Podziel się wrażeniami!
Witam!
Ostatnio zacząłem się zastanawiać, czemu większość zdjęć jest niedoświetlona- uznałem- mój błąd, niedokładnie nastawiam. Ale po wielu próbach, nastawianiu spotem, pół-spotem, i matrycowym- problem dalej występował. Mam A330.
Dodam, że aparat zazwyczaj przy przysłonie 1.8 albo 2 i jasnym miejscu zazwyczaj prześwietla (w pomieszczeniach naświetla prawidłowo), a przy przysłonie ponad 4 jest strasznie szaro. Używam szkieł M42.
Sprawdzałem z innym aparatem (Praktica MTL 5), i moje przypuszczenia się potwierdziły. Praktica wskazuje na pewno prawidłowo- negatywy wszelkiej maści wychodzą poprawie naświetlone, slajdy też.
Co robić?? Szkła systemowe są piekielnie drogie(1.8/50 kosztuje ponad 6 stówek, a w żadnym sklepie nie wiedzą nawet, jakie toto ma warstwy antyrefleksyjne!) i nie zapewnią mi możliwości użycia z każdym moim aparatem.
pzdr.
Pomiędzy aparatem a obiektywem systemowym istnieje komunikacja i aparat wie jaką "jasność" posiada obiektyw
Przy obiektywie M42 aparat ustawia automatycznie przysłonę na 1:1 i stąd biorą się błędne odczyty światłomierza
Należy wprowadzić korektę EV do danego egzemplarza, czasem na + czasem na -
Można zastosować przejściówkę z dandelionem ale te fabryczne mają przysłonę zaprogramowaną na 1:8 więc też będziesz miał złe wskazania
Rozwiązaniem jest zakup samego dandeliona zaprogramowanego pod konkretny obiektyw (np 135/3:5czy 200/2:8)
No tak- ale przecież używanie obiektywów na pełniej dziurze to bezsens.
Ale zaraz- dawno, dawno temu w odległej galaktyce nie był problemów z tą jasnością- czy nie można zrobić takiego myku, żeby światłomierz robił mnie "na szaro", tak jak choćby w Praktice? Bo nie bardzo rozumiem- skoro jest przysłona 1:1, 1:4 czy 1:32, to gdybym ustawił ekspozycję wg. światłomierza, to powinienem mieć zdjęcia identyczne pod względem ekspozycji. Ale tu tak nie ma Nie rozumiem też sensu komunikacji body- obiektyw w sprawach przysłony, bo ta jest i tak sterowana z korpusu- o ile w Praktice B, czy Lc miało to sens, ma to też sens w Canonie, to tu nie widzę najmniejszego sensu. Skoro dziura jest sterowana poprzez odpowiednie przesunięcie dźwigni z tyłu obiektywu(przez aparat), to nie ma sensu wbudowywania potencjometru w obiektyw, i tym samym przenoszenia jej wartości. Bo chyba nie jest inaczej- wtedy przysłona nie byłaby do końca zamknięta w wyjętym obiektywie.
Swiatlomierz nie klamie. Swiatlomierz zawsze pokazuje wartosc EV zmierzona zgodnie z kalibracja. Reszta zalezy od nas, czy umiemy interpretowac wskazania swiatlomierza.
Wiem, ze wstep ten nie dotyczy Twojego problemu, ale tytul tego watku jest dosc prowokujacy i tytulem wyjasnienia dla innych czytajacych sie odnioslem we wstepie.
