anuluj
Pokazywanie wyników dla 
Zamiast tego wyszukaj 
Czy miało to oznaczać: 

Dołącz teraz - stań się częścią naszej społeczności!

kadrowanie filmów - NEX5

kaszkiet
Początkujący

kadrowanie filmów - NEX5

Cześć,

W jaki sposób mogę ustawić w NEX-5, żeby widzieć na wyświetlaczu kadr, który będzie na filmie?
Po naciśnięciu REC kadr jest węższy w pionie od tego, co było widać przed naciśnięciem REC.
Niestety występuje to także przy ustawieniu formatu zdjęcia 16:9 - nieznacznie górna i dolna krawędź zostaje ucięta.

pzdr

PS - coś nie bardzo forum działa na Firefoksie 5.0 - nie mogłem się zarejestrować, a po logowaniu automatycznie mnie wylogowuje.

35 ODPOW. 35
profile.country.PL.title
Lajam.
Expert

kaszkiet napisał(a):

PS - coś nie bardzo forum działa na Firefoksie 5.0 - nie mogłem się zarejestrować, a po logowaniu automatycznie mnie wylogowuje.


Wyczyść ciasteczka. To dotyczy każdej przeglądarki.

Pozdrawiam,

kaszkiet
Początkujący

Dobra, już wiem.
Format obrazu nie ma znaczenia.
W każdym z tych trybów widoczne są rogi kadru wideo przy włączeniu Grid Lines w menu.

Nie rozwiązuje to w pełni problemu kadrowania filmów przed naciśnięciem przycisku nagrywania, ale jednak pomaga.

profile.country.PL.title
mobor-----
Użytkownik

To jest właśnie problem o którym wspominałem w innym poscie

Generalnie i w uproszczeniu
Podczas "celowania" widzisz na ekranie obraz z całej matrycy.
Podczas filmowania, aktywny obszar matrycy wynosi jednak nie 14mln pixeli ale tylko 2 megapixele. Czyli jest to tylko 1/7 matrycy. W zwiazku z powyższym, zmienia się także ogniskowa czyli obszar rejestrowanego kadru. Jest to męczące i małoprofesjonalne rozwiązanie. Lepszym wyjsciem bylby przełącznik foto-video za pomocą którego można by poprawnie skadrować scene przed wcisnieciem REC. Tak jest we wszystkich normalnych urządzeniach tego typu jakie znam...

No, ale cóż

O inżynierach SONY nie wolno się tu wypowiadać negatywnie wiec ocenę tego rozwiązania pozostawiam tobie :)

profile.country.pl_PL.title
Touch-----
Początkujący

W NEX3 kadr praktycznie w ogóle się nie zmienia przy przełączeniu na filmowanie. Przed chwilą sprawdzałem.

profile.country.pl_PL.title
JacekzKrakowa
Początkujący

Miałem kiedyś nex 3, ale tylko robiłem nim zdjęcia.


W aparatach, które mam, to jest Nex 5, 5n, i 7 problem występuje.

Kiedy zależy mi na dokładnym skadrowaniu ujęcia, muszę na chwilę włączyć nagrywanie filmu i dokładnie skadrować nagrywaną scenę.


Rozwiązanie problemu może być bardzo proste.


Przy pierwszym naciśnięciu przycisku filmowania powinien się zmienić kadr, na taki jaki jest podczas filmowania, a dopiero przy drugim naciśnięciu przycisku powinno się rozpocząć filmowanie.


Rozwiązanie takie zapobiegło by częściowo przypadkowemu włączeniu filmowania i dodatkowo pozwoliło by poszerzyć możliwości pilota zdalnego sterowania.

Po pierwszym naciśnięciu przycisku filmowania zmieniał by się kadr na taki jaki się rejestruje podczas filmowania i jednocześnie można by umożliwić rozpoczęcie filmowania pilotem zdalnego sterowania.


Zastanawia mnie czy na na polskim forum jest osoba mająca zadanie wyszukiwania w dyskusjach sposobów usprawnienia urządzeń produkowanych przez Sony i przekazywania tych sugestii do konstruktorów czy programistów?


Pozdrawiam Jacek.

profile.country.PL.title
piotruso
Znawca

mobor----- wrote:


To jest właśnie problem o którym wspominałem w innym poscie

Generalnie i w uproszczeniu
Podczas "celowania" widzisz na ekranie obraz z całej matrycy.
Podczas filmowania, aktywny obszar matrycy wynosi jednak nie 14mln pixeli ale tylko 2 megapixele. Czyli jest to tylko 1/7 matrycy. W zwiazku z powyższym, zmienia się także ogniskowa czyli obszar rejestrowanego kadru.

Mylisz się. Ogniskowa się nie zmienia, bo ogniskowa to cecha obiektywu nie mająca nic wspólnego z wielkością matrycy urządzenia do którego został obiektyw podpięty. Niezależnie czy obiektyw o ogniskowej 28 mm podepniesz do aparatu średnioformatowego czy do Olka z matrycą 4/3 to ogniskowa tego obiektywu zawsze będzie 28 mm. Zmienny będzie jedynie kąt widzenia a wiąże się to ze zmianą obszaru, który jest rejestrowany.

Druga sprawa to, jak to nazwałeś, zmiana obszaru rejestrowanego z matrycy o efektywnych pikselach w ilości 14 Mpix na wycinek matrycy o efektywnych pikselach w ilości 2 Mpix. Gdyby naprawdę następowała taka zmiana to kąt widzenia zmieniałby się o dużą wartość więc skok na podglądzie byłby kolosalny. A zmiana na podglądzie jest ale nie tak duża i nie wyniika ona z ograniczenia matrycy do używania tylko 2 Mpix.

Jeżeli byłoby tak jak piszesz to wytłumacz mi, proszę takie zachowanie w moim aparacie. Aparat ma około 16,7 Mpix a efektywnych jest około 16,2 Mpix. Po przełączeniu w tryb zdjęć 16x9 widać na podglądzie mniejszy obszar niż w momencie przełączenia w tryb filmowania. Więc co, nagle tryb filmowania potrzebuje więcej Mpix niż zdjęcie w formacie 16x9? Ale żeby było ciekawiej to zdjęcie po odtworzeniu obejmuje identyczny obszar jak na filmie. Czyli podgląd zdjęcia obejmuje nie 100 procent tylko około 95 procent, natomiast podczas filmowania podgląd obejmuje 100 procent kadru. Acha, aparat to Sony.

Nie, nie podejmują się odpowiedzieć dlaczego tak jest. Być może w aparatach NEX jest stosowana stabilizacja programowa a to automatycznie wymusza zawężenie kadru, być może interpolacja (bo z tych 14 Mpix matrycy do 2 Mpix potrzebnych do zapisania obrazu w jakości HD jest przeprowadzana inerpolacja) na potrzeby obrazu ruchomego musi być dokonywana z innej ilości linii niż w zdjęciach (a będzie się to wiązało np. z zastosowanym kodekiem) i tu też może następować różnica w kadrze.

profile.country.pl_PL.title
fotoandreq
Poszukiwacz

ale wszędzi jest napisane że np 50 mm dla ff to 75 mm dla aps wiec jakby się zmieniała

profile.country.PL.title
piotruso
Znawca

fotoandreq wrote:


ale wszędzi jest napisane że np 50 mm dla ff to 75 mm dla aps wiec jakby się zmieniała

Nie wiem, dlaczego jest tak napisane. Pewnie ktoś kiedyś popełnił błąd i ciągnie się to już długo. Nawet kiedyś, przy pomocy krisa i Lajama, popełniłem tu na forum tekst o ogniskowych, cropach itp. W skrócie: gdy chcesz kupić obiektyw do swojego aparatu to szukasz jakiejś konkretnej ogniskowej (o ile mnie pamięć nie myli byłeś zainteresowany 50 mm). Kris do swojego aparatu też szuka akurat obiektywu o ogniskowej 50 mm. Ale Ty masz aparat z matrycą APS-C a kris z matrycą FF. Więc co, szukacie różnych obiektywów? Nie. Możecie kupić obiektyw na spółkę i każdy z Was będzie go używał z równym powodzeniem. I dla Ciebie i dla krisa ten obieltyw to będzie obiektyw o ogniskowej 50 mm. A więc niezależnie do jakiego body go podepniesz ogniskowa się nie zmieni bo to cecha obiektywu a nie aparatu. Zmieni się kąt widzenia po podpięciu tegoż obiektywu do korpusu z matrycą APS-C. Tylko i wyłącznie. Ale pole obrazowe, które będzie rzucane przez ten obiektyw nadal będzie obejmowało matrycę FF (czyli część koła obrazowego będzie poza matrycą, nie zostanie wykorzystany cały obrazek, jaki produkuje ten obiektyw, ale ten obraz będzie gdzieś w komorze lustra, wokół matrycy). Kąt widzenia obiektywu 50 mm podpiętego do korpusu z matrycą APS-C będzie mniej więcej taki jakbyś zapiął obiektyw o ogniskowej 75 mm do korpusu z matrycą FF. A dlaczego tak to się określa? Ja myślę (to są tylko moje wymysły), że wzięło się to z upowszechnienia fotografii. Kiedyś ten kto chciał fotografować najpierw czytał, uczył się, poznawał niuanse techniczne a dopiero potem brał aparat do ręki. Dla takiego człowieka nie było problemem, że obiektyw o ogniskowej 50 mm pracuje na kliszy małoobrazkowej, 6x4,5 czy 6x6. Bo kiedyś właśnie istniały aparaty (istnieją nawe do dziś), że do tego samego korpusu wyposażonego w ten sam obiektyw mogłeś podpiąć magazynek z kliszą o różnym wymiarze. I obiektyw, który dla kliszy małoobrazkowej (24x36) był obiektywem standardowym po podpięciu magazynku z filmem 6x7 robił się obiektywem mocno szerokokątnym. Zwróć uwagę na słowo szerokokątny - słowo zawiera określenie kąŧ. Podobnie teleobiektywy były nazywane obiektywami wąskokątnymi. Właśnie to określało pole widzenia danego obiektywu, pole widzenia czyli ogniskowa obiektywu połączona z wielkością materiału, na który będzie rzutowany obraz. Obecnie, w dobie upowszechnienia się fotografii po aparat sięga każdy. I niewielu interesuje technika, jak i dlaczego powstaje zdjęcie. Teraz każdy chce nacisnąć przycisk i niech będzie piękne zdjęcie. Ale również trzeba się porozumiewać co do np. wymian obiektywów pomiędzy znajomymi. A każdy obiektyw ma na korpusie napisaną ogniskową i światłosiłę. Więc nie kąt widzenia a ogniskowa stała się wielkością określającą jaki obszar jesteś za pomocą danego obiektywu zobaczyć. Ale trzeba to powiązać jeszcze z rozmiarem matrycy (materiału), na który rzutowany jest obraz. I tak powstały legendy, że obiektyw o ogniskowej 50 mm po podpięciu do aparatu z mniejszą matrycą (APS-C) nagle jest obiektywem o ogniskowej 75 mm, a po podpięciu do aparatu systemu 4/3 dostaje ogniskową 100 mm. Ale to nie prawda. Obiekyw 50 mm zawsze jest obiektywem 50 mm, zmienia się tylko kąt widzenia. Co było do udowodnienia (no może przesadziłem ale tak to wymyśliłem).

profile.country.pl_PL.title
fotoandreq
Poszukiwacz

wszędzie piszą o współczynniku 1.5 50 pozostaje 50 ale w innej matrycy jest 75