Tytulem wstępu kilka słów na temat wyświetlania obrazu z komputera na ekranie telewizora.
Podłączenie sygnału do analogowego złącza D-SUB mija się z celem. Powodów jest kilka. Najważniejszy z nich to konieczność przeskalowywania przez telewizor obrazu otrzymywanego z komputera. O ile nie jest to specjalnym problemem dla zdjęć lub video, o tyle w przypadku tekstu z komputera litery wyglądają fatalnie - są po prostu rozmyte. To samo dotyczy grafiki komputerowej (np. linii o grubości pojedynczych pixeli).
Drugim nie mniej ważnym aspektem łącza analogowego jest odpowiednia szerokość pasma.
Z praktyki mogę powiedzieć, że dobrej jakości karty video (proszę nie mylić mocy przetwarzania karty z jakością sygnału analogowego na jej wyjściu) "radzą" sobie z trudem z rozdzielczościa poziomą rzedu 1650 pixeli, popularną w monitorach 22".
Zatem pozostaje HDMI.
Jestem posiadaczem telewizora 32W4000, do którego podłączony jest komputer, oczywiście po HDMI. Konfiguracja jest następująca.:
Płyta główna Gigabyte GA-MA69GM-S2H z procesorem AMD Athlon X2 4800+, DDR2 2GB – połączenie z telewizorem HDMI, także audio – rozdzielczość 1080p/60Hz.
Dla uzyskania właściwego efektu trzeba zastosować parę tricków:
1. Podłączyć sygnał do wejścia HDMI 2 (z innymi wejściami nie działa poprawnie)
2. Jeżeli po wybraniu wejścia HDMI 2 na ekranie pokaże się obraz z PC'ta należy wyszukać w ustawieniach TV opcji wyświetlania obrazu o nazwie "Wszystkie pixele" (lub podobnej). Opcja ta nie jest widoczna (nie jest wyświetlana przez telewizor) bez sygnału z PC'ta. Niestety nie pamiętam w którym miejscu menu sie to robi. Ustawienie wyświetlania wszystkich pixeli spowoduje, że telewizor nie bedzie przeskalowywał obrazu i będzie wyświetlał obraz dokładnie taki jak otrzyma z karty grafiki, tak jak ma to miejsce w przypadku komputerowych monitorów LCD.
3. W telewizorze dla wejścia HDMI 2 ustawić wyostrzanie obrazu na minimum - wyostrzanie ostrego z natury obrazu syntetycznego jaki generuje komputer pogarsza tylko jakość obrazu zamiast go polepszyć.
3. W aplikacji karty video w PC'cie trzeba teraz odszukać zakładkę obsługi HDTV i włączyć tryb 1080/60Hz.
4. W aplikacji karty video odszukać drugą zakładkę skalowania obrazu i suwakiem ustawic wartość na 100%. Spowoduje to, ze z kolei karta przestanie skalować obraz i wyświetli go dokładnie w rozdzielczości 1920x1080 pixeli.
5. Sprawdzić jakość obrazu i jego rozmiary - obraz powinien być wyświetlany na całym ekranie. Można tu posłużyć się bitmapą o rozmiarach 1920x1080 pixeli w kolorze czarnym z czterema białymi punktami w samych narożnikach - takie coś można prosto zrobić w dowolnym programie graficznym.
6. Nie wszystkie karty graficzne maja aktualne oprogramowanie pozwalające skalować obraz. Nie chodzi tu o driver ale o aplikację (w moim przypadku ATI) - do pobranie ze strony ATI a nie ze strony producenta płyty.
7. W Windowsie XP we Waściwości: Ekran -> Wygląd -> Efekty -> Uzyj następującej metody.... ustawić opcję ClearType. Spowoduje to lekkie rozmycie fontów, ale litery będą wydawać się ładniejsze (bardziej czytelne). Jeszcze lepiej przeprowadzić "tuning" ClearType, korzystając z szerszej palety opcji ClearType dostępnej na stronach Microsoft'u. Warto też poczytać o tej technologii tamże.
Po przebrnięciu przez wszystkie powyżej opisane czynności bedziemy mogli się cieszyć doskonałym obrazem z komputera. Proszę pamiętać, że jakość wyświetlanych na ekranie telewizora filmów bedzie zależała od kilku czynników:
1. Jakości materiału źródłowego. Dwa podstawowe mierniki jakości to rozdzielczość w jakiej nagrany jest film (oczywiście najlepsza to Full HD czyli 1920x1080 pixeli) i Bitrate, czyli przepływność strumienia danych. Dobrej jakości HD wymaga przepływności powyżej 10Mbs dla kodowania w MPEG-4 lub powyżej 20Mb/s dla MPEG-2.
2. Jakości optyki kamery jaką nakręcono film - niestety niektóre filmy wykazują brak ostrości i aberację chromatyczną.
3. Jakości kodeków video, głównie należy zwracać uwagę na jakość deinterleasing'u. Do oceny doskonale nadają sie przesuwające sie poziomo napisy. Także trzba zwrócić uwage na napisy przesuwające się w pionie. Najczęściej kodeki nie radzą sobie dobrze z tego typu ruchem.
4. Rózne testy video jakie są dostępne dla kart graficznych mogą dawać różne dziwne efekty na ekranie telewizora, ale raczej czepiałbym sie karty niż telewizora. Ja nie zaobserwowałem żadnych "dziwnych i niepożadanych" efetków podczas korzystania z komputera podłączonego do telewizora, a chcąc nie chcąc wiem na co zwracać uwagę w obrazie.
Rozwiązanie wszystkich problemów współpracy telewizora z PC'tem zajęło mi trochę czasu. Dlatego też jestem wściekły na firmę SONY, że nie umieściła żadnych informacji na tematy opisane powyżej w instrukcji obsługi.
Wsparcie techniczne klienta SONY'ego wykazało się kompletny brakiem kompetencji. Jedyne co potrafili odpowiedzieć na moje pytania to było, to że są precyzyjne i techniczne. Na kpinę zakrawa odpowiedź na pytanie, które zadałem przed zakupem telewizora: "Czy telewizor odbiera transmisje cyfrowe nadawane przez TVP" - odpowiedz była mniej wiecej następująca: Niech Pan spyta w TVP.
Szkoda także, że na stronach SONY nie ma zamieszczonych żadnych filmików testowych w jakości HD. Obraz HD z komputera testowałem na demonstracyjnych materiałach filmowych ściagniętych ze strony Sharp'a.
Zainteresowanych odsyłam do mojej dość szerokiej opinii nt. modelu 32W4000 na stronie skapiec.pl