A teraz w kwestii odpowiedzi Tobie. Karol juz sporo wyjasnil. Co do polaczenia elektrycznego, przekazywania informacji o podpietym obiektywie to w obecnych czasach stosuje sie wiele ulatwien dla uzytkownikow, za ktore odpowiada automatyka (program, soft) aparatu. Np. aparat informuje o niebezpieczenstwie poruszenia znajac ogniskowa lub dobiera odpowiednia krzywa programowa (zaleznosc przyslony, czasu i czulosci w zaleznosci od ogniskowej stosowanej w danej chwili). Wlasnie w trybach automatycznych jest koniecznosc znania jasnosci obiektywu aby aparat (soft) wiedzial czy moze jeszcze otworzyc przyslone czy zmienic czas, jakie wartosci ustawiac. Zreszta nie tylko w trybach automatycznych ale i w manualu aparat musi wiedziec, czy pozwolic na ustawienie takiej czy innej przyslony i to nie tylko "z dolu" czyli w zakresie malych przyslon ale i "z gory" czyli przyslony 22 i wyzsze.
Co do bledow we wskazaniach po podpieciu obiektywow przez przejsciowke to pare lat temu na pewnej grupie byla mowa o celowym wprowadzeniu przeklamania do softu aparatu przy pracy bez obiektywu (a tak aparat traktuje podpiety obiektyw przez przejsciowke) po to aby nie stosowac tanszych a bardzo dobrych obiektywow manualnych lub innych niesystemowych. Ile w tym bylo/jest prawdy nie wiem. Co do znajomosci sprzetu sprzedawanego w sklepach to sprzedawcy nie zawsze maja tylko sprzet jednej, konkretnej marki. Nieraz sprzedaja nawet rozny asortyment (ilosci sprzetu sa ogromne) wiec aby znac wszystkie specyfikacje, szczegoly budowy i zastosowanych materialow nieraz jest niemozliwe. Dlatego duze znaczenie ma przekazywanie informacji przez zadowolonych klientow o dobrej, fachowej obsludze bo w ten sposob trafiamy na pasjonatow, dzieki ktorym mozemy uzyskac rzetelne informacje lub konkretna pomoc. A co do powlok przeciwodblaskowych to jest to coraz czesciej (jezeli juz nie jest regula) informacja zastrzezona i wiadomo tylko, ze sa i sa wielowarstwowe.
A kompatybilnosc ze wszystkimi posiadanymi przez Ciebie korpusami to jest rzecz niemozliwa do spelnienia ze wzgledow konstrukcyjnych. Dlatego wiekszosc z nas odpowiadajac na pytanie "co wybrac?" odpowiada, ze tak na prawde wybiera sie system ze wszystkimi jego wadami i zaletami. Wada jest niemoznosc podpiecia obiektywow innych systemow w prosty sposob. Stosujac szkla M42 godzisz sie na pewne niedogodnosci.
Wielkie dzięki- czyli wracam do moich starych gratów.
A nawiasem mówiąc-istnieje jakaś manualna lustrzanka cyfrowa??
filozof97 napisał(a):
istnieje jakaś manualna lustrzanka cyfrowa??
No- taka najnormalniejsza lustrzanka świata, bez Autofocusa, pokrętła wyboru trybów, i innych pierdół, z normalnym światłomierzem, normalną gałką z czasami, taka zwykła lustrzanka małoobrazkowa, tyle, że cyfrowa. A manualna lustrzanka analogowa to. np. Zenit.
filozof97 napisał(a):
A nawiasem mówiąc-istnieje jakaś manualna lustrzanka cyfrowa??
filozof97 napisał(a):
No- taka najnormalniejsza lustrzanka świata, bez Autofocusa, pokrętła wyboru trybów, i innych ół, z normalnym światłomierzem, normalną gałką z czasami, taka zwykła lustrzanka małoobrazkowa, tyle, że cyfrowa. A manualna lustrzanka analogowa to. np. Zenit.
Leica chyba nadal robi takie (stylowe) aparaty, z pokrętłami nastaw czasu, itd. na wierzchu, i z matrycą cyfrową w środku, ale żeby kupić taki aparat trzeba sprzedać mieszkanie
Najlepszym wyjściem jest, tak jak pisze SZFENDAK, pełny tryb manualny ze szkłami M42, jako pewna namiastka dawnych aparatów .