągnąć jakieś wyniki. W podanym budżecie nie przychodzi mi nic więcej do głowy. Niestety, teleobiektyw kosztuje.

profile.country.PL.title
photo__music
Użytkownik

Podwójny AF???

Nie wiem jak z innymi aparatami, ale u mnie coś takiego na pewno jest

Sony A99,tryb AF-D

Działa to to tylko z niektórymi obiektywami, ale na pewno jest.

O dziwo nie ma tego w A99v2.

W ogóle to po A99 miałem spory dylemat, co po A99?

A99v2 to krok wstecz.

A9-to dwa kroki wstecz i jeden w bok.

No, bo niech ktoś mi powie, który aparat sprawniej ustawi ostrość: Sony A100 czy A9 jeśli przesłonę przymkniemy do f/11?