Podziel się wrażeniami!
Witam serdecznie
Od dnia zakupu mojej alfy200 a to już jakieś 2mc przeszło będzie dalej mam z nią problemy. Nie mogę zrobić ostrych fotek w pomieszczeniach przy zwykłym oświetleniu nie używając oczywiście wbudowanej lampy błyskowej. Zdjęcia pozowane są ok ale jak już fotografuję mojego ruchliwego 4mc synka to już nie jest tak kolorowo, zdjęcia są rozmazane widać ruch itd. czasy to 1/15 f4,5. Sprawdzałem już chyba wszystkie ustawienia i ciągle jest coś nie tak. Zastanawiam się czy ten kitowy obiektyw przypadkiem nie jest powodem tego wszystkiego. Do tej pory miałem Panasonica FZ18 i ten nie miał problemów z robieniem fotek o których mówię.
Znalazłem takie cudo Sony DT 16-80 mm f/3,5-4.5 ZA Carl Zeiss ale tak od razu po zakupie aparatu tyle kasy za obiektyw to mi się nie uśmiecha
Proszę o jakąś radę, może jednak są jakieś ustawienia lub triki które rozwiążą mój problem.
Dziękuję i pozdrawiam.
Matrixx napisał(a):
No zmiana na pomiar światła punktowy naprawdę daje duży efekt
![]()
Zdjęcia robię istotnie z 2-4m
Dyfuzor istotnie taniocha więc można spokojnie wypróbować jego działanie.
a co sądzicie o tym Sony DT 16-80 mm f/3,5-4.5 ZA Carl Zeiss ?
poniżej link do moich wypocin jakby ktoś chciał zobaczyć:)
http://www.photoblog.pl/fryderiko" target="_blank" target="_blank
Matrixx napisał(a):
Witam serdecznie
Od dnia zakupu mojej alfy200 a to już jakieś 2mc przeszło będzie dalej mam z nią problemy. Nie mogę zrobić ostrych fotek w pomieszczeniach przy zwykłym oświetleniu nie używając oczywiście wbudowanej lampy błyskowej. Zdjęcia pozowane są ok ale jak już fotografuję mojego ruchliwego 4mc synka to już nie jest tak kolorowo, zdjęcia są rozmazane widać ruch itd. czasy to 1/15 f4,5. Sprawdzałem już chyba wszystkie ustawienia i ciągle jest coś nie tak. Zastanawiam się czy ten kitowy obiektyw przypadkiem nie jest powodem tego wszystkiego. Do tej pory miałem Panasonica FZ18 i ten nie miał problemów z robieniem fotek o których mówię.
Znalazłem takie cudo Sony DT 16-80 mm f/3,5-4.5 ZA Carl Zeiss ale tak od razu po zakupie aparatu tyle kasy za obiektyw to mi się nie uśmiecha
Proszę o jakąś radę, może jednak są jakieś ustawienia lub triki które rozwiążą mój problem.
Dziękuję i pozdrawiam.
Witam,
Błyskanie lampą po oczach takim maluchom nigdy nie jest dobre, ani wskazane. Bardzo łatwo uszkodzić wrażliwy wzrok malucha. Jak koniecznie już trzeba doświetlić to najlepiej lampą (zewnętrzną) na aparacie skierowaną w tył, tak żeby do dziecka docierało tylko światło rozproszone, odbite od sufitu i ścian. Uwaga na WB! Tryb WL też mógłby się sprawdzić, jednak choć główną lampę można schować (np obok lub za łóżeczkiem, za warstwą gazy/pieluch tetrowych), to jednak lampa sterująca (wbudowana) dalej będzie po oczach świecić - trzeba by ja jakoś osłonić.
Najlepszym wyjściem jest jasny obiektyw - np. ten nowy 50/1,8, po przymknięciu do f/2,8, aby zwiększyć GO, będzie 4x jaśniejszy niż kit, czy ZA przy przysłonie f/5,6 (czyli zamiast 1/8s możesz zastosować 1/30s). Pamiętać tylko trzeba, że przy pełnym otworze - f/1,8 w tym wypadku - GO będzie papierowa i możesz mieć problem z "utrafieniem".
Pozdrawiam