Podziel się wrażeniami!
Witam.
Mam a33 i 18-55, 55-200 oraz 50 1.8..
Jak tanio i dobrze przystosować ten zestaw do fotek makro ?
Że pozwolę sobie wtrącić 0,03 zł do tematu - tak od strony teoretycznej gdyż z praktyki niewiele mam do czynienia.
Aby wyostrzyć na jakiś przedmiot (w obiektywie o klasycznej budowie) musimy zmienić odległość środka optycznego układu obiektywu od matrycy / filmu. A zmiana odległości obrazowej powoduje zmianę skali odwzorowania. W związku z tym możemy przyjąć, że pierścieniem ostrzenia ustawiamy skalę odwzorowania. A czym ostrzymy. Ostrzymy zmieniając odległość przedmiotową czyli przysuwamy lub odsuwamy aparat od obiektu. Oczywiście im większa skala tym te przestawienia są bardziej widoczne. W przypadku pokazanym na zdjęciach u Tadeusza (oprócz zdjęcia dmuchawca) skala odwzorowania była dość mała i zmiana położenia soczewek spowodowana nastawianiem ostrości nie została zauważona jako duża zmiana skali odwzorowania. Natomiast w przypadku zdjęcia dmuchawca, gdyby został ustawiony taki kadr jak na zdjęciu przy ostrości ustawionej na nieskończoność (na zdjęciu wszystko niewyraźne) i gdy ustawianie ostrości odbywałoby się potem to kadr zmieniłby się drastycznie. Dlatego trzeba by się odsunąć i ponownie ustawić ostrość. I tak aż do uzyskania pożądanego kadru przy prawidłowej ostrości. Dlatego w obiektywach przy zdjęciach makro do ustawiania ostrości są specjalne "sanki", które umożliwiają precyzyjne ruchy aparatem w stosunku do obiektu.
Co do różnic w stosowaniu adapterów odwrotnego mocowania to wszystko zależy od tego, co zostanie podpięte do tego adaptera. Obiektyw założony odwrotnie na inny obiektyw będzie właśnie taką soczewką. Zaletą zastosowania obiektywu jako soczewki jest to, że jest to konstrukcja wielosoczewkowa odpowiednio korygowana pod względem błędów pojedynczej soczewki. Można zastosować też mocowanie odwrotne obiektywu bezpośrednio do body. Tu sprawdzają się przede wszystkim obiektywy szerokokątne. Dla teleobiektywów założonych odwrotnie aby uzyskać odpowiednio dużą skalę odwzorowania punkt ostrzenia może wypaść w środku obiektywu.
A mocując odwrotnie stałkę 50? Ma to sens?
Zabawa w odwrotne mocowanie to dość karkołomna sprawa.
Wymaga wiele samozaparcia i cierpliwości. Oczywiście adapter to najtańsza opcja, niemniej kontrola nad tym, co w kadrze, jest dość słaba. Ciemno okropnie. Oczywiście można, ale na dłuższą metę nieakceptowalne.
andrewpl napisał(a):
A mocując odwrotnie stałkę 50? Ma to sens?