Podziel się wrażeniami!
Mam taki problemin jak kilka dni temu robilem zdięcia miasta z dachu wygodnie sobie usiadlem rozlozylem statyw i strzelalem... Efektem tego byly tragiczne foty - wszystkie poruszone bez wyjątku i teraz takie pytanko jakim cudem jak robilem foty ze statywu ???
A ja dodam na zakończenie , wyzwalamy migawkę z 2sek opóźnieniem. (lub pilotem)
Myślę,iż przyczyna leży w statywie,ponieważ plastikowa głowica i plastikowa szybkozłączka przy dłuższych naświetlaniach powoduje szumy i często poruszenia.Miałem podobny statyw i podobne problemy zwłaszcza przy dłuższych czasach pow.1 sekundy,a jak wyciągałem kolumnę to było jeszcze gorzej.Wymieniłem na lepszy statyw i problemy znikły i teraz nawet jak ustawiam czas nawet na kilkadziesiąt sekund problemu nie ma.Zdarza mi się nie wyłączyć stabilizacji-przez nieuwagę- i też wyjdzie dobrze,choć wiadomo należy to zrobić i wyzwalanie na 2 sekundy to podstawa.
plastikowa głowica i plastikowa szybkozłączka przy dłuższych naświetlaniach powoduje szumy