Podziel się wrażeniami!
Mam taki problemin jak kilka dni temu robilem zdięcia miasta z dachu wygodnie sobie usiadlem rozlozylem statyw i strzelalem... Efektem tego byly tragiczne foty - wszystkie poruszone bez wyjątku i teraz takie pytanko jakim cudem jak robilem foty ze statywu ???
Może dziwne pytanie, ale wyłączyłeś stabilizację?
trebor napisał(a):
Może dziwne pytanie, ale wyłączyłeś stabilizację?
a wiec stabilizacje mialem włączoną
a statyw mam taki http://allegro.pl/statyw-5315-video-foto-pro-max-152cm-min-23cm-fp-i1479676378.html tyle ze 142cm
a jak widac pytanie o wlaczona stabilizacje wcale nie bylo glupie bo o tym nie wiedzialem
a jak widac pytanie o wlaczona stabilizacje wcale nie bylo glupie bo o tym nie wiedzialem
Szczyt stabilności to to nie jest, ale zdjęcia robić się da a winna jest zapewne w tym przypadku - stabilizacja włączona właśnie
Pamiętaj też, że przejeżdżający tramwaj, pociąg, TIR, może również spowodować drgania.
No i wiatr - dobrze jest wtedy trochę obciążyć statyw wieszając z dołu na kolumnie jakiś ciężar (byle by nie za duży, bo statyw może nie wytrzymać tego).
Tadeusz napisał(a):
Pamiętaj też, że przejeżdżający tramwaj, pociąg, TIR, może również spowodować drgania.
No i wiatr - dobrze jest wtedy trochę obciążyć statyw wieszając z dołu na kolumnie jakiś ciężar (byle by nie za duży, bo statyw może nie wytrzymać tego).
Tadeusz napisał(a):
Szczyt stabilności to to nie jest, ale zdjęcia robić się da a winna jest zapewne w tym przypadku - stabilizacja włączona właśnie
Problem wydaje się rozwiązany, więc zrobię mały OT. Co to są zdiecia?
Problem wydaje się rozwiązany, więc zrobię mały OT. Co to są zdiecia?