Witajcie dobrzy ludzie!!

Mam problem z TV Sony 65xh9096.

Sam się włącza w losowych odstępach czasu nie pokazując przy tym obrazu. Słychać charakterystyczne ciche "stuknięcie", po czym po kilku minutach się wyłącza co zwiastuje drugie ciche "stuknięcie". 

Czytam że ogólnie samoistne włączanie się TV z Androidem to znany problem. 

Nie byłoby to bardzo uciążliwe gdyby sam TV się włączał ale on włącza również amplituner który włącza się i wyłącza głośnym "stuknięciem" co w nocy nas budzi a w dzień drażni.  

Problem wydawało mi się że rozwiązałem wcześniej odpinając odbiornik USB od klawiatury bezprzewodowej lecz po ostatniej aktualizacji problem wrócił ze zdwojoną siłą.

Czytając przeróżne posty z przestrzeni lat na tym forum próbowałem różnych rozwiązań które jednym działały a innym nie:

- odpiąłem wszystkie urządzenia USB łącznie z pendrive USB który robił za magazyn aplikacji  (na starszym firmware odpięcie klawiatury rozwiązało "problem").

- reset fabryczny (robiłem kilkanaście razy)

- wyłączyłem całkiem internet i Bluetooth

- upewniłem się że wszystkie usługi typu WiFi-Direct są wyłączone

- odpiąłem kabel HDMI

- wyłączyłem automatyczne aktualizacje systemu i aplikacji z Google Play

- wyłączyłem raportowanie błędów i inne przekazywanie informacji do Sony

- wyciągnąłem baterie ze wszystkich pilotów w pokoju

W skrócie TV wygląda na w pełni "offline" a jedynym kablem jest kabel zasilania. ...i dalej pstryka. Co kilka, kilka naście minut w dzień i kilka razy w nocy. Trochę głupieję i nie wiem co dalej z tym robić. 

Zanim oddam TV rzeźnikom z serwisu co uważam za ostateczność (przepraszam ale mam złe wspomnienia z serwisem Sony), chcę się upewnić że zrobiłem wszystko co możliwe.    

P.S.

W trakcie pisania tego postu telewizor zdążył się włączyć z 6 razy.