[α77] Luz obiektywu na bagnecie

[JagiS-----]

Cześć. Na razie dopiero poznaję lustrzankę, stąd takie banalne pytanie. Zauważyłem, że po założeniu obiektywu SAL-1650 jest niewielki luz między korpusem, a obiektywem, tzn. jest takie wrażenie, że jakby nie było blokady obiektywu, to wydaje się, że możliwe byłoby "dokręcenie" obiektywu na gwincie. Pewnie tak jest we wszystkich lustrzankach, ale ponieważ nie mam na razie innych obiektywów stąd moje pytanie. Czy taki luz zawsze występuje?

[Gucio50]

JagiS napisał(a):

Cześć. Na razie dopiero poznaję lustrzankę, stąd takie banalne pytanie. Zauważyłem, że po założeniu obiektywu SAL-1650 jest niewielki luz między korpusem, a obiektywem, tzn. jest takie wrażenie, że jakby nie było blokady obiektywu, to wydaje się, że możliwe byłoby "dokręcenie" obiektywu na gwincie. Pewnie tak jest we wszystkich lustrzankach, ale ponieważ nie mam na razie innych obiektywów stąd moje pytanie. Czy taki luz zawsze występuje?

Ja oraz mój znajomy mamy A77 i A55 i sal1650 niema w zadnym z body luzu.
Daj to do serwisu, cos jest uszkodzone!

[Lajam.]

JagiS napisał(a):

Cześć. Na razie dopiero poznaję lustrzankę, stąd takie banalne pytanie. Zauważyłem, że po założeniu obiektywu SAL-1650 jest niewielki luz między korpusem, a obiektywem, tzn. jest takie wrażenie, że jakby nie było blokady obiektywu, to wydaje się, że możliwe byłoby "dokręcenie" obiektywu na gwincie. Pewnie tak jest we wszystkich lustrzankach, ale ponieważ nie mam na razie innych obiektywów stąd moje pytanie. Czy taki luz zawsze występuje?

Jest luz czy wrażenie?

Zdefiniuj "luz". Światło przedostaje się do komory lustra? Masz prześwietlone zdjęcia?

Jeśli sądzisz, że obiektyw będzie siedział ciasno jak dokrecona śruba to jesteś w błędzie.

[JagiS-----]

Jest luz czy wrażenie?

Zdefiniuj "luz". Światło przedostaje się do komory lustra? Masz prześwietlone zdjęcia?

Jeśli sądzisz, że obiektyw będzie siedział ciasno jak dokrecona śruba to jesteś w błędzie.

Zdjęcia są ok, na pewno żadne światło nie przedostaje się do komory lustra. No właśnie, Twoja analogia Lajam jest trafna. Pamiętam z czasów Zenita, że jak się przykręcało obiektyw to właśnie tak jak "śrubę" do wyczuwalnego oporu, bez luzów, bo i nie było blokady obiektywu. Nie chodzi o to, że obiektyw "lata" w gnieździe bagnetu, ale też nie jest tak ciasno jak we wspomnianym Zenicie. I pewnie tak ma być. W zasadzie mnie uspokoiłeś, ale tak jak napisałem, nie wiem jak to jest przy zakładaniu innych obiektywów (przynajmniej na razie).

[Jamal_pl]

Gdyby nie ten luz, to na mrozie trzeba by używać otwieracza do słoików żeby zdjąć obiektyw