bateria

[marlenoska]

ile należy ładować pierwszy raz baterie?

[tenzer]

Procedura jest taka
1. Rozładowujemy baterię do zera
2. Ładujemy przez około 12 godzin
3. Znowu rozładowywujemy baterie.
4. Trzykrotnie powtarzamy punkt 1 i 2
Nie wiem czy ma to sens (ładowanie 12h) ponieważ ładowarka odcina zasilanie po naładowaniu baterii do pełna.

[piotruso]

10zer napisał(a):

Nie wiem czy ma to sens (ładowanie 12h) ponieważ ładowarka odcina zasilanie po naładowaniu baterii do pełna.

Nie mierzyłem obecnych ładowarek więc nie wiem, czy tak działają jak piszesz. Natomiast ładowarka nie powinna odcinać zasilania tylko zmniejszyć prąd ładowania do minimum i nie pozwolić akumulatorowi na rozładowywanie się gdy jest włożony do ładowarki (a praktycznie wszystkie akumulatory rozładowują się samoistnie).

[marlenoska]

myslisz ze takie ładowanie po 12 h wystarczy by poprawic żywotnos bateri.?

[tenzer]

piotruso napisał(a):

Natomiast ładowarka nie powinna odcinać zasilania tylko zmniejszyć prąd ładowania do minimum i nie pozwolić akumulatorowi na rozładowywanie się gdy jest włożony do ładowarki (a praktycznie wszystkie akumulatory rozładowują się samoistnie).

Jest tak jak mówisz ale czy to podtrzymanie przez 12h pomoże w czymś?
Jeśli naładujemy do pełna to przez następne 10h które bateria nie będzie w ładowarce napięcie nie obniży się nawet o 1/10 jednego procenta.
Wg mnie w przypadku baterii do aparatu wystarczy naładowanie do pełna i rozładowanie do zera 3 razy i będzie :smileythumbsup:

[piotruso]

10zer napisał(a):

Jest tak jak mówisz ale czy to podtrzymanie przez 12h pomoże w czymś?
Jeśli naładujemy do pełna to przez następne 10h które bateria nie będzie w ładowarce napięcie nie obniży się nawet o 1/10 jednego procenta.
Wg mnie w przypadku baterii do aparatu wystarczy naładowanie do pełna i rozładowanie do zera 3 razy i będzie

Powtórzę jeszcze raz, że nie wiem jak jest w obecnych ładowarkach i akumulatorkach. Za moich czasów byłem uczony, że ładować powinno się małym prądem aby zapobiec szybkiemu wyeksploatowaniu akumulatora. A na początku właśnie należało przeprowadzić proces formowania poprzez kilkukrotne naładowanie akumulatora na full i jego rozładowanie (ale nie do 0). Starsze ładowarki nie miały żadnych specjalistycznych procesorów a proces ładowania przebiegał 10, 12, 16 godzin. Nie wiem jak w obecnych czasach, być może technologia poszła tak mocno do przodu, a może szybkość życia, ciągły brak czasu wymusiły, że ładowarki pakują w akumulatory ile się da prądu a ludzie i tak po roku czy dwóch kupią nowe akumulatory bo stare już wyeksploatowane (lepiej kupić nowe niż czekać dłużej na naładowanie).

[mat_czok]

A ja bym trzymał się tego co mówi instrukcja obsługi.

[marlenoska]

podobno akumulatorki dołączane do aparatu są słabe. jestem ciekawa jak często ładujecie je.
Wiem,że to zależy od liczby zdjec

[Michal.]

marla22 napisał(a):

podobno akumulatorki dołączane do aparatu są słabe

skąd takie rewelacje ? Lepszych do aparatów SONY jak oryginały to nie znajdziesz chyba :smileyrolleyes:

[marlenoska]

takich mądrych rzeczy można dowiedzieć się z innych forum...
czyli ktoś to sobie wymyslił?