Podziel się wrażeniami!
Witam,
Mam pewien problem bo od jakiegoś miesiąca mój kochany laptop strasznie się grzeje.. i do tego "buczy" jak opętany. Gdybym używała go 24h na dobę nie dziwiłabym się, ale po godzinie to lekko przesada. Kilka razy już się oparzyłam i doszłam do wniosku, że coś jest nie tak..! Tak być nie powinno. Nie wiem czy zanieść go do serwisu czy na własną rękę coś próbować zrobić. POMOCY !
Opisz jak go używasz? Czy trzymasz go na biurku, na kolanach lub nie daj Boże na kocu czy czymś puchatym? I jeszcze jedno pytanie - podpowiedź - kurz strasznie wpływa na taki sprzęt. Co jakiś czas jest zalecane aby rozkręcił go serwis odpowiedni i przedmuchał z kurzu.
Leży prawie zawsze na biurku i mam zawsze podłożone książki by pod nim było dużo miejsca i żeby był dopływ powietrza. Czasami go biorę na kolana, ale to naprawdę rzadko, jak raz na tydzień się to zdarzy to święto jest. Nie używam go do grania tylko do codziennych lekkich rzeczy typu: poczta, gadu, pisanie prac.
jedyne na co stawiam to kurzyczek. Nie katujesz swojego ukochanego maleństwa więc nie tu leży przyczyna.
Ja np mam Toshibe też koło roku, może 1,5. Jest ciepły od używania i jedyne co wskazuje na problem to kurz, który dostaje się do wiatraczków chłodzących laptopa.
Czyli zanieść go do serwisu na "przeczyszczenie" ? A tak spytam, bo ja się w ogóle na tym nie znam. Jeśli jest na gwarancji to muszę go zanieść tam gdzie go kupiłam tak?
Skoro laptop jest na gwarancji najpierw dopytaj się w Sony kto to może Ci robić i czy nie stracisz gwarancji, bo każdy sprzęt ma plomby aby go pierwszy lepszy "komputerowiec" nie rozkręcał. Ale przeczyszczenie laptopa nie powinno mu zaszkodzić a pomóc.