Zestaw studyjny TX-100 światła stałego - pytanie

[MichalS-----]

Witajcie,
mam pytanie o coś takiego jak w temacie, jest tu: LINK
Jestem lajkonikiem jak chodzi o oświetlenie tego typu, a potrzebuję coś takiego do fotografowania w mieszkaniu (jakieś portrety itp.) Czy to ma sens?
Zewnętrzną lampę błyskową też planuję, ale na razie taki zestaw "stacjonarny" byłby dla mnie wystarczający jak chodzi o moje potrzeby, tylko pytanie na co mam zwrócić uwagę.

[MichalS-----]

Cisza na morzu bałwan śpi
Raz kozie śmierć, kwota nie jest powalająca kupiłem

[kris..]

MichalS napisał(a):

Cisza na morzu bałwan śpi
Raz kozie śmierć, kwota nie jest powalająca kupiłem

Ja wcześniej nie widziałem tego wątku. I może lepiej, żebyś nie znał mojej opinii na ten temat

[MichalS-----]

no to ładnie

żartuję mam nadzieję że dla moich ściśle amatorskich rodzinnych zastosowań będzie OK. Tzn. teraz będzie musiało być OK

[kris..]

MichalS napisał(a):

teraz będzie musiało być OK
Niech sprzęt Cię nie ogranicza

[MichalS-----]

kris napisał(a):

MichalS napisał(a):

teraz będzie musiało być OK

[MichalS-----]

Dzisiaj do mnie zakup dotarł, nie jest źle, tak na moje oko wart swojej ceny Tylko jedna obsadka żarówki wylata
Moja Żona jak to wszystko zobaczyła to stwierdziła, że jak się będziemy przeprowadzali na większe mieszkanie to pewnie będę chciał dodatkowy pokój "fotograficzny"

[MichalS-----]

Mogę podzielić się pewnymi uwagami po pewnym okresie korzystania z tego sprzętu, może komuś się przydadzą
Tak jak napisałem powyżej - jedna z obsadek na żarówkę "wylatała" więc wysłałem do sprzedawcy. Sprzedawca przekazał importerowi, importer spróbował naprawić, wysłał do mnie, niestety naprawa nie była do końca udana, w efekcie obsadka została wymieniona na nową. Fakt faktem, sprzedawca starał się być pomocy i - choć trochę to przesyłanie trwało to oddaję sprawiedliwość - sprzedawca sprawę pozytywnie załatwił.

Jak chodzi o sam sprzęt - ja jestem lajkonikiem w korzystanie z takiego typu oświetlenia, nigdy nie fotografowałem w studiu, ale moim zdaniem dla niewyszukanych zastosowań domowych sprzęt jest w sam raz, biorąc pod uwagę relacje cena/jakość/możliwości.
Statyw jak statyw, trudno spodziewać się cudów, działa.
Obsadka - z jedną był problem, po wymianie jest OK, druga była i jest OK, trzymają dosyć pewnie i żarówkę, i parasolkę. Nie wiadomo jak będzie z trwałością, to jednak jest z plastiku, zobaczymy.
Żarówki są spore, ale dlatego że mocne, natomiast barwa światła jest rzeczywiście fajna, chyba rzeczywiście będzie to 5500 K, na zdjęciach wychodzi bardzo naturalnie.
Parasolki - minus taki, że obie są z powłoką srebrną, odbijającą. Dokupiłem trzecią transparentną (za jakieś 30 zł), do zdjęć typu portrety taka powinna być. Minusem żarówki jest to, że światło idzie na wszystkie strony, nie w całości trafia na parasolkę - tak jak w przypadku reflektora. Ale jednak żarówka + obsadka jest dużo tańsza.
Podsumowując - całkiem funkcjonalny zestaw.

PS. W M1 w Krakowie był wystawiony samochód, który można było wygrać, i tak na moje oko to był oświetlony właśnie takim zestawem

[piotruso]

MichalS napisał(a):

Mogę podzielić się pewnymi uwagami po pewnym okresie korzystania z tego sprzętu, może komuś się przydadzą

Nie wiem czy powinienem wejść z Tobą w polemikę, bo już kupiłeś zestaw. Z drugiej strony super, że podzieliłeś się swoimi spostrzeżeniami, teraz jeszcze gdybyś powstawiał trochę zdjęć z efektami z zestawu.
Mam więc pierwsze pytanie: jaka jest ekspozycja (czas, przysłona, czułość) przy oświetlaniu takim zestawem i z jakiej odległości?
Co do parasolek to są to modyfikatory światła i powinny być dostosowane do charakteru zdjęcia (do oczekiwanych efektów na zdjęciu). Parasolki srebrne, odbijające dadzą ostre światło, kierunkowe (a przy okazji przy zastosowaniu takiego modyfikatora są najmniejsze straty światła co w przypadku zestawu z żarówkami ma niebagatelne znaczenie) - znam fotografów, dla których tego typu oświetlenie jest podstawowym, parasolka transparentna rozproszy i zmiękczy światło. Jeszcze inny charakter światła da nam softboks, beauty dish, zwykły "garnek" czy goła żarówka, można stosować butterfly (tu potrzeba sporo mocy), odbicia od blend.

[MichalS-----]

piotruso napisał(a):

Nie wiem czy powinienem wejść z Tobą w polemikę, bo już kupiłeś zestaw. Z drugiej strony super, że podzieliłeś się swoimi spostrzeżeniami, teraz jeszcze gdybyś powstawiał trochę zdjęć z efektami z zestawu.

To są moje subiektywne odczucia, tak jak napisałem - lajkonika w fotografii nazwijmy ją studyjnej Zdjęć za bardzo nie chcę tu wstawiać, bo to są portrety ściśle rodzinne

piotruso napisał(a):

Mam więc pierwsze pytanie: jaka jest ekspozycja (czas, przysłona, czułość) przy oświetlaniu takim zestawem i z jakiej odległości?

Przy oświetleniu jedną żarówką (bo drugiej obsadki nie miałem, była w naprawie w ciemnym mieszkaniu (teraz w lutym około 17.30), przy użyciu parasolki transparentnej - ISO 200, 1/30 s przy F2,8, oświetlenie z odległości około 4 metrów (poza tym było to w takim miejscu w mieszkaniu, w którym światło nie za bardzo ma się jak odbić od ścian czy sufitu).

piotruso napisał(a):

Co do parasolek to są to modyfikatory światła i powinny być dostosowane do charakteru zdjęcia (do oczekiwanych efektów na zdjęciu).

Zgadzam się, źle się wyraziłem - mnie bardziej zależało na miękkim świetle, dlatego parasolka transparentna.
Powiem jeszcze tak - może kupując to ustrojstwo zbłądziłem, powinienem był nabyć lampę błyskową. Ale tu była również kalkulacja - to coś niecałe 300 pln, lampa błyskowa HVL-F43AM - około 1.000 pln. OK, wiem że lampa jest dużo bardziej uniwersalna, tyle że ja jeszcze jej w tym momencie nie potrzebuję. Wydaje mi się, że to trochę jak decydowanie - co wybrać do makro, obiektyw stałoogniskowy makro czy raynoxa.

Dlatego każdy zainteresowany takim rodzajem sprzętu powinien sam wyrobić sobie zdanie, co dla niego będzie dobre