- Oznacz jako nowe
- Zakładka
- Subskrybuj
- Wycisz
- Subskrybuj źródło RSS
- Wyróżnij
- Drukuj
- Zgłoś nieodpowiednią zawartość
Witam.
Niedawno padł autofocus w moim "Karolku" 1680Z. Zablokowało go na nieskończoności i ani maualnie, ani przez śrubokręt nie rusza z miejsca. Koszt naprawy w UK to tyle co używka z ebaya. Pytanie moje jest takie. Jaki obiektyw byłby dobry w tym samym/podobnym przedziale ogniskowej. W zestawie mam jeszcze Maf'a 50/f1.7 (choć często robi mi BF'a, może i na to jest lekarstwo) Maf 3570/f4 oraz "Gienka" 70300(pierwszą wersję). Zastanawiałem się nad SAL-1650/f2.8(światło na plus) bądź SAL-18135(dłuższy od karolka, ale czy ta różnica 16 do 18 ma duże znaczenie w szerokich ujęciach, bo nie mam nic co mógłbym porównać). Póbowałem Sigmę 24105, ale tu nie ma co porównywać do Karolka( za wąsko na początku i mydełko że ho ho). Proszę o poradę i pozdrawiam.
Rozwiązane! Idź do rozwiązania.
Zaakceptowane rozwiązania
- Oznacz jako nowe
- Zakładka
- Subskrybuj
- Wycisz
- Subskrybuj źródło RSS
- Wyróżnij
- Drukuj
- Zgłoś nieodpowiednią zawartość
16-50 to genialny obiektyw. Miałem go w zestawie z a77 i przymykałem go tylko wtedy, gdy zależało mi na dużej GO. Szkło ostre, kontrastowe, sprawny i szybki AF.
- Oznacz jako nowe
- Zakładka
- Subskrybuj
- Wycisz
- Subskrybuj źródło RSS
- Wyróżnij
- Drukuj
- Zgłoś nieodpowiednią zawartość
Mechanizm ustawiania ostrości jest akurat w MAF 50/1.7 znacznie wytrzymalszy niż w plastikowych obiektywach 50/1.8. Musiałeś trafić na felerny egzemplarz, ja miałem 3 MAF-y 50/1.7, a skończyłem na Sony 50/1.4 który był może nie tak super ostry przy f/1.4, ale czasem jego jasność okazywała się zbawienna.
CZ 16-80 to bardzo uniwersalny obiektyw, ale wg mnie nie ma co go naprawiać czy wymieniać na inny. Miał trochę wad - kiepską precyzję pierścienia ostrości, miałem 2 egzemplarze które były zupełnie odmienne od siebie - jeden żyleta od 16 do 35 mm, a drugi od 28 do 80 super, ale na szerokim był gorszy od kita 18-70. Jeśli myślisz o Sony 16-50/2.8 SSM (Paweł słusznie sugeruje) to w tej chwili najlepszy wybór. Obiektyw jest szybki,ostry, dobrze wyważony. Nie ma lepszego zooma z oznaczeniem DT (dla matryc APS-C) w tym zakresie. Do wymienionych zastosowań (street, imprezy) idealny.
Do portretu ze swej strony polecam tylko 85/1.4
Może być nawet stara Minolta. To są wspaniałe obiektywy. Może nie są najszybsze, ale obrazek dają piękny.
- Oznacz jako nowe
- Zakładka
- Subskrybuj
- Wycisz
- Subskrybuj źródło RSS
- Wyróżnij
- Drukuj
- Zgłoś nieodpowiednią zawartość
- Oznacz jako nowe
- Zakładka
- Subskrybuj
- Wycisz
- Subskrybuj źródło RSS
- Wyróżnij
- Drukuj
- Zgłoś nieodpowiednią zawartość
Dzięki za odpowiedź pawelszymanski6.
Czyłi,że "Karolek" choć ma dłuższy koniec to jest szkiełkiem mniej przydatnym w streetphoto i na imprezach ?
A jak to się ma do jakości zdjęć, np. portretowych? Może zamiast Maf 50/f1.7( irytuje mnie w nim ten back focus) dokupić 85/f1.4 albo chociaż 50/f1.4?
No i najważniejsze, to czy mechanizm odpowiedzialny za ustawianie ostrości jest wytrzymalszy?
- Oznacz jako nowe
- Zakładka
- Subskrybuj
- Wycisz
- Subskrybuj źródło RSS
- Wyróżnij
- Drukuj
- Zgłoś nieodpowiednią zawartość
Witaj, nie neguje przydatności tych dodatkowych 30 mm aczkolwiek wg mnie lepiej mieć stałe używalne światło 2,8. Co do 50/1,7 jeśli Cię to szkło irytuje, to polecam zakup 50/1,8 i 85/2,8 wiem, że to plastikowe obiektywy, ale niedrogie i ostre (miałem 50/1,8 i byłem bardzo z niego zadowolony, dawał sobie nieźle radę pod słońce nie było spadków kontrastu).
