Podziel się wrażeniami!
Witam.
Dopiero co kupiłem ten telewizorek a tu pierwsza niespodzianka: pobór mocy w stanie czuwania 9,5 W zamiast 0,7 W. Co dziwne nawet po wyłączeniu (zgaszona dioda czuwania, wtyczka w sieci) dalej pobiera ponad 9 W.
Chyba coś nie tak... W sumie mało oglądam tv, więc w trybie czuwania będzie mi pobierał więcej energii niż w czasie normalnej pracy.
Czy ktoś się spotkał z podobnym problemem? Co robić?
Z tego co wiem przy bardzo znikomych poborach zwykłe mierniki potrafią się grubo pomylić. Wynika z zaokrąglania bardzo małych wartości.
W tym przypadku to nie jest znikomy pobór. Popularny miernik mocy daje wskazanie około 9,5 W a natężenie prądu zmierzone dobrym miernikem to prawie 40 mA.
Nie wiem czy w 26U4000 jest też ta opcja, ale wyłącz funkcję "szybki start" i "sterowanie HDMI", będzie mniej "spalał". A najlepiej i najoszczędniej jest wyłączać urządzenia z kontaktu, jeśli ich się nie używa przez dłuższy czas...
Trochę odświeżę temat. Telewizor zaraz po wyłączeniu nie przechodzi od razu to pełnego stend-by tylko czeka kilka minut czy go nie włączymy wtedy pobór prądu faktycznie oscyluje od kilku do kilkunastu W. Po paru minutach spada do poboru podobnego do podawanego przez producenta.
Oczywiście "szybki start", "sterownie HDMI" oraz "tryb sklep" musi być wyłączony.
Ja u siebie całkiem niedawno wyłączyłem szybki start. Ku mojemu zdziwieniu i tak włącza się dużo szybciej niż dekoder cyfry PVR. Zużycie prądu podobno mniejsze, chociaż nie mam woltomierza... Polecam wszystkim sprawdzić tę opcje.