WH-1000XM2 - mniej pianki w prawym nauszniku + skrzypienie pałąka

[arkanoid1]

Czy ktoś jeszcze ma zauważalnie mniej wypełnienia w lewym lub prawym nauszniku w tym modelu?

Słuchawki mam od dwóch tygodni.
Prawy nausznik wraca do oryginalnego kształtu o wiele dłużej niż lewy.
Lewy jest bardziej wypełniony. Czuję to wyraźnie podczas naciśnięcia ręką.
 
Istnieje również różnica w kształcie. W prawym powstały 3 zagięcia u dołu, podczas gdy kształt lewego jest idealny (jak na początku).
Jest to bardziej widoczne zaraz po zdjęciu słuchawek z głowy.

Nie przeszkadzałoby mi to, ale zagięcia są trwałe, oryginalny kształt jest przywracany bardzo wolno i w (porównaniu z drugą stroną) czuć niedostatek wypełnienia.

Pojawiło się różnież "szkypienie" płąka podczas nakładania / rozszeżania. Tak chyba nie powinno być? 

Biorąc pod uwagę poblemy z poprzednim modelem, nie wróży to dobrze...

[Sony_Poland_Team]

Warto skontaktować się z naszym serwisem. Jeśli podobne uwagi odnośnie tego modelu były już wcześniej zgłaszane, to serwis z pewnością pomoże. 

[djrychu]

Witam,

Jeśli masz jakiekolwiek zastrzeżenia co do jakości wykonania produktu to powinieneś zgłosić urządzenie do weryfikacji przez serwis. Model tych słuchawek może zostać zarejestrowany poprzez:

http://services.sony.pl/supportmvc/pl/Repair/BookRepairForm

Pozdrawiam

[arkanoid1]

Wyszukiwarka pod linkiem nie znajduje modelu 1000XM2. Znajduje tylko poprzedni model 1000X...

[djrychu]

Witam,

Rzeczywiście. Zgłoszę to do supportu. 

Pozdrawiam

[Lajam.]

Z tymi "zagięciami" to jest trochę fanaberia. Słuchawki są wykonane z delikatnej skóry i to naturalny proces , że powstają zagięcia. Podobnie powstają zagięcia w butach skórzanych - dzięki tym zagięciom jest po prostu wygodniej. To, że pojawiły się na razie po jednej stronie może być po prostu wynikiem innej budowy głowy, czy ucha (nikt nie ma idealnie symetrycznej twarzy). Zagięcia powstają także np. w wyniku noszenia słuchawek na szyi, kiedy ich nie używasz. Z czasem tych zagięć będzie więcej. Pojawią się na obu nausznikach. To normalne objawy eksploatacji sprzętu i należy się z tym pogodzić. 

Pozdrowienia

[djrychu]

Witam,

Mam już odpowiedź z supportu:

To, że model nie pojawia się liście, to nie oznacza braku możliwości zarejestrowania słuchawek do naprawy. Proszę o wprowadzenie nazwy modelu WH-1000XM2 oraz wciśnięcie przycisku "Search" - powinien pojawić się komunikat "Ten produkt może być zarejestrowany w systemie napraw door to door". W następnym kroku proszę wybrać "nie posiadam konta My Sony", nawet w przypadku jego posiadania, ponieważ zdarzają się problemy z poprawnym odczytem danych produktu.

Pozdrawiam

[arkanoid1]

W zasadzie nie o same zagięcia chodzi. W tym przypadku są one obajawem dużo mniejszej ilości pianki w prawym nauszniku i tu jest moje duże zdziwienie, że jest to taka wyczuwalna różnica. Nie jestem pewien jaki to ma wpływ na wygodę, czy odizolowanie hałasów, ale mam wrażenie, że początkowo słuchawki były wygodniejsze.

Miałem nadzieję, że dzięki temu postowi inni użytkownicy zweryfikują czy są to potencjalne problemy / wady, czy się pogłębiają i czy ktoś szedł z tym do serwisu, ale chyba jest mało użytkowników tego modelu.

Gdybym na codzień nie potrzebował tych słuchawek to sam bym zweryfikował sytuację z serwisem.

[mat_czok]

Uywałem tych słuchawek przez 2 tygodnie i nie zauważyłem, żeby któraś wracała dłużej do swojego pierwotnego kształtu. Nie zauważyłem również skrzypienia pałąka, ale moim zdaniem mogą sie pojawiać ze względu na spore odkształcenia podczas zakładania słuchawek. Zagięcia na skórze są czymś naturalnym. Jedyne co mi przeszkadzało na początku to mniejsze muszle niż np. w MDR-1A, a także to że nie są tak wygodne podczas noszenia na szyi jak wymienione MDR.

[plus5volt]

to zwykłe marszczenie miękkiego skóropodobnego materiału, próbowalem naprawić swoje, w środku siedzi jeden pierścień z tzw. memory foam. Ja uważam że gąbki są zbyt kapciowato miękkie, właśnie to memory foam niby dla wygody, ale jednak zbyt miękkie, nie mam odstajacych czy wielkich uszu, ale pałąk tak dociska że muszle niemal plastiekiem dotykają głowy, a moje ucho delikatnie dotyka wbętrza muszli, musiałem podłożyć dodatkowy pasek, daje się go ułożyć pod gąbki, więcej o wadach tych słuchawek napisalem pod tą recenzją by djrychu