W moim KDL-32W705C jest to samo. Po włączeniu trzeba czekać na załadowanie się całości funkcji nie kilka, lecz raczej kilkanaście sekund, co jest denerwujące. Poza tym przełączenie programu też nie jest natychmiastowe, co przy przeskakiwaniu między dwoma kanałami również wnerwia (przy takim nasyceniu reklamami technika przeskakiwania między kanałami jest u mnie na porządku dziennym).
Sprawdzenie w sklepie w moim przypadku nie wchodziło w grę, bo się przesiadałem z naprawdę starego sprzętu i po prostu założyłem, że takich problemów nie ma. Poza tym ta zwłoka występuje tylko przy pierwszym uruchamianiu po dłuższym wyłączeniu, bo przez kilka lub kilkanaście minut po wyłączeniu telewizor ma coś jakby podtrzymanie pamięci i wówczas włączenie jest już prawie natychmiastowe. Z tego powodu aby przyjrzeć się kilka razy czasowi "uzbrajania" po włączeniu trzeba by było odczekać, aż to podtrzymanie pamięci wygaśnie, a więc kilkukrotne próby trwałyby długo. Takie rzeczy wychodzą niestety później... Dlatego też jestem do marki zniechęcony, ale oczywiście przy następnym zakupie będę próbował zweryfikować czas uruchamiania zanim kupię.