- Oznacz jako nowe
- Zakładka
- Subskrybuj
- Wycisz
- Subskrybuj źródło RSS
- Wyróżnij
- Drukuj
- Zgłoś nieodpowiednią zawartość
Mechanizm ustawiania ostrości jest akurat w MAF 50/1.7 znacznie wytrzymalszy niż w plastikowych obiektywach 50/1.8. Musiałeś trafić na felerny egzemplarz, ja miałem 3 MAF-y 50/1.7, a skończyłem na Sony 50/1.4 który był może nie tak super ostry przy f/1.4, ale czasem jego jasność okazywała się zbawienna.
CZ 16-80 to bardzo uniwersalny obiektyw, ale wg mnie nie ma co go naprawiać czy wymieniać na inny. Miał trochę wad - kiepską precyzję pierścienia ostrości, miałem 2 egzemplarze które były zupełnie odmienne od siebie - jeden żyleta od 16 do 35 mm, a drugi od 28 do 80 super, ale na szerokim był gorszy od kita 18-70. Jeśli myślisz o Sony 16-50/2.8 SSM (Paweł słusznie sugeruje) to w tej chwili najlepszy wybór. Obiektyw jest szybki,ostry, dobrze wyważony. Nie ma lepszego zooma z oznaczeniem DT (dla matryc APS-C) w tym zakresie. Do wymienionych zastosowań (street, imprezy) idealny.
Do portretu ze swej strony polecam tylko 85/1.4
Może być nawet stara Minolta. To są wspaniałe obiektywy. Może nie są najszybsze, ale obrazek dają piękny.
- Oznacz jako nowe
- Zakładka
- Subskrybuj
- Wycisz
- Subskrybuj źródło RSS
- Wyróżnij
- Drukuj
- Zgłoś nieodpowiednią zawartość
Dziękuję Panowie za odpowiedzi. Więc śmiało mogę zacząć polowanie ma DT 1650 i 85f/1.4. Co do mojej 50f/1.7 , to chyba nic się już z nią nie da zrobić? Może w przyszłości pokuszę się na jakąś 50f/1.4 (MAF/SAL), ale priorytet to DT1650 aby uzupełnić braki po "Karolku". Pozdrawiam.
- Oznacz jako nowe
- Zakładka
- Subskrybuj
- Wycisz
- Subskrybuj źródło RSS
- Wyróżnij
- Drukuj
- Zgłoś nieodpowiednią zawartość
mawiczy napisali:
Co do mojej 50f/1.7 , to chyba nic się już z nią nie da zrobić?
To nie jest specjalnie skomplikowana konstrukcja. Jeśli uważasz, że obiektyw jest wadliwy (sprawdź go z innymi aparatami) to możesz oddać go do serwisu. Być może uda się go "postawić na nogi".
- Oznacz jako nowe
- Zakładka
- Subskrybuj
- Wycisz
- Subskrybuj źródło RSS
- Wyróżnij
- Drukuj
- Zgłoś nieodpowiednią zawartość
Lajam. napisał:To nie jest specjalnie skomplikowana konstrukcja. Jeśli uważasz, że obiektyw jest wadliwy (sprawdź go z innymi aparatami) to możesz oddać go do serwisu. Być może uda się go "postawić na nogi".
Co do 50/17 to faktycznie nie jest zbyt skomplikowana konstrukcja .
Za poradą emerytowanego fachowca z działu technichnego firmy Konica (jeszcze nie Minolta ) , wyjąłem podkładki dystansujące spod mocowania mojego popsutego "Karolka" i podłożyłem je pomiędzy mocowanie a obudowę mojej Mafki 50/1.7. Po kilku próbach grubości podkładek, back focus odszedł w zapomnienie
. Teraz do kompletu brakuje już tylko Sal1650/2.8 i marzenie 85/1.4.
- Oznacz jako nowe
- Zakładka
- Subskrybuj
- Wycisz
- Subskrybuj źródło RSS
- Wyróżnij
- Drukuj
- Zgłoś nieodpowiednią zawartość
mawiczy napisali:
Za poradą emerytowanego fachowca z działu technichnego firmy Konica (jeszcze nie Minolta
) , wyjąłem podkładki dystansujące spod mocowania mojego popsutego "Karolka" i podłożyłem je pomiędzy mocowanie a obudowę mojej Mafki 50/1.7. Po kilku próbach grubości podkładek, back focus odszedł w zapomnienie
.
To bardzo dobre wieści
Oby szybko udało Ci się wrócić z kolejnymi pomyślnymi, jak uzupełnisz swoją szklarnię