a6500 + zestaw do krajobrazu i sportu

[pawelszymanski6]

Przez dwa tygodnie miałem możliwość testować a6500 wraz z dwoma obiektywami SEL 70-300 oraz SEL 10-18.

Taki zestaw jest idealny zarówno do fotografowania zwierząt, sportu jak i do fotografowania architektury i krajobrazów.

Niestety pogoda za oknem nie rozpieszczała i z tego też powodu nie mam zbyt dużo zdjęć wartych publikacji, ale kiepskie warunki pozwoliły mi sprawdzić dokładnie jak szybki i celny AF jest i jak sobie radzi stabilizacja obrazu.

Jak zwykle na temat specyfikacji technicznej aparatu i obiektywów nie będę się rozpisywał, od tego są różne portale i sony.pl.

Napiszę tylko, że w porównaniu do mojego nex-6, topowy bezlusterkowiec z matrycą aps-c jest nieporównywalnie wygodniejszy. Grip jest głębszy, aparat pewniej leży w ręku. Dodatkowe przyciski i pokrętło usprawniają prace. W zasadzie po skonfigurowaniu przycisków miałem wszystko pod ręką i nie musiałem odrywać oka od wizjera jak chciałem coś przestawić.

Z dotykowego ekranu przyznam się szczerze nie korzystałem więc ciężko mi się na jego temat wypowiedzieć. Jestem zwolennikiem fizycznych przycisków i sama idea dotykowego ekranu mnie nie przekonuje.

Wróćmy jednak do meritum, czyli jakości zdjęć oraz szybkości i celności AF.

Zacznę od jakości zdjęć. Mając do porównania mojego wysłużonego nex-a jakość matrycy w ciągu tych kilku lat zmieniła się bardzo na plus, dość powiedzieć, że iso1600 w nex-ie wygląda tak jak iso 6400 w a6500... Dynamika tonalna jak zwykle w matrycach sony jest bardzo duża i można wiele szczegółów z cieni i świateł bez problemu wyciągnąć podczas obróbki na komputerze.

Jeśli chodzi o AF, to do nexa nie ma sensu nawet a6500 porównywać, bo jest w tym aspekcie między nimi przepaść, ale porównam go do a77, którą kiedyś posiadałem.

AF-S wg mnie celniejszy i szybszy był w a77, ale już AF-C wraz ze śledzeniem rozkłada na łopatki a77. Testowałem a6500 stojąc na wiadukcie nad autostradą i na 40 zdjęć wszystkie były trafione w punkt, a celowałem na rejestracje aut i starałem się łapać tak auta, żeby rejestracja zajmowała przynajmniej ⅓ kadru. Przy fotografowania ptaków było dokładnie tak samo a6500 w zestawie z 70-300 nie mylił się, a jak jakieś zdjęcie było złe to była to moja wina, a nie aparatu. Mając a77 z 70-400 o AF-C mogłem zapomnieć, a przy AF-S trafienie sikorki było kwestią szczęścia i refleksu...

To teraz kilka słów o stabilizacji. Z obiektywem 70-300 udało mi się z ręki zrobić nieporuszone zdjęcie przy 1/20 sek na 300 mm, jak dla mnie jest to wynik bardzo dobry.

W przypadku obiektywu szerokokątnego czasy na poziomie 1/10 sek nie wymagały przesadnego przygotowania się, stabilizacja bez problemu dawała sobie radę z minimalnym ruchem rąk. Zdjęcie trasy W-Z jest zrobione z czasem ⅙ sek i robiłem je z ręki bez żadnego podparcia.

To teraz kilka słów o obiektywach.

10-18 to prawdziwe maleństwo, porównując do obiektywów o tym zakresie dla lustrzanek jest to mniej więcej połowa rozmiaru. Obiektyw nie łapie blików i flar, a przynajmniej mi się ta sztuka nie udała, jest też akceptowalnie ostry od pełnej dziury. Gdybym miał kupować obiektyw o tym zakresie, to nawet bym się nie zastanawiał nad innymi konstrukcjami.

70-300 jest fajnym obiektywem na początek przygody ze sportem, czy fotografią zwierząt. Jest szybki, celny i od pełnej dziury ostry. Ma też własną stabilizację obrazu co jest dużym plusem w przypadku używania go ze starszymi modelami bezlusterkowców. Tak jak w przypadku 10-18 tak i tutaj nie ma problemu z blikami i flarami. Nie jest już tak kompaktowy jak 10-18 i może dla wielu waga na poziomie 850 gram będzie nieakceptowalna, ale wg mnie teleobiektyw nie może być lekki i mały, bo taki zestaw byłoby ciężko ustabilizować. Wystarczy wziąć do ręki jeden z kieszonkowych megazoomów i spróbować zrobić zdjęcie na maksymalnym zoomie z ręki, krótko mówiąc jest to prawie niemożliwe 

Gdybym miał teraz wymieniać swój sprzęt na nowy i wybrałbym sprzęt z matrycą aps-c, to  a6500 oraz 10-18 znalazłyby się na mojej liście zakupów, w przypadku teleobiektywu 300 mm na długim końcu to dla mnie za mało i pomimo tego, że obiektyw jest genialny, to zdecydowałbym się jednak na zestaw adapter + SAL 70-400G.

 

 

Tradycyjnie zapraszam do dyskusji na temat sprzętu 

[Sony_Poland_Team]

Co za zdjęcia!  

Dzięki za recenzję! zachęcamy wszystkich użytkowników aparatów Alpha do dzielenia się swoimi zdjęciami

[Lajam.]

Ja też mam trochę klatek z a6500, ale zdjęcia zamieszczę w osobnym wątku bo skupiałem się na nieco innych aspektach niż Paweł.