Podziel się wrażeniami!
Dzień dobry
Od dwóch tygodni jestem użytkownikiem telewizora Sony Bravia KD-43XF8505. Obraz jest świetny, ale nie mogę sobie poradzić z obsługą zewnętrznych dysków USB.
Pierwsza rzecz, to struktura folderów.
Całe archiwum wielu tysięcy zdjęć mam podzielone na lata, lata na tematyczne wyjazdy, wyjazdy na jednodniowe wycieczki (np. 2018->Kreta->Samaria). Takich podkatalogów jest kilkaset, może tysiąc. W zbudowanie takiej logicznej i przyjaznej struktury włożyłem sporo pracy, ale warto było, przecież inaczej trudno czasem po kilkudziesięciu latach fotkę rozpoznać. Niestety telewizor zbija wszystkie foldery w jeden poziom tworząc z tego nieprawdopodobny groch z kapustą, z którego nie da się korzystać. Zacząłem się nawet zastanawiać nad przeorganizowaniem archiwum z zastosowaniem rozbudowanych nazw folderów na wzór niektórych niemieckich rzeczowników, ale chciałbym się upewnić, że na SONY nie da się obsłużyć struktury podkatalogów. Chociaż chyba bardziej byłbym skłonny zmienić telewizor niż archiwum zdjęć z minionych trzydziestu lat. Miałem już kilka telewizorów, z obsługą archiwum nigdy nie było problemu, i trochę trudno mi uwierzyć, że SONY może być aż tak prymitywne.
Druga rzecz to ogólnie sterowanie korzystaniem z USB.
Kiedy podpinam USB automatycznie pojawia mi się menu „Dysk USB podłączony” i opcje (otwórz za pomocą funkcji Album, Muzyka, Wideo, Zarejestruj, Odłącz).
Bardzo fajnie.
Wybieram np. Wideo.
Jak teraz do tego początkowego menu USB wrócić przy pomocy pilota SONY?
Obejrzałem film, ale teraz chciałbym wypiąć dysk z USB bez wyłączania telewizora.
Taka fanaberia.
W oficjalnej instrukcji jest napisane „naciśnij przycisk HOME, a następnie wybierz...” ale tam niestety takiej funkcji nie ma. Ja ewentualnie mogę być ślepy, ale cała rodzina...
Na razie radzę sobie wyłączając telewizor, a potem wypinając USB, ale to też wydaje mi się dość prymitywne. Tak jakbym musiał za każdym razem wyłączać komputer aby wyjąć pendriva.
Może jest jakiś sposób, tylko nie potrafię go znaleźć.
Trzecia rzecz czyli nagrywanie na dysk
Telewizor ma możliwość nagrywania na dysku zewnętrznym, ale musi to być dysk pusty (telewizor skasuje całą zawartość), zarejestrowany tylko na tym jednym telewizorze, bez możliwości odtworzenia materiału na jakimkolwiek innym telewizorze lub komputerze. Czyli muszę ewentualnie kupić kolejny dysk, oprócz tych na których już coś mam. Ponadto telewizor nagrywa sygnał jako taki, nie mając nawet funkcji wycinania reklam. Tu chciałbym się tylko upewnić, ze dobrze zrozumiałem to co wyczytałem. Jeśli to powyżej się zgadza, to dla mnie sprowadza się to do konkluzji, że nagrywanie na dysk jest gadżetem bez możliwości praktycznego wykorzystania i nie warto się tym w ogóle dalej zainteresować z uwagi na zbędną stratę czasu.
Ogólnie jestem z nowego telewizora zadowolony, jeżeli chodzi o jakość obrazu, natomiast sterowanie nim przy pomocy pilota odbieram na razie jako przerażająco toporne w porównaniu z poprzednimi (Samsung, JVS, Philips). Ogólnie jestem lekko rozczarowany.
Za ewentualne porady, w szczególności jak przeglądać archiwum zdjęć unikając ich zbicia w nierozpoznawalną masę, z góry dziękuję.
1. Przeglądanie zdjęć to jedynie w innym programie jak Kodi (kombajn do wszystkiego , sam używam) lub File Commander.
2. 3. Polecam osobny dysk do nagrywania wpięty ww TV i dysk z danymi w sieci LAN serwer FTP spisuje sie znakomicie obsługuje go Kodi( nie trzeba nic wpinac i wypinać).
Faktycznie obsługa toporna w porównaniu do starego 6 letniego samsunga o prędkości to nawet nie wspomnę (jak już ruszy to działa). Obraz znakomity.
Ogólnie jestem zadowolony jak juz wszystkie klocki poukładałem.
Pomoc ze strony sony lub sklepu gdzie nabyłem to dno z mułem, do wszystkiego trzeba dojść samemu lub z forum.
2. 3. Polecam osobny dysk do nagrywania wpięty ww TV i dysk z danymi w sieci LAN serwer FTP spisuje sie znakomicie obsługuje go Kodi( nie trzeba nic wpinac i wypinać).
napisz coś więcej... (dysk z danymi w sieci LAN) czy chodzi o to ze zewnetrzny dysk hdd wpinasz w ruter ?
Tak. Dysk w ruterze.