Podziel się wrażeniami!
Napisałem ten tekst kiedyś na dwóch forach o tematyce tv. Moim celem nie jest krytyka, ale zwrócenie uwagi firmy Sony na kierunek, w którym obecnie idzie firma, ciekawi mnie też co myślą użytkownicy telewizorów Sony o moich przemyśleniach:
Do napisania tego tekstu, natchnęło mnie ostatnie moje wydarzenie z poszukiwaniem małego tv do kuchni. Na początku chciałbym napisać parę słów wstępu.
Z marką Sony mam do czynienia od 2006 kiedy to pojawił się u mnie w domu Sony Wega 29XL71K wcześniej jego miejsce zajmował Sharp 14B-SC -14 cali, więc zmiana była znacząca i pokazała mi co to znaczy bardzo dobry obraz oraz świetny dźwięk. Sony Wega 29XL71K uczciwie i dzielnie służył do maja 2015 gdzie z dnia na dzień zrobił się ze wstydu czerwony i parę dni potem, mimo prób walki odszedł w pokoju. Wiedziałem, że następny tv będzie Sony, może była to fascynacja latami 90-tymi i wtedy dla mnie niedostępnymi, legendarnymi telewizorami Sony Trinitrion.
Po analizie różnych modeli został wybrany model 42W705B który został przetestowany plikami z usb. Ale, że w tym okresie, maj 2015 wchodziły nowe modele, został wybrany model 40W705C.
Wrócimy jednak do głównego tematu. Sharp 14B-SC, zastąpiony przez Sony 40W705C, został oddelegowany do kuchni i od 2015 służył jako wesoły kompan, podczas czasu w niej spędzanego. Jednak w 2018 w listopadzie, zaczął tracić zasilanie, chodził parę godzin się wyłączył, potem nie chciał się włączyć, włączył się, wyłączył - czym zaczął doprowadzać domowniku do nerwów. Po konsultacji z ekspertami – wniosek był jedn – czas już na niego, naprawa może i opłacalna ale z częściami już bardzo ciężko. A trzeba wiedzieć, że ten dzielny maluch został zakupiony w 1992 jako monitor dla mnie pod C64, jako prezent komunijny. Tak więc, 26 latek działał dobrze, tak się robiło kiedyś dobre tv. Pod naciskiem rodziny została podjęta decyzja kupić trzeba coś małego do kuchni. Niestety obecnie to co jest sprzedawane jako małe tv to tragedia. Jednym słowem szajs, plastik i śmieci. Ale to nie o tym wątek.
Powiedziałem sobie, może zaryzykować i lepiej kupić coś lepszego ale używanego. Czas poszukiwań trwał do 2019. Szukałem lokalnie 24-28 cali. I nagle pewnego dnia trafiłem lokalnie Sony 26EX301 od osoby, która go użytkowała tylko w weekendy bo studiowała w innym mieście.
Mając w drugim pokoju Sony 40W705C i porównując nowy zakup do niego jestem naprawdę zachwycony. Sony 26EX301 jak wiadomo jest to 26 cali HD Ready, na CCFL podpięty pod Vectrę po analogu. I sygnał naprawdę wygląda dobrze, jak się odejdzie z 2 m jest bardzo dobrze, prawie FHD
Wiadomo zależy wszystko od jakości sygnału ale nie mogę się doczepić do niczego. Będzie o tym w dalszej części tekstu. I widząc go, wiem, że to może nie najwyższy model, może nie najlepszy, ale naszła mnie smutna myśl. Sony, którego naprawdę lubiłem, powoli przez własną głupotę i nie słuchanie ludzi, albo słuchanie nie tych co trzeba zaczyna coraz bardziej spada w jakości tworzenia tego w czym był dobry kiedyś. Niektórzy mówili, że dobre tv skończyły się po 2000, jednak dla mnie, nawet po 2000, ta marka zawsze była lepsza, w jakiś sposób od innych. Oprócz Sony w top 3 był u mnie Sharp (zasługa 14 calowego kompana) oraz Panasonic. Ta trójka japońska, która była synonimem dobrego, niezawodnego i świetnego sprzętu w latach 90-tych, niestety obecnie coraz bardziej, odchodzi w nieznane przez swoją nijakość i dostosowania się to tanich i plastikowych konkurentów z chin i korei.
Sony, którego przecież, tak jak ja to odbierałem, siła tkwiła w produktach świetnych, drogich i dla bardziej wymagającego klienta zagubiła swój potencjalny target.
Ja jestem wielkim fanem filmów, uwielbiam DVD, może, to jakaś tęsknota za latami gdzie, królował VHS oraz dobre filmy w telewizji. Ale w dobie Blu-Ray, UHD czy wszystkich VOD, w moim sercu zawsze będą DVD filmy, oprócz tęsknoty za tamtymi czasami, może to także moja dusza przekorna, sprawia, że nie lubię gonić za nowościami. Jestem też miłośnikiem dobrych wersji lektorskich, dla mnie dobry film jest świetny wtedy jak czyta go dobry lektor.
Dosyć o mnie. Wracając jednak do głównego wątku. Obecnie śledzę z ciekawości, to co dzieje się w branży tv i widzę, że czasy nie malują się różowo dla takich jak ja. Dla kogoś, kto chce mieć dobry tv, bez bajerów ale do tego co potrzebuje a nie taki co mu wciskają. Chciałbym tym tematem rozpocząć dyskusję i zastanowić się czy postęp, którego teraz doświadczamy w dziedzinie tworzenia nowy telewizorów nie idzie przypadkiem w złym kierunku. W paru punktach chciałbym opisać czym dla mnie byłby idealny tv. Zaznaczam dla mnie, nie dla innych ale może jest takich jak ja więcej. A wybrałem i oparłem się na tv Sony bo mam je i bardzo chciałbym aby znowu wróciły w chwale...
Jest to tylko marzenie, ale może kiedyś, jeżeli będzie takich marzycieli więcej, ktoś kiedyś to zauważy i coś zacznie się zmienić na dobre...
Chciałbym się skupić na paru kwestiach:
1. Matryca, rozmiar, jakość obrazu
2. Wygląd i jakość wykonania.
3. Dźwięk
4. Obsługa i pozostałe
1. Matryca i rozmiar
Jako miłośnik DVD, dodaje własne ścieżki lektorskie pod moje DVDRip. Odnośnie zarzutu, że to pogarsza jakość, jest to akceptowalna dla mnie różnica, poza tym wrzucam to na pendrive. Pamiętam jak kupowałem, 40W705C oczywiście poszedłem z pen drive i przetestowałem ( dzięki za cierpliwość , tych których męczyłem przez 1 godz – Sony Center) i wiedziałem co działa i jak a co nie. I uważam, że to co Sony, dzięki procesorowi obróbki obrazu X-Reality Pro robi z sygnałem SD to jest fantastyczne i genialne. Jednak jak wiadomo, zawsze lepiej sygnał SD wygląda na matrycy HD Ready plus dobry procesor skalujący niż na FHD o 4K nie mówiąc.
W tym miejscu chciałbym napisać, że nie mam nic do miłośników BD czy UHD dla nich jak najbardziej wskazane są tv z matrycami 4K a może w przyszłości nawet 8K.
Ale dlaczego nie robi się matryc HD Ready np do rodz 40 cali!!!
Pamiętajmy, że na HD Ready pójdzie i obraz BD i UHD przez odpowiedni odtwarzacz, jedynie nie będzie on oglądany w natywnej dla niego rozdzielczości. Co nie oznacza, że będzie wyglądać bardzo źle.
Tak samo z sygnałem 720p czy 1080p z dekodera cyfrowego.
Nie rozumiem jednak, trendu wypierania czy na siłę zastępowania FHD matrycami 4K, o znalezieniu HD Ready już nie mówiąc nawet w 32 calach i więcej? Albo wciskanie w małe 24 czy 32 calowe FHD? Jak wiadomo, lepiej się skaluje w dół niż w górę. Dlaczego by nie wprowadzić do 40 cali modeli z HD Ready? Przeprowadziłem poszukiwania w początkach lcd były modele do 40 cali z matrycami HD Ready choćby – model 40V2000 o plazmach nie mówię bo to nie lcd i inna technologia, ale da się zrobić HD Ready o tym rozmiarze.
Rozmiary matryc – jakoś zawsze lubiłem rozmiary parzyste a obecnie są bardzo dziwne 43, 55, 49. Uważam, że powinny być rozmiary w/g jakiegoś klucza. I tak zaczynając od 26 cali (trochę większe niż 24 a mniejsze od 28) idealny do kuchni, potem już 32, 36 (bardzo by to było praktyczne) obecnie mój stoi na segmencie i 4 cale mniej idealnie by wszedł w wnękę oraz na koniec 40 cali.
HD Ready - 26, 32, 36, 40
FHD – 48, 60
Rodzaje matrycy - 40W705C mam na VA na led krawędziowe i jestem zachwycony nasyceniem i czernią. 26EX301 mam CCFL i może to efekt nowości, ale uważam, kontrast i czerń jest w tym podświetleniu świetna. Jednak dbając o ekologię uważam, że najlepszym rodzajem by była dobra matryca VA i staranne podświetlenie krawędziowe (tzn aby zrobić wszystko aby nie było cloudingu).
To co Sony wciska teraz to śmiech na sali wszędzie do pewnej serii IPS, jedyna przyczyna tego to jak podejrzewam cena. Ja dałem za 40W705C w maju 2015 i fakt, że płaciłem za nowość ok 2600 zł. Wykończenie matrycy tylko – MAT!!! Lustra mam w łazience i przedpokoju.
I tutaj znowu pojawia się teza którą wysnułem na początku, Sony cenowo chce dorównać innym a nie na tym trick polega.
Cały czas mówię o tv dla przeciętnego Kowalskiego, który chce dobry, ale nie tani, ale dla jego potrzeb idealny tv – segment średni.
2. Wygląd, obsługa i jakość wykonania.
Jak kupiłem 26EX301 – zainstalowałem go na podstawie, podłączyłem, uruchomiłem... i poczułem jakiś taki spokój, wewnętrzny spokój bo odnalazłem i mam tv o wyglądzie, który zawsze mi się podobał. Podstawa prawie 2/3 szerokości mocna metalowa okryta plastikiem, stabilna. Obecny design, z tymi nóżkami, które stoją tak rozkraczone, jak nie powiem kto na drodze to najgorsze co mogło spotkać obecne tv. Przykładem może być model, który jest dla mnie wzorem o wygląd dobrego LCD: Sony KDL 40D3000 czy ostatnio co mnie zachwycił nie tylko wyglądem 40EX501. Podstawa powinna być – masywna, prosta, dobrze zamocowana w szerokości 50% tv.
Jako miłośnik starych crt, tv do dla mnie nie tylko fajna rzecz, ale także centrum mojej ukochanej rozrywki czyli coś na czym oglądam telewizję i filmy. Nienawidzę tendencji do robienia z tv obrazu. Ok, niech będą i takie modele dla kogoś, kto lubi wieszać na ścianie. Ja wolę go mieć solidnie na czymś. Tym samym ramka jak w modelu 40EX501 jest idealna, z tym, że sama ramka powinna być matowa.
Grubość jako, że jestem przeciwnikiem „wieszania tv” nie miałbym nic przeciwko aby tv był grubszy ( co wyjaśnię w punkcie odnośnie dźwięku) max 12 - 14 cm (sama grubość tv) daje nam możliwość umieszczenia dobrych podzespołów. Tym samym mógłby by wrócić do kompletu, zapomniane stoliki pod tv, mieszczące np. kolekcję filmów DVD za czarną szybą przyciemnianą.
3. Dźwięk
Dla mnie tv to przede wszystkim świetny obraz i dobry dźwięk. W crt nie było to problemem bo było gdzie umieścić głośniczki niestety im bardziej się komuś w d...pie poprzewracało telewizory zaczęły chudnąć tym samym, zmniejszyło się miejsce na dobre audio. Przy grubości tv max 12 - 14 cm jest możliwość zamontowania sensownych głośników a sama obudowa już może działać jako rezonans niskotonowego. Oczywiście, ktoś napisze są kina domowe, soundbary itp. pewnie, że gdzieś tam są... tak samo jak bogaci i piękni ludzie na świecie. Ale ja chciałbym mieć przynajmniej dobry dźwięk w standardzie.
Moc obecnych głośniczków to śmiech na sali - 26EX301 – 2x8W a 40W705C – 2x5W to nawet komentarza nie wymaga. Wracając do tego, że lubię parzyste liczy głośniczki moc powinna być taka:
rozmiar matrycy podzielić na 2 i na 2 czyli 32:2 = 16:2 = wychodzi 2x8W przy 32 calach i 2x10 przy 40 calach. Oczywiście jak się dorzuci do tego niskotonowy parę W nie mam nic przeciwko.
4. Obsługa i pozostałe
Nowe tv, obecnie starają się być wszystkim a zapominają czym mają być najważniejszym. Ale co ja wiem, ludzie chcą wszystko we wszystkim a potem się dziwią, że im muli, zawiesza się, psuje. A tv ma być od obrazu i dźwięku. I koniec. Net mam w PC. Mądry inżynier z Sony by dodał moduł coś jak mi box – nie znam się na tym. Chodzi mi o to, że jak chcę mieć wszystkie te kanały netowe, yt, netflixy itp. itd. kupuję ten box podłączam do tv albo inaczej wpinam w jakiś slot i to mam. Ja miałbym ten tv do kablówki i dvd to miałbym sam czysty tv, a sam tv byłby tańszy o ten box.
Druga sprawa smart tv czy android przy zewnętrznym box-sie odpada to wszystko. Więc tv jest „lżejszy”cenowy o to, tym samym mniej zamulony. Soft wgrany tylko to co potrzeba plus obsługa plików z usb.
Tutaj się zatrzymam na dłużej uważam, że odtwarzanie, z usb to najlepsze co mogłoby być wymyślone w dziedzinie odtwarzania na tv. Zdjęcia, mp3, i pliki video zgrane na pendrive czy dysk przenośny i nic mi więcej nie potrzeba... do szczęścia... oprócz błękitnego nieba.
W kwestii pilota bym dodał przycisk, który powinien być w każdym modelu – w 26EX301 mamy przycisk, po wciśnięciu, którego wyskakuje okno szybkiego wyboru formatu – smart, wide, 14:9, zoom itp. w 40W705C muszę opcje->>> obraz->>> ustawienia formatu. Jeden przycisk to 1 sek czasu straconego tylko.
Kończę na razie. Ciekawią mnie drodzy forumowicze, wasze przemyślenia na ten temat. Czy są jeszcze, niektórzy które przed gadżetami i szpanem cenią sobie dobrą jakość i niezawodność a przede wszystkim funkcjonalność, w czasach kiedy szajs jest coraz droższy. Kiedyś myślałem, że jak technologia pójdzie do przodu do rzeczy będą lepsze, trwalsze i bardziej ekologiczne. Niestety sprawdziło się tylko ostatnie. Nie wziąłem pod uwagę jednego, księgowych, którzy będą ciąć koszty... kosztem naszego spokoju i radości z obcowania z tv marki SONY.
Dzięki. Cześć!!!
Od dziś jestem właścicielem wreszcie 40EX500 i po szybkich testach filmy w formacie avi z kodowanie xvid działają bez problemu, jakby ktoś chciał wiedzieć... ale pliki powyżej 2 gb są nie widziane, wystarczy podzielić plik na dwa mniejsze w programie VirtualDub i wszystko śmiga.